Mięsak, biopsja gruboigłowa, gdzie się leczyć? Brzozów?
Witam Wszystkich
Jestem zupełnie nowy i piszę w imienu mojej Kochanej Żony. Ma ona 34 lata od pewnego czasu uskarżała się na bóle biodra (ok 6 lat). Lekarze niestety zbagatelizowali sprawę i po wykonaniu RTG stwierdzili iż to pewnie jakies zwyrodnienie stawu spowodowane wczesniejszą ciążą, niestey ból nie ustępował (aczkolwiek tez się zbytnio nie nasilał), w końcu na początku roku wyprosiła badanie USG biodra i się zaczęło, na badaniu wyszedł obszar hypergeniczny o charakterze zwpanienia i ostatecznie skierowano malżonkę na badanie rezonansem. Badanie z kontrastem wykonała w kwietniu. Badanie stwierdziło obecność guza o wym. 4 cm x 3 cm x 7 cm, który miejscami przekracza granicę mięśni (pośladkowego dużego), zalecono natychmiastową konsultację onkologa chiriurga, najsyzbciej jak się dało odbylismy takową u Ordynatora Oddziału w Brzozowie. Po badaniu oragnoleptycznym lekarz zarządził wykonanie biopsji gruboiglowej w szpitalu i tu się pojawiaja moje pytania. Trochę poczytałem i wiem iż w przypadku jeśli jest to mięsak (a taka jest hipoteza choć nie potwierzona wprost przez lekarza) to każda decyzja ma kolosalne znaczenie. Stąd juz sam nie wiem czy kierowanie żony na Oddział do Brzozowa i tam wykonywanie biopsji nie jest obarczone ryzykiem, czy może lepiej chwilę poczekać i starać się o przyjęcie do jakiejś innej kliniki Polsce. Wiem że mięsaki sa mało spotykane, więc pewnie nie wszyscy lekarze takowe leczyli, a przecież nie wypada mi zapytać wprost lekarza czy da sobie z tym radę (pewnie mało który powie że nie), więc pytam czy są tu osoby, ktore leczyły się w Brzozowie oraz pytam tez tych czy mają jakies sugestie abysmy nie popełnili brzemiennego w skutkach błędu.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Opis USG stawu biodrowego prawego
Płynu, obrzeku błony maziowej w stawie biodrowym nie stwierdza się. Nierówne zarysy odcinkowe głowy kości udowej - prawdopodobnie zmiany zwyrodnieniowe. Ścięgna mięśni pośladkowego średniego i małego nieco poszerzone, niejednorodne, w ich rzucie widoczne hyperechogeniczne ogniska, prawdopodobnie o charakterze zwapnień - cechy zmian zwyrodnieniowych tych ściegien. W rejonie krętarza większego nieco ku tyłowi od niego na poziomie tkanki miesniowej widoczny hypoechogeniczny obszar o wym. 1,5 x 1 cm, nie uwidoczniono zwiększonego unaczynnienia tej zmiany, o niejednoznacznym charakterze -płyn w kaletce? struktura patologiczna? Poza tym zmian w obrębie struktur mieśniowych i ściegnistych oraz pozostałych okolicznych kaletek w okolicy stawu biodrowego nie stwierdza się. Zmienionych powiększonych węzłów chłonnych w okolicy pachwinowej nie stwierdza się.
Wnioski: W celu określenia charakteru opisywanej zmiany w rejonie krętarza większego kości udowej wskazane badanie MR (20-01-2012)
Opis MR prawego stawu biodrowego z kontrastem:
Badanie wykonano w sekwencjacj SE (T1-ax. i cor. bez i + fatsat, bez i z C iv), TSE (PD + fatsat - ax. i cor) i TSE (T2 sag.)
W zakresie przednio-dolnej części mięśnia pośladkowego dużego prawego za okolicą międzykrętarzową kości udowej guzowata masa wlk. 5 x 3,8 x 6,8 cm, niejednorodna- hyper i izointensywna w obrazach T1-zal., nieco hyperintensywna w obrazach T1 + fatsat, silnie hyperintensywna w obrazach T2-zal., ulegająca silnemu wzmocnieniu kontrastowemu. Zmiana ta na dużej powierzchni przylega do omięsnej mięśnia pośladkowego dużego a wczęści bocznej przekracza jej granice jak i powięzi powierzchownej w postaci drobnych wypustek do tkanki tłuszczowej podskórnej.
Innych zmian nie stwierdzono. Struktury stawów biodrowych i miednicy prawidłowe.
Wniosek: Guz mięśnia pośladkowego dużego prawego - konieczna pilna konsultacja chirurga i onkologa (24-04.2012)
Konsultacja z dr n. med J. Obercem w dniu 21.05
Umówiona biopsja w Centrum Onkologii w Brzozowie na 28.05.2012, ma być wykonany także tomograf miednicy.
kasmar, jeśli mogę coś doradzić to wstrzymała bym się z biopsją mimo wszystko i spróbujcie umówić wizytę do CO w Warszawie do poradni nowotworów tkanek miękkich, kości i czerniaków do prof Rutkowskiego.
Profesor przyjmuje tylko w poniedziałki.
Uwaga, do chirurga onkologa potrzebne jest skierowanie.
Miesiąc każą czekac na biopsję? U mojej babci podczas zwykłej wizyty w CO w Warszawie lekarz wykonał bipsję gruboigłową,myślę,że to dobry kierunek.Terminy nie są długie. I Warszawa ma też tę przewagę (oprócz wielu innych) że t jak ma byc badanie to już i teraz a nie za jakiś czas - przynajmniej ja mam takie doświadczenie i porównaie z CO w Bydgoszczy.
_________________ Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
Nie miesiąc tylko tydzień, konsultacja była 21.05 a zapis na biopsję jest na 28.05, tylko ytanie czy skorzystać, czy dobijać się do W-wy gdzie cholernie ciężko o konsultacje?
Dzwoniłeś do Warszawy? Moja babcia dostała termin ok 10 dni,ale nie do prof.Rutkowskiego,do niego pojechała prywatnie,resztę sam już prowadził.
Ile w Waszym CO jest operacji mięsaka rocznie? Bo w naszym bydgoskim podobno o dobrej opinii operują 5-8 rocznie,Warszawa 800 rocznie.I znajomy onkolog (pracujący w bydg.CO) powiedział,ze swoją bliską osobę zabrałby do Warszawy,bo trzeba operowac tam,gdzie się znają i leczą,a nie próbują wyleczyc.
Pewnie czytałeś jak operuje się miesaki,jaką masz gwarancję,ze zrobią to dobrze u Was? Jakie mają doświadczenie,czy to dla nich codziennośc czy tylko ciekawy przypadek.
Rokowania - pewnie czytałeś artykuły dołączone na górze działu - jeśli myślicie o wyleczeniu to ja stawiałabym na Warszawę.I chciałabym Was przekonac,bo sama doświadczyłam (pośrednio) tego wszystkiego o czym tu piszę.
Najpierw załatwiliśmy wizyty,potem przekonaliśmy (a właściwie postawiliśmy przed faktem) babcię,bo to jest walka o życie.W mniejszych ośrodkach na wszelkie badania czeka się długo,na tomograf,na rezonans,badania,konsultację.Babcia w Warszawie miała wszystko na już - nie można czekac,trzeba działac.Podczas gdy w Bydgoszczy mimo wykonnaych prywatnie! badań (bo inaczej wszystkie badania na pilne byłyby wykonane po terminie wyznaczonej już operaci) nadal trzeba było czekac na jakoąs konsultację,to w Warszawie działa zespół - wszyscy znają się na swojej pracy i każdy ma działkę,nie ma odsyłania od jednego do drugiego - to jest bardzo ważne.
Przepraszam,że trochę bez ładu,ale już padam na twarz,a chciałam jeszcze to napisac.
[ Dodano: 2012-05-23, 23:06 ]
miesiąc czekaliście na konsultację tak?
_________________ Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
Dorzucę swoje...
Pierwszą operację miałam w Olsztynie. Zepsuli wszystko co się dało. Miałam jednego, dużego guza. Nie mogli go wyjąć w całości podczas operacji, więc pocięli go na kawałki w nodze. Poskutkowało to tym, że go rozsiali i po 3 miesiącach miałam w nodze co najmniej 6 guzków do 1 cm. Z mięsakiem nie ma żartów. Chciałabym mieć wtedy kogoś kto by mi powiedział, żeby pojechała do Warszawy. Dlatego posłuchajcie dziewczyn. Lepiej odwlec zabieg o tydzień lub dwa, niż później przechodzić to samo jeszcze raz. W dodatku poprawianie po partaczach nie zawsze się udaje.
Pozdrawiam,
Ola
Czy z profesorem Rukowskim można się gdzieś na szybko umówić prywatnie i czy jeśli mam skierowanie na biopsje, ale do innego Ośrodka to zostanie to zaakceptowane w W-wie, czy potrzebuję innego skierowania?
Twoje pytanie zmusiło mnie do zarejestrowania się tu (chociaż nieoficjalnie jestem tu od rok). Ponieważ i ja będe Was namawiać do szukania pomocy w Warszawie. Wiem, że 28 już niedługo ale chyba warto się wstrzymać. Moja biopsja była wykonana na pomorzu i nie dosyć, że długo czekałam na wynik to opis był niezbyt dokładny, chociaż konsultowany z miejscowym autorytetem (ale nie od mięsaków), jak już trafiłam do Warszawy, (pod wpływem tego forum) profesor Rutkowski bardzo się zdenerwował jak zobaczył ten opis i kazał robić jeszcze raz, ale już u nich. Więc znowu trzeba było czekać, co prawda już nie tak długo.
Życze Wam powodzenia i obyście trafili na mądrych lekarzy jakich ja spotkałam. A wszystko dzięki temu, że w pore trafiłam na to forum i posłuchałam rad wspaniałych ludzi jacy się tu udzielają.
Dzwoniłem do CO w Warszawie, najblizsza mozliwa konsultacja dopiero za 4 tygodnie, na wczesniejszą raczej nie ma co liczyć, gdyż jak mi powiedziano w recepcji tłumy sa ogromne. Dzwonilem do prywatnej kliniki (Onkolmed) gdzie też przyjmuje prof. Rutkowski, ale tam to dopiero na lipiec. No Saigon jakiś, nie wiem co robić. Do 18.06 to pewnie mielibysmy juz wyniki biopsji z Brzozowa... Jesli zna ktoś inne prywatne przychodnie w których przyjmuje prof. Rutkowski to bardzo proszę o namiar, a może sa jacyś inni warci polecenia specjaliści łatwiej dostepni?
Ja na wynik poza Warszawą czekałam 6 tygodni, więc wcale nie jest powiedziane, że chociaż wizyta jest później, to wynik nie będzie w tym samym czasie. Poczekałabym. Zawsze możesz się zarejestrować do któregokolwiek lekarza z kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w CO. Każdy lekarz w tej klinice i tak jest lepszy o lata świetlne jeżeli chodzi o temat mięsaka niż zwykli onkolodzy, którzy nie mają kontaktu z tym typem nowotworu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum