W Brzozowie wynik ma byc do 2-óch tygodni, teoretycznie moglibysmy jechać na wizyte u prof. Rutkowskiego już z wynikiem biopsji. Jaka jest szansa że placówka stricte onkologiczna (a taką jest ta w Brzozowie) spieprzy biopsję?
kasmar, a jakby zrobić tak. Zapisać się na ten termin za 6 tygodni i ew napisać maila do Profesora opisując Wasza sytuację z zapytaniem, czy robić biopsje czy nie?
Albo zapiszcie się do kogokolwiek w CO w Warszawie, bo tak jak napisała moja poprzedniczka, i tak każdy lekarz z kliniki leczenia mięsaków będzie milion razy odpowiedniejszy niż którykolwiek inny lekarz.
Jeśli okaże się to mięsak ( bo jesteśmy na takim etapie, że nie wiem do końca co to jest) to na pewno zostaniecie pokierowanie do Profesora (albo sami się pokierujecie )
Skierowanie jest, natomiast nie bardzo wiem jak się skontaktować z prof. Rutkowskim, nie wiem czy wypada ot tak napisać do człowieka, którego się w życiu nie spotkało. Takich jak moja żona pewnie jest dziesiątki. Nie znacie nikogo kto miałby jakąkolwiek styczność z Ośrodkiem w Brzozowie?
[ Dodano: 2012-05-24, 23:01 ]
W zasadzie tak czy siak zarejestrowaliśmy się na 18.06 do prof. Rutkowskiego, plan jest póki co taki że chyba zrobimy tę biopsję w Brzozowie a na konsultację udamy się już z wszsytkimi wynikami (wolałbym, aby nie było potrzeby konsultacji, ale póki co nie wygląda to na żadnego tłuszczaka, choć chciałbym się mylić). Generalnie chodzi o czas, nie chcemy tracić kolejnego m-ca na czekanie, bo to dołuje żonę najbardziej. Fakt, że jeśli udałoby mi się nawiązać wcześniej jakiś kontakt z prof. to mogłoby to te plany zmienić.
nie bardzo wiem jak się skontaktować z prof. Rutkowskim, nie wiem czy wypada ot tak napisać do człowieka, którego się w życiu nie spotkało. Takich jak moja żona pewnie jest dziesiątki.
Wypada,prof.Rutkowski to wspaniały człowiek i lekarz.
A dla Ciebie Twoja żona jest jest najważniesza i o nią walczysz.
_________________ Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
Dzięki za radę, maila napisałem jeszcze wczoraj (znalazłem na stronie kliniki), Prof. odpisał i zalecił wykonanie biopsji w Brzozowie i przyjazd do niego z wynikami. Tak więc zrobimy, poza tym od znajomego ginekologa dowiedzieliśmy się iż Brzozowie mają świetną "diagnostykę" i narzędzia ku temu. Biopsja w pon. wyniki do 2-óch tygodni. Zobaczymy.
Witam drodzy forumowicze. Dziękując wszystkim za okazaną pomoc i serdeczność pragnę poinformować iż moja żona jest zdrowa !!! Po wielu perturbacjach i kilku wizytach w COI w końcu wycięli mojej żonie guza który, to badaniu okazał się naczyniakiem. Tak więc na chwilę obecną jeszcze raz wszystkim dziękuję i życzę duuuuuuużo zdrowia i wiary w to że będzie dobrze. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum