Witam po dłuższej przerwie..
Przepraszam, że nie pisałam, ale po prostu było mi tak źle, widząc jak mąż "klapnął" na psychice.. Nikt, czyli żaden z lekarzy specjalistów z C.O nie znalazł przyczyny jego samopoczucia, ostatni cykl chemii nie został podany bo niby wyniki niezłe, ale pacjent "zdechły".. owrzodzenie jamy ustnej, przedłużające się zapalenie spojówek, okropny ból pleców, kręgosłupa i nóg..ogromne zawroty i ból głowy.. Na rezonans i wynik z niego czekałam wraz z mężem z "duszą na ramieniu"..a tu dziś miła niespodzianka.. Częściowa regresja... zmniejszyła się ilość przerzutów i same przerzuty...
.. wyniki... wyniki mówią, że pacjent zdrowieje...
w załączeniu:
1. Wyniki laboratoryjne..
2. i RM głowy
A dziś zrobiliśmy TK klatki piersiowej i czekamy...ale jak znam życie.. wynik pewnie będzie dopiero po dłuugim weekendzie
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Teresko!
rewelacyjna wiadomość!!!!
czyli jednak chemia pomaga!? Kurczę, czyżby jednak Wasi lekarze mieli rację, że dawali Mężowi chemię?
Doliczyłam się 4 przerzutów a to oznacza, że można zastosować prawdopodobnie Gamma Knife - robią do 4 guzów przerzutowych o wielkości do 3 cm...
Faktycznie dobra wiadomość !
Teresko, zmiany jednak są i może dlatego mąż ma takie objawy ?
Chemioterapia też robi swoje spustoszenie.....
Ciekawe czy faktycznie możnaby było tak jak pisze Kasia zastosować Gamma Knife ?
Ściskam i trzymam kciuki za TK
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Bardzo się cieszę z poprawy i dalej trzymam kciukasy za was
Witam Was dziewczyny Katarzynka36, ela1, i Nika2.
Ja też cieszę się, że brak 3 przerzutów, te, co zostały zmniejszyły się, ale smuci mnie powstała demienilizacja (która może dać prowadzić do wielu groźnych następstw i kilku innych chorób...a także smucą mnie te przewlekłe zmiany niedokrwienne..
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
AreseT, mnie też cieszy, że nie jest gorzej. Bardzo, bardzo,.. naprawdę. Wiem, ile w to trudu włożyłaś i ile Cię to kosztowało.
Niestety merytorycznie nie potrafię pomóc
Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Teresko,
Tą demienilizacją sie nie stresuj. No nie jest to fantastyczna wiadomość, że po RTH sa skutki uboczne i sa tez ogniska niedokrwienne, ale wydaje mi się, że to - przy przerzutach do mózgu - to i tak jest mało ważne. Najwazniejsze jest, że przerzuty 3 zniknęły a pozostałe się zmniejszyły i to nie dzieki WBRT a dzieki chemii.
Przytaczane tu były informacje, że w Waszym przypadku nei jest to postepowanie standardowe, bo wyniki badań pokazywały, że chemia nie ma wpływu na przerzuty raka niedrobnokomorkowego płuc do mózgu, więc regresja meta w przypadku Twojego Męża jest naprawdę wielkim sukcesem - i przeczy doniesieniom badawczym!!!
bardzo sie ciesze i szukajcie opcji stereotaksji, bo chyba po zmniejszeniu meta i zniknięciu 3 - jest taka opcja!!!
Cieszę sie bardzo, że ta Wasza ogromna wielomiesięczna walka odniosła pozytywny - i to jak pozytywny - efekt:)
ściskam mocno:)
przerzuty 3 zniknęły a pozostałe się zmniejszyły i to nie dzieki WBRT a dzięki chemii.
Kasia przy gruczolakoraku wiadomo, że chemia jest nieskuteczna lub bardzo mało skuteczna.
Więc nie jestem pewna, czy to po chemii tak się stało, czy po prostu za wcześnie po WBRT był zrobiony RMI..i wynik wyszedł "zafałszowany" bo jeszcze nie wchłonęły się guzy i obrzęki.
Przecież Wam też powiedziano, że po GK guzy będą się pomału kurczyć i potrzeba dłuższego czasu na powtórne MRI by badanie dało prawdziwy "obraz"
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Tereso,
No możesz mieć rację. Byc może faktycznie to skutek dzialania WBRT, a nie chemii, bo faktycznie wszytscy twierdzą, że jest nieskuteczna... Po WBRT zalecają - z tego co pamietam - MRI po 8-12 tygodniach, a u nas po GK mówili, że najlepiej 4 miesiące po, ale obkurczać sie bedzie jeszcze dłużej (daj Boże).
Teresko, a Mąz miał chyba jakieś 8 tygodni po WBRT kontrolne MRI?
o, a Mąz miał chyba jakieś 8 tygodni po WBRT kontrolne MRI?
ściskam:)
Tak było około 8 tygodni, ale pani profesor w W-wie mówiła am żeby odczekać dłużej... gdyż u jednych zmiany po WBRT goją się krócej a u innych dłużej - wtedy wynik będzie wiarygodniejszy
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Wybacz że wtrącam swoje 3 grosze, dla lekarza odległy termin badania to kolejny pacjent.. tylko dla pacjenta czekanie to... makabra, kolejnych dni gdy nic nie wiem.
Cieszę się że u Was Lepiej... życzę więcej takich wiadomości
bardzo sie ciesze i szukajcie opcji stereotaksji, bo chyba po zmniejszeniu meta i zniknięciu 3 - jest taka opcja!!!
Witam.
Jesteśmy po konsultacji w COI w W-wie.
Pani profesor stwierdziła, że do stereotaksji pozostało jednak za dużo przerzutów bo aż 4, a tylko 3 zniknęły.
Jednak dała nadzieję..bo mamy zrobić ponownie MRI za 3 m-ce i gdyby "urosły" lub dawały o sobie znać w inny dyskomfortowy sposób znać, to "postara" się aby stereotaksja się odbyła..
ale dla mnie laika to widzę, że teraz istnieją powody do stereotaksji ot choćby ten obrzęk i te codzienne nieznośne bóle głowy.. które zmniejszają się po podaniu leku p/bólowego, który i po kilku godzinach powracają z powrotem.
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Teresko,
Ale myślisz, że Mąż nadal ma obrzęk po WBRT? Tyle miesięcy?
Bo ja jestem laikiem, ale skoro sie guzy zmniejszyły a trzy z nich zniknęły to Mąz powinien czuć się lepiej?! Kurcze skoro guzy sa mniejsze to dlaczego głowa boli? Dla mnie to niezrozumiałe:(
Co do stereotaksji. Nam też w styczniu powiedziano (kiedy guzy zmniejszyły się po WBRT), że skoro guzy się zmniejszyły i są 4 to stereotaksji nie może być teraz, ale pani dr radiolog powiedziala, że mamy przyjśc za 2 miesiące i jakby zaczęły rosnąć lub za mocno dokuczać to zrobi nam stereotaksję ale tylko na 2 maksymalnie 3 guzach - tych najwiekszych, albo tych co najbardziej urosły...
Ale znaleźliśmy w międzyczasie ten Gamma Knife w Pradze i tam robią stereotaksję do 4 guzów przerzutowych (nie większych niż 3 cm), więc spokojnie byście się myślę zakwalifikowali. Minus taki, że niestety jest to wersja odpłatna. Niby NFZ zwraca niektórych, ale to droga przez mękę...
le myślisz, że Mąż nadal ma obrzęk po WBRT? Tyle miesięcy
Nie, to nie jest obrzęk po WBRT, to obrzęk przy przerzucie.. Takie obrzęki miał przed WBRT i na nie właśnie brał i nadal bierze Dexamethazon.
Co do GK to wiem, że jest odpłatnie... jednak większą barierą jest tu nieznajomość języka..
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum