Mój chłopak ma 25 lat i dwie brzydkie zmiany ( jedna na plecach a druga na ramieniu) i lekarz kazał te zmiany usunąć. W poniedziałek będzie miał zabieg usunięcia tych pieprzyków. Jeden pieprzyk jest dwubarwny ( brązowy i na środku ciemnobrązowy).
Czy zawsze z takiego pieprzyka wykluwa się czerniak?
Będzie usuwała chirurg onkolog i pójdzie to do badania histo.
Tak bardzo się boję o niego, że to może być czerniak :( tym bardziej, że jest obciążony genetycznie, ponieważ jego mama miała ponad 20 lat temu ziarnicę i teraz też dopadł nowotwór tyle że narządów płciowych.
Ten jego pieprzyk jest właśnie postrzępiony, ok 5-6 mm średnicy ( z tego co ja mierzyłam), posiada tak jak wyżej napisałam kolor dwubarwny. . .
Zajmuję się zawodowo statystyką medyczną i prawdopodobieństwo, ze to akurat jest czerniak jest bardzo małe, chociaż zawsze jest. Ziarnica złośliwa według mojej wiedzy medycznej nie ma powiązań genetycznych z czerniakiem. Najważniejsze by się pozbyć tej zmiany, kamień z serca Wam spadnie
Witaj. Zapewne czytałaś informacje o czerniaku i natknęłaś się na system ABCDE , pamiętaj jednak ,że ten system nie zawsze się sprawdza, (wielokolorowość ,poszarpane brzegi,wielkosc ) bo zdarza się tak ,że znamiona są "idealne" dla oka a w badaniu H-P okazuje się ,że to czerniak i odwrotnie brzydkie znamiona często okazują się zmianami łagodnymi. Koniecznie daj znać jaki wyszedł wynik. I życzę wam ,abyście już tu nigdy nie musieli zaglądać.
Witaj. Zapewne czytałaś informacje o czerniaku........
Dokladnie Jestem tego zywym dowodem
Poszlam do lekarza bo nie podobal mi sie nieregularny dwubarwny zmieniajacy sie pieprzyk.
Lekarce na odmiane nieco bardziej nie spodobal sie sasiedni...choc byl z mojego punktu widzenia regularny i od zawsze taki sam. Z tym, ze nawet dla niej ten drugi to tez byl do usuniecia raczej na zasadzie "na wszelki wypadek" bo oba byly na kolanie w ocieranym przez spodnie miejscu.
Na COI na Ursynowie w ogole nie chcieli mi ich usuwac bo uznali, ze nie ma powodu ale w koncu fakt ocierania tez ich przekonal i uznali, ze na wszelki wypadek usuna.
I ten wygladajacy brzydko, rosnacy, niereguarny okazal sie byc lagodnym, a ten "ladny" symetryczny i niezmienny dla mnie od zawsze...czerniakiem in situ.
Tak wiec nie ma sie co martwic na zapas. Brzydki dla nas pieprzyk wcale nie musi okazac sie grozny
Ale zawsze oczywiscie nalezy konsultowac sie i wycinac podejrzane rzeczy i oddawac do badania.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-07-14, 17:59 ] Nie ma potrzeba cytowania w całości wypowiedzi poprzedników.
ale jednak okazało się coś być Czerniakiem :(
On też ma dwa podejrzane. Włąśnie jeden okrąglutki taki, brązowy a drugi tak jak powiedziałam dwubarwnikowy i strzępiasty.
A Ty dawno miałaś to wykryte?
[ Dodano: 2016-07-14, 16:29 ]
dorwę Go w weekend i zrobię zdjęcia tych pieprzyków.
Tak ccc11 , masz rację naczytałam się i włosy stają dęba :( Te ABCDE zgadza się i dlatego też baaardzo ale to bardzo się boje :(
Wierz mi ,żeby mieć czerniaka trzeba być szczęściarzem częściej rozpoznawalny jest rak podstawnokomórkowy i kolczystokomórkowy aniżeli czerniak. Dobrze ,że reagujecie ,ale trzymaj nerwy na wodzy zdjęcie nic nie da tylko badanie histopatologiczne może powiedzieć co to jest za zmiana, a czy byliście u dermatologa który posługuje się dermatoskopem ?
tak był, ze 3 miesiące temu może 4 i powiedziała także że trzeba usunąć, tylko czekaliśmy teraz na dobrego lekarze onkologa i również oznajmiła Dr że trzeba usunąć i w poniedziałek właśnie to będzie robiła.... Te trzy tygodnie czekania to będzie koszmar
4 miesiące temu była wizyta u dermatologa ? I dopiero niedawno zdecydowaliście się na usunięcie po wizycie u onkologa ? Troszkę nierozsądne ..
Czy przez ten czas zmiany jakos ewoluowały ?
po prostu czekaliśmy na termin kiedy Dr mogła zobaczyć te znamiona, a chodziło nam żeby to był onkolog. Dermatolog powiedziała żeby usunąć lub żeby obserwować i za pół roku wizyta.
Dodam także, że on te zmiany ma od kiedy pamięta. Jedna na ramieniu co sam widzi, to mówi że nie zmieniała się raczej, a drugiej nie jest w stanie zobaczyć.
Zmiany moim okiem się nie zmieniły ... aczkolwiek w 100% też nie chce mówić.
Rozumiem. Dobrze ,że wycięcie będzie już w poniedziałek najgorsze będzie oczekiwanie wyniku może wam się przedłużać najlepiej jakbyście na ten czas znaleźli sobie jakies zajecie, na dzień dzisiejszy nie ma co panikować bo tak naprawdę jesteście w znaku zapytania podejrzewam, że temat zostanie przesunięty do "działu tymczasowego" z racji ,że nie ma rozpoznania choroby nowotworowej. Bądźcie dobrej myśli i nie oglądajcie zmian skórnych w internecie!! Bo wierzcie mi ,że psychika potrafi zrobić wiele a internet jeszcze więcej
Tzn ja pracuję, on pracuje także zajęcie jest. Ja to bardziej na razie przeżywam od niego - takie wrażenie odnoszę.
Oj tak, internet, wpisy, posty ludzi, zdjęcia robią dużo, bardzo dużo... ale to silniejsze ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum