Witam !!!!
Podobnie jak u innych u nas guz został wykryty przypadkowo przy USG jamy brzusznej.
Dzień po pojechaliśmy do szpitala i w rejestracji pani zaproponowała zapis na ponad miesiąć do poradni ale jednocześnie zaproponowała żeby iść do ordynatora bo akurat jest u siebie, ordynator po obejrzeniu USG powiedział że trzeba się śpieszyć i nie można zwlekać wpisał nas w kajet operacji a formalnie załatwialiśmy w przychodni etc.
Miesiąc oczekiwania to był chyba najdłuższy miesiąc jaki miałem.
W trakcie tego czasu robiliśmy wszystkie badania tak aby w momencie przyjęcia do szpitala wszystko już było. Tomograf z kontrastem, kompletną morfologię, RTG klaki.
Od internisty potrzebowaliśmy tylko skierowania do poradni specjalistycznej
Mama została przyjęta w poniedziałek operacja była w środę.
Sama operacja trwała ok. 5 godzin, pod pełną narkozą.
Później jak poszliśmy do internisty i powiedzieliśmy że za miesiąc mamy operacje to powiedziała że szybko.
Mi też wydawała sie ten miesiąc strasznie długo jednak to jest "szybki" termin.
POzdrawiam i powodzenia
Bądźcie dobrej myśli
_________________________________________________________________
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-03-09, 21:48 ]
[W tym miejscu był
post wydzielony do odrębnego
wątku forumowiczki
Renaty 64]