Przesyłam szczere wyrazy współczucia, choć z własnego doświadczenia wiem, że czasami drażnią takie słowa.. Tulę do serca i przesyłam swe pozytywne fluidy...
Otwórz link, i zapal znicz bo jest on dla wszystkich, którzy odeszli pozostawiając po sobie pustkę i ból - jest więc i dla Twego Taty... Taty....
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
[ Dodano: 2012-08-06, 09:23 ]
CZY KTOŚ USTOSUNKUJE SIE DO MOJEGO POSTU I ODPOWIE NA PYTANIE?Więc jednak są inne sposoby na pobranie wycinka.... hym widząc na oddziałach co się dzieję ludzie paro krotnie czekają na wyniki z bronchoskopii a oczekiwanie na wynik trwa ok 2-3tygodni jeśli wiec nie jest trafiony wycinek ponawiają bronchoskopie i kolejne oczekiwanie ..... i tak ok 2-3miesięcy oczekiwania no to faktycznie dla lekarzy liczy się czas aby pacjenta utrzymać przy życiu przez ten okres niestety ludzie się poddają widząc bezradność lekarską i czas który ucieka.... JAK TO JEST MOŻLIWE IŻ lekarz neurochirurg-anestezjolog nie rozpoznał na zdjęciu RTG klatki piersiowej kręgosłupa zmian nowotworowych ,wyłącznie zdiagnozował rozszczep kręgosłupa w trzech miejscach i to na dzień dzisiejszy nie wiem czy faktycznie mój tata miał ten rozszczep kręgosłupa, zmiany były widoczne przecież mógł skierować tatę na szybszy rezonans magnetyczny..... wczesne rozpoznanie przedłużyło by mu życie.Mój tata zmarł 23lipca w poniedziałek podczas snu ,przed śmiercią cierpiał nie mógł znieść bólu ,nie mógł przyrównać bólu jaki go męczył MIAŁ 57lat szanował ludzi WSZYSTKICH nie klasyfikował biedny bogaty uwielbiał dzieci w tym dwoje moich dzieciaczków nie mógł żyć bez nich ,a dzieci bez niego ,skyp i kamera były naszym wybawieniem ,dla niego problemy nie istniały ,uśmiech na twarzy i pomoc innym tak .....
Nie jesteśmy w stanie ustosunkować się do zarzutów stawianych neurochirurgowi z prostej przyczyny - nie mamy wśród nas radiologa, który widział RTG kręgosłupa i mógłby stwierdzić, czy na nim były widoczne cechy choroby nowotworowej.
Jeśli chodzi zaś o bronchoskopię - owszem, jest wiele innnych sposób na pobranie wycinka (guza / węzła chłonnego), jednakże dużo bardziej inwazyjnych, łącznie z otwarciem klatki piersiowej, co w porównaniu do bronchoskopii niesie za sobą dużo większe ryzyko powikłań, łącznie ze zgonem pacjenta. Dlatego też w pierwszej kolejności, wiedząc, że guz umiejscowiony jest tak, że dość łatwo będzie się do niego dostać fiberoskopem, wykonuje się właśnie badanie bronchoskopowe, które z całej gamy badań diagnostycznych mających na celu uzyskanie histologicznego rodzaju guza, jest badaniem najmniej inwazyjnym i niebezpiecznym dla pacjenta.
Bronchoskopię bardzo często powtarza się, jeśli pierwszy wynik, mimo przemawiającego za nowotworem złośliwym wywiad i obrazu klinicznego, nie potwierdza obecności raka.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz i przepraszam jeśli mój post kogoś uraził ,nie stawiam zarzutów neurochirurgowi .... nie skończyłam medycyny ale nie chciała bym żeby ktos przechodził przez podobne problemy tego typu jak zła diagnoza itp. na chłopski rozum jeśli się czegoś nie jest pewnym wysyła się na konsultację do innego specjalisty ....Dzięki wielkie <<<< absenteeism >>>>> za cierpliwość i naprawdę wyczerpujące odpowiedzi .
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-08-06, 19:03 ] Oczywiście masz rację odnośnie konsultacji etc. - chciałam jedynie wyjaśnić, że ciężko nam odnieść się do tego, co zrobił neurochirurg, bo mamy do tego za mało danych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum