Guz w lewym mięśniu prostym brzucha 70 x 40 x 35 mm
Napiszę w skrócie moją historię.
Od kilku miesięcy czułam ból po lewej stronie brzucha, w końcu zrobił się nieznośny więc poszłam do lekarza który od razu znalazł guz pod mięśniem. Potem potwierdziło go badanie USG i TK. Po różnych perypetiach wylądowałam w Centrum Onkologii w Warszawie.
22 września 2010 zostałam przyjęta na oddział i 23 spędziłam trochę czasu na stole operacyjnym w Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich w Centrum Onkologii w Warszawie, rozpoznanie guz w lewym mięśniu prostym brzucha o wymiarach 7cm x 4cm x 3,5cm - jak go nazwałam - "obcy". Niestety nie wycięto go w całości i zrobiono jedynie laparotomię zwiadowczą z pobraniem wycinków do badania histopatologicznego. Chirurg który wykonywał zabieg nie umiał (a może nie chciał - nie wiem) choćby przypuszczalnie powiedzieć co to za drań.
Dziś dostałam wynik... i jest to fibromatosis.
Pełen opis mojego his-pat:
"W zbadanym materiale stwierdzono mięśnie szkieletowe z ogniskowymi zmianami zwyrodnieniowymi i zanikowymi włókien, dojrzałą tkankę tłuszczową, ogniska przewlekłego nacieku zapalnego z ogniskami hemosyderyny a w brzegu materiału obszary włóknienia. Obraz sugeruje fibromatosis. Nie stwierdzono cech złośliwości, atypowych figur podziału ani martwicy".
Teraz mam mętlik w głowie straszny :wakeup!:
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-10-06, 14:45 ] Syla, witaj na forum. Zgodnie z Regulaminem wydzielam Twój post w odrębny wątek przeznaczony dla Ciebie. Pozdrawiam.
Fibromatosis to miękkie tkanki guza, który ma brzydki zwyczaj wielu lokalnych nawrotów, jeśli nie jest całkowicie usunięty. Guzy te mogą być bardzo bolesne i szpecące.
...tyle tłumaczenie ściagnięte z netu.
Napewno znajdzie się tu bardziej poinformowana i znająca temat osoba.
Witaj Syla Mogę się domyślać jak się czujesz po tym wszystkim,bo u mnie było podobnie -gdyby nie ból ramienia to pewnie do dzisiaj bym żyła w nieświadomości ,co za dziad siedzi w ręce U mnie już niedługo będzie pół roku po operacji i narazie odpukać..........Napisz co dalej ci zaaplikowali jaki mają plan Życze ci powrotu do zdrowia bez wznowy buziaki pa
Cześć Alusiu! Cieszę się, że u Ciebie jest dobrze.
Mój lekarz prowadzący przez chwilę wahał się co dalej, czy spróbować z leczeniem farmakologicznym i obserwować mojego fibro czy robić mi dziurę w brzuchu.
W środę mieli ten swój cotygodniowy "kominek" (takie konsultacje lekarzy w swoim gronie) i będzie operacja, muszę czekać na telefon - ponoć maksymalnie miesiąc a średnio dwa tygodnie... może szybciej, kto ich tam wie. Przed laparotomią mówili to samo a zadzwonili w ciągu 6 dni!!
Szczerze mówiąc to z ulgą przyjęłam tę decyzję szczególnie, że z moich obserwacji i odczuć, to po pobraniu wycinków i tym "udziabaniu" guza on znacznie urósł. Wcześniej trzeba było wiedzieć gdzie nacisnąć żeby go wyczuć a teraz widać gołym okiem na brzuchu takie jajo. A może to tylko obrzęk po zabiegu?? W końcu musieli mięśnie brzucha przeciąć.
Tak czy owak czekam na telefon z CO. Nienawidzę takiego czekania!!
Tak ,wiem,wiem,u mnie od wycinkowej biopsji do operacji minął miesiąc i ciągle miałam za złe lekarzom,że nie mogli tego dziada od razu wyciąć ,tylko bawić się w zaszywanie i potem znowu cięcie No ale mają swoje sposoby widać Ja narazie odczuwam w ramieniu na zmianę pogody no i żyję otoczona pozytywnymi myslami.Przed tobą kochana jeszcze wyzwanie ale pozytywne nastawienie pamiętaj na pierwszym miejscu-zawsze jeszcze mają gorzej Jesteśmy siłacze wiesz o tym -co nas nie zabija to nas wzmocni Spokojnej nocki
z moich obserwacji i odczuć, to po pobraniu wycinków i tym "udziabaniu" guza on znacznie urósł. Wcześniej trzeba było wiedzieć gdzie nacisnąć żeby go wyczuć a teraz widać gołym okiem na brzuchu takie jajo. A może to tylko obrzęk po zabiegu?
Syla, Czy byłaś w międzyczasie u lekarza i widział powiększająca się zmianę?
Byłam, nawet kilka razy. Na kontroli - tydzień po laparotomi ale wtedy to w ogóle miałam mocno opuchniętą całą tę stronę brzucha. Potem po dwóch tygodniach byłam na zdjęciu szwów - lekarz powiedział że zebrało się trochę płynu ale na razie nie ma sensu mnie męczyć i wbijać się w tę ranę. Ostatnio widział przedwczoraj ale powiedział że trudno stwierdzić w tej chwili, że mam mięsień przecięty i może przez to tak to wyglądać.
Twarda jest ta zmiana ale pobolewa tylko troszkę i to np. przy zakasłaniu, kichnięciu czy jak się śmieję. To może rzeczywiście mięsień brzucha uszkodzony? Tylko że ja zawsze myślałam, że z czasem to powinno się wchłaniać a nie powiększać
Syla, moim skromnym zdaniem między innymi dlatego też dobrze jest zrobić nawet USG, żeby wiedzieć co jest powodem powiększania się tej operowanej okolicy i ewentualnie czego można spodziewać się po otwarciu jamy brzusznej...
Ale lekarz Cię badał i mam nadzieję, że wie co robi
Ja opieram swoje wnioski tylko na Twoim opisie i własnych domniemaniach (wiesz o co mi chodzi mam nadzieję)
Może mi zrobią to USG jak mnie przyjmą do szpitala, przed laparotomią przyjęli mnie dzień wcześniej i robili rożne badania - USG także.
Czekam więc jak na szpilkach...śniło mi się że urodziny spędziłam w szpitalu czyli we śnie operację miałam w przyszłym tygodniu. Głupie to, wiem ale jak czekałam na wynik his-pat to wyśniło mi się dokładnie kiedy bedą wyniki
Szczerze mówiąc nie wierzę w tego typu "dary" i podchodzę do tego raczej żartobliwie
No i łatwiej mi się czeka mając jakąś choćby wyimaginowaną datę do kiedy muszę czekać, a w czekaniu nie jestem dobra
lepiej jest znać najgorsza prawdę niż nie wiedzieć nic.
Też wychodzę z tego założenia ale znam osoby tak słabe psychicznie, że tę najgorszą prawdę należy dawkować. Choć mi teraz wstyd też kiedyś trochę dawkowałam taką prawdę mojemu mężowi - przez krótki czas, zanim był oficjalny wynik his-pat wiedziałam co nieco z tych złych wieści od profesora który robił mu zabieg ale nic nie mówiłam.
Zaraz dostanę ochrzan ale szczerze mówiąc uważam, że dobrze się stało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum