1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
NDRP płuca lewego
Autor Wiadomość
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #31  Wysłany: 2011-05-04, 19:14  


Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedż. teraz czekam na wyniki.
_________________
aniakubusiowa
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #32  Wysłany: 2011-05-17, 17:25  


witam
Dziś mój tata odebrał wyniki mediastinoskopii i okazało się ,że nie ma przerzutów do węzłów śródpiersia(co było podane w wypisie leczenia szpitalnego).Miał pobrane 8 próbek i w żadnej nie ma zmian. Został zakwalifikowany do operacji ( guz znajduje się z dala od aorty). To chyba dobrze? Czy powinnam się z tego cieszyć? A co póżniej?
_________________
aniakubusiowa
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #33  Wysłany: 2011-05-17, 18:17  


Tak, powinnaś się cieszyć.Leczonych operacyjnie na raka płuc jest tylko około 15% pacjentów.Operacja znacznie zwiększy szanse taty na wyzdrowienie.Trzymam kciuki.
_________________
agni5
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #34  Wysłany: 2011-05-19, 22:14  


aniakubusiowa napisał/a:
Czy powinnam się z tego cieszyć? A co póżniej?

Aniu, nawet nie wiesz jak bardzo, tak jak napisała agin5, bardzo mało pacjentów jest operowanych.
Jedynie operacja daje największe szanse na całkowite wyleczenie.
A co później ? W zależności od wyników, może być chemioterapia uzupełniająca, lub nie.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #35  Wysłany: 2011-05-20, 16:13  


Dziękuję za te słowa, ale tak się boję, bo niektórzy mówią: " a otworzą i zamkną" . Mam nadzieję,że tak nie będzie.

POzdr
_________________
aniakubusiowa
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #36  Wysłany: 2011-05-20, 18:02  


aniakubusiowa nie ma czegoś takiego "otworzą i zamkną" to jakieś zabobony....
Tutaj macie wybór : operacja i duże szanse na całkowite wyleczenie, lub równia pochyła......
Nie patrz co ludzie mówią, tylko dbaj o tatke.......

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Funia 


Dołączyła: 30 Mar 2011
Posty: 228
Pomogła: 27 razy

 #37  Wysłany: 2011-05-20, 20:18  


aniakubusiowa napisał/a:
Dziękuję za te słowa, ale tak się boję, bo niektórzy mówią: " a otworzą i zamkną" . Mam nadzieję,że tak nie będzie.

POzdr


Tak jak napisała ela - to bzdury, że otworzą i nic nie zrobią, gdyby tak miało być, w ogóle by nie kwalifikowali do zabiegu.

Jak poczytasz wpisy na tym forum, to sama zrozumiesz ile macie szczęścia, że można operować.
Nawet gdyby nie było całkowitego wyleczenia po operacji, to nasz czas to tygodnie, może miesiące - Wasz niemal na pewno lata,

Cieszcie się z tego i walczcie.

Ściskam mocno i trzymam kciuki,
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #38  Wysłany: 2011-06-08, 18:22  


Witam,
Mój tata był wczoraj operowany. Wycięto mu górny płat płuca lewego( dodam, że w planie miał wycięcie całego płuca). Podczas operacji zostały uszkodzone struny głosowe, ponieważ rak był do nich przyklejony. Dopiero jutro będę widziała się z lekarzem więc o co mam pytać? czy mam czekać na jakieś wyniki? Czy od razu zalecą chemię? Proszę o podpowiedz. Dodam,że jeżeli przeczyta ktoś moje pierwsze posty to zrozumie,że wiara czyni cuda...
_________________
aniakubusiowa
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #39  Wysłany: 2011-06-08, 20:42  


Aniu
Bardzo sie cieszę z operacji. I dobrze, że tylko płat, a nie całe pluco - u na stez chcieli usunąć całe płuco, ale podczas operacji zdecydowali o usunięciu tylko płata.
Dla wydolności oddechowej no i jakości życia to duza różnica!

Teraz tylko trzeba sie modlić by okazało się, że operacja była radykalna! i że nie ma przerzutów do węzłów chłonnych...

Aniu, z tego co slyszałam, często niestety - podczas operacji - struny głosowe zostaja uszkodzone. Z tata leżał na sali pacjent, ktory obudził sie z potworną chrypką - uszkodzili mu. generalnie pózniej mówił już lepiej, ale lekka chrypa pozostała...

W Poznaniu, po operacji i 7- dniowym pobycie w szpitalu trafia sie zazwyczaj na oddział rehabilitacyjny (regabilitacja oddechowa) na 3 tygodnie. Wówczas organizm ma czas by dojśc do siebie. Niektórzy pacjenci przez wiele tygodni, a nawet miesięcy uskarżają się na bóle pooperacyjne, ale to niby jest normalne.

Jak Tata sie czuje? Był już dzisiaj pionizowany?

pozdrawiam:)

[ Dodano: 2011-06-08, 21:44 ]
No i masz rację, czesto wiara czyni cuda! poczatkowe opinie były negatywne - że operacji nie może być... Trzeba jednak walczyć i mieć nadzieję:)
_________________
Katarzynka36
 
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #40  Wysłany: 2011-06-12, 00:43  


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, Nawet nie wiem co znaczy pionizowany. Dwa dni był na oiom-ie, bo były problemy z sercem.Operacja trwała 4,5 godz. ,ale teraz jest już lepiej.We wtorek tata ma wyjść ze szpitala a ja nie wiem co dalej. mam nadzieję, że lekarz mnie oświeci.
Pozdrawiam
_________________
aniakubusiowa
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #41  Wysłany: 2011-06-12, 02:08  


O tym co dalej zadecyduje raport patomorfologa oceniający mikroskopowo materiał operacyjny (czyli wynik badania histopatologicznego) oraz stan ogólny taty i rekonwalescencja po zabiegu.

Z pewnością trzeba będzie rozważyć » chemioterapię uzupełniającą «, która w II i III st. zaawansowania raka płuca jest standardowym elementem leczenia radykalnego.
Rezygnacja z pooperacyjnej chemioterapii wskazana jest z powodu poważnych schorzeń współistniejących, nie zakończonego procesu rekonwalescencji czy złego stanu ogólnego.
Wszystko to jakieś 3-4 tygodnie po zabiegu powinien ocenić onkolog i na bazie tej oceny podjąć decyzję dot. kwalifikacji do chemioterapii.

Wynik histopatologiczny może również być podstawą do zalecenia radioterapii uzupełniającej. Dzieje się tak w przypadku gdy w badaniu mikroskopowym zostanie stwierdzony naciek nowotworowy w linii cięcia chirurgicznego (co oznacza operację mikroskopowo nieradykalną, a mówiąc prościej - pozostawienie części komórek nowotworowych w ciele pacjenta). Jeśli jednak zabieg okaże się radykalny (tj. zostanie mikroskopowo potwierdzone, że w linii cięcia zachowano margines tkanki zdrowej - a więc wycięto nowotwór w całości) - radioterapii pooperacyjnej się nie wykonuje.

Obecnie - szczególnie bez wyniku histopatologicznego (czas oczekiwania na ten wynik waha się zazwyczaj w granicach 7-21 dni) - na informację "co dalej" jest jeszcze troszkę za wcześnie.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #42  Wysłany: 2011-06-13, 14:51  


witam,
Myślałam,ze jeżeli linia cięcia będzie czysta to nie jest potrzebna chemia, ale dziękuję za zainteresowanie
_________________
aniakubusiowa
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #43  Wysłany: 2011-06-22, 20:58  


witam,
Nadal czekamy na wyniki a jest już dwa tygodnie po operacji.To czekanie mnie wykończy, ale mam pytanie: jakie witaminy może brać tata na odporność? może ecomer? Lekarz mówi, że nie sądzi, żeby pomogło ale na pewno nie zaszkodzi. Poza tym tata jest w strasznym dołku i nic go nie interesuje a jak go coś zaboli to mówi ,że to przerzut. Jak możliwe jest,że przy drugim badaniu pet tuż przed operacją guz zmniejszył się o dwa centymetry. Czy można to jakoś wyjaśnić? Mam tyle pytań a oczywiście nie mogę wkleić opisu po operacji...a to za dużo żeby opisywać.
_________________
aniakubusiowa
 
aniakubusiowa 


Dołączyła: 26 Mar 2011
Posty: 45

 #44  Wysłany: 2011-07-04, 18:42  


witam gorąco
Dziś odebraliśmy wyniki po wycięciu guza. Proszę o interpretację bardziej dokładną, bo powiem szczerze, że trochę bałam się odezwać do lekarza. myślę, że nie jest żle. Kazał zgłosić się za tydzień do chemioterapeuty i on powie co dalej, prawdopodobnie chemia uzupełniająca. Oto wyniki:
Miejsce pobrania:I-wązeł chł. nr9, 2-fragm. osierdzia, 3-węzeł nr11, 4-pł.górny płuca lewego
Rozpoznanie:
1-lymphonodulitis chronica. Zbadano 1 węzeł chł.
2-lymphonodulitis chronica. Zbadano 2 węzły chł.
3-lymphonodulitis chronica. Zbadano 2 węzły chł.
4- Adenocarcinoma(mixed subtype) pulmonis, pT2bNO, Grade 2. lymphonodulitis chronica reactiva. Zbadano 4 węzły chł.okołooskrzelowe
W otoczeniu guza Pneumonitis chronica nonspecifica in stadio organisationis. Guz ośrednicy 7cm. w odległości 2 cm. od linii odcięcia chirurgicznego oskrzela usunięty został w całości, w materiale tkankowym 19x12x7 cm. Linie odcięcia chirurgicznego oskrzeli i naczyń przebiegają w granicach zdrowych tkanek. co to wszystko oznacza i co znaczy chemia uzupełniająca? Co bedzie dalej? proszę o odpowiedż... podpowiedż?
_________________
aniakubusiowa
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #45  Wysłany: 2011-07-04, 21:01  


Generalnie węzły są czyste, to dobrze.
Prawdopodobnie zastosowana będzie chemia uzupełniająca - vide: post DSS.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group