Hinata90,
Choroba, chorobą, jest to rzecz straszna i wiadomo, że każdy przeżywa ją na swój sposób, ale wybacz nie może mąż wyładowywać swojej złości na Tobie/dzieciach. Stało się i choroba dopadła Twoją teściową ale ani Ty ani dzieci nie są temu winne i mąż nie ma prawa mieć do Ciebie pretensji o to, że nie chcesz tu czy tam pojechać, że nie możesz, że nie masz gdzie dzieci oddać (Twoi rodzice mogą się zająć dziećmi ale nie muszą) i mąż musi również to zrozumieć. Oprócz choroby w rodzinie, która jest bardzo ważna toczy się wokół normalne życie i trzeba to życie niestety też ogarniać. Jak ktoś choruje, świat i inne obowiązki się nie zatrzymują tylko trzeba to wszystko poukładać na rzeczy ważne i mniej ważne, podzielić się obowiązkami i mąż musi to również zrozumieć. Wszystko nie może kręcić się tylko wokół teściowej, choć Ona jest teraz ważna i wymaga opieki i zainteresowania ale są też inne rzeczy i jeśli mąż zajmuje się własną mamą, co uważam za słuszne Ty masz dom na głowie, dzieci i Jego, nic się samo nie zrobi i mąż nie ma prawa ustawiać Ciebie co Ty masz robić. Choroba mamy nie może wpływać na psucie relacji między Wami, na agresję, zmuszanie czy inne rzeczy, które nie powinny mieć miejsca w normalnej rodzinie. Bądź przy mężu, oczywiście powiedz, że może na Ciebie liczyć ale nie ma prawa wyżywać się na rodzinie, bo teściowa jest chora.
To jest tylko moje zdanie, oczywiście Ty znasz swojego męża, wiesz najlepiej jak do Niego dotrzeć ale nie możesz sobie pozwolić na złe traktowanie, nie na tym życie polega, żeby jedna osoba rządziła a druga latała jak w zegarku, kosztem swojego zdrowia, czasu i rujnowania własnej psychiki.
pozdrawiam |