1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz głowy trzustki+nacieki na jelita
Autor Wiadomość
adam2007 


Dołączył: 09 Paź 2016
Posty: 3
Skąd: Tarnów

 #1  Wysłany: 2016-10-09, 10:00  guz głowy trzustki+nacieki na jelita


Witam.
Mam na imię Adam. Jestem nowy na forum.

U mojego taty (67 lat), zdiagnozowano 4 dni temu po badaniu USG, guz głowy trzustki wielkości 4 cm. Po tomografii komputerowej stwierdzono, że guz "wychodzi" (nie wiem czy dobrze to określiłem) poza trzustkę i nacieka na jelita i tętnicę kreskową. Nie ma w tej chwili przerzutów do innych organów.
Tato trafił do szpitala po wykryciu u niego żółtaczki mechanicznej. Lekarz zdiagnozował niedrożność przewodów żółciwych. Po badaniu USG tato miał zabieg endoskopowy ERCP podczas którego wstawiony został sten i udało udrożnić się drogi żółciowe.
Nie mam na papierze wyników badań bo tato jest jeszcze w szpitalu, opisałem to co ustnie przekazał mi lekarz.

Mam w związku z tym pytanie dotyczące dalszego postępowania czy jest możliwy jakikolwiek zabieg w tym przypadku, chemia, itp. Lekarz prowadzący, który jest rezydentem nie chciał się szczegółowo wypowiadać ale zasugerował, że dalsze leczenie nie wchodzi w grę, przynajmniej nie w szpitalu w Tarnowie. Nie rozmawiałem jeszcze z ordynatorem ale zamierzam to zrobić, najpewniej prywatnie.
Dodam jeszcze, że tata jest mocno obciążony tzn. jest po udarze mózgu (2001 r.), zawale serca (2012 r.). Od czasu udaru leczy się u neurologa i ma zdiagnozowany parkinsonizm.

Zdaję sobie sprawę, że operacja jest w tym przypadku zbyt poważna ale może w innej placówce są inne sposoby leczenia. Dowiedziałem się od kuzynki o Centrum Onkologii w Gliwicach ale nie wiem jakie są procedury żeby się tam dostać i czy w przypadku mojego taty jest sens to robić bo nie chcę go niepotrzebnie męczyć. Poza tym nie wiem do jakiego specjalisty się udać jestem zupełnie "zielony" co robić dalej, a chcę tacie pomóc na ile to możliwe.
Zanim pójdę porozmawiać z ordynatorem chciałem się czegoś więcej dowiedzieć.

Bardzo proszę o pomoc i z góry serdecznie za nią dziękuję. Za ewentualne błędy przepraszam.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2016-10-09, 10:17  


Rzeczywiście sprawa wygląda na poważną z racji współistniejących chorób taty.
Trudno ocenić jak rozległy jest rak w trzustce, gdzie dokładnie nacieka, potrzebne są nam wyniki żeby dokładnie coś powiedzieć.

Poczytaj sobie forum w Dziale w którym napisałeś o trzustce i drodze, którą osoby chore przeszły, na pewno będzie wiele przydatnych informacji.

Poczytaj sobie informacje o nowotworach trzustki, bo na razie możemy mówić o nich ogólnie gdyż nie wiemy jaki rodzaj raka jest u taty i jakie wtedy powinny być zachowane procedury
tutaj, od str. 140 http://www.onkologia.zale...pokarmowego.pdf
poczytaj również tutaj http://www.onkonet.pl/dp_npp_raktrzustki.html

Na pewno załączone informacje pomogą w rozmowie z lekarzem.
Wypisz sobie wszystkie pytania do lekarza na kartce, swoje informacje, które Cię podczas lektury zaciekawią, to wszystko ułatwia rozmowę z lekarzem.

pozdrawiam i witam na forum.
 
basik85 


Dołączyła: 28 Paź 2015
Posty: 127
Pomogła: 6 razy

 #3  Wysłany: 2016-10-09, 16:29  


Witaj,

Wasza historia bardzo przypomina historię mojej Mamy- możesz poczytać mój wątek.
Mama w grudniu miała w Katowicach- Ligocie operacje, podczas której okazało się, że są nacieki na tętnicę krezkową ale pomimo tego guz został usunięty- operował dr Andrzej Lekstan, dodam , że prof. Lampe proponował mu podczas operacji "zamykać " bez usuwania, On zaryzykował jednak. Później chemioterapia Gemzar uzupełniająca ale niestety znów mamy wznowę i przerzuty :(

Co do Twojego Taty minusem są współistniejące choroby ale widoczny naciek na jelita a szczególnie tętnice krezkową raczej dyskwalifikuje operacje.

Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam.
 
adam2007 


Dołączył: 09 Paź 2016
Posty: 3
Skąd: Tarnów

 #4  Wysłany: 2016-10-09, 23:14  


Bardzo dziękuję za pomoc.

Mam problem z otworzeniem pierwszego linku ale jeszcze spróbuję.

Postaram się odezwać możliwie szybko jak będę miał wyniki. Na razie jest "młyn", dzieci, praca, szpital.
Najgorsza jest bezsilność i niepewność co dalej. Żaden lekarz nie potrafi poświęcić kilku minut żeby raz ale konkretnie powiedział co dalej. Muszę "żebrać" o minutę zdawkowej informacji powtarzanej w kółko.

Co do operacji lekarz też ją dyskwalifikował również chemię. Zastanawiałem się czy w tym przypadku radioterapia przyniosłaby efekty, ewentualnie inne metody.

Dziękuję i pozdrawiam.

[ Dodano: 2016-10-10, 00:37 ]
Przypomniała mi się jedna rzecz.

Tato po przyjęciu do szpitala z dnia na dzień zaczął mieć problemy z pamięcią, zapomina na chwilę gdzie jest i gorzej słyszy. Takich problemów nie było w domu. Tato bierze leki neurologiczne Madopar i nowy lek Oprymea, którego zwiększoną dawkę zaczął otrzymywać już w szpitalu (po którym wg ulotki mogą występować problemy m. in. z kontaktem z rzeczywistością). Zgłaszałem swoje obawy lekarzowi prowadzącemu, prosiłem o odstawienie leku Oprymea, najpierw się zgodził ale na następny dzień tato rano znów dostał ten lek.

Nie wiem czy te problemy są wynikiem nowego leku czy kumulacji leków z tymi ze szpitala i stresem czy przyczyną może być guz w trzustce.

Może ktoś miał podobne problemy.
Dziękuję.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #5  Wysłany: 2016-10-10, 15:37  


adam2007 napisał/a:
Mam problem z otworzeniem pierwszego linku ale jeszcze spróbuję.


Jakby dalej był problem to wstawię jeszcze raz.

adam2007 napisał/a:
Żaden lekarz nie potrafi poświęcić kilku minut żeby raz ale konkretnie powiedział co dalej

Najlepiej zawsze rozmawiać z lekarzem prowadzącym, On musi Was o wszystkim poinformować. Zazwyczaj lekarze dyżurni nie chcą tego robić.

adam2007 napisał/a:
Zastanawiałem się czy w tym przypadku radioterapia przyniosłaby efekty, ewentualnie inne metody.

Tato mocno jest obciążony chorobami dodatkowymi i rzeczywiście podanie chemii może przynieść odwrotny skutek. Co do radioterapii, jest możliwa przy guzach nieoperacyjnych ale czy tato da radę musicie pytać lekarza.
Przykre to co napiszę ale rak trzustki jest bardzo źle rokującym nowotworem, jak jest operacyjny to jest nadzieja na dłuższe życie a Wasz operacyjny nie jest, zresztą przy takich obciążeniach taty operacja też byłaby wielkim problemem, rak nacieka sąsiednie struktury, to są niekorzystne informacje. Nie wiemy za dużo i za dużo nie powiemy bo brak jest tutaj wyników. U taty trudne jest podjęcie jakichkolwiek kroków ze względu na choroby.
adam2007 napisał/a:
Nie wiem czy te problemy są wynikiem nowego leku

Trudno wyrokować, oba leki są stosowane przy chorobie Parkinsona. Zgłoś jeszcze raz dolegliwości taty i niech spróbują odstawić na dzień/dwa i zobaczycie czy tato lepiej się poczuje, czy objawy dalej będą. Wtedy dobrze by było zrobić TK głowy jeśli widać u taty coś co do tej pory nie występowało.

pozdrawiam
 
adam2007 


Dołączył: 09 Paź 2016
Posty: 3
Skąd: Tarnów

 #6  Wysłany: 2016-10-11, 15:54  


Dzisiaj tato wyszedł ze szpitala ale nie mam jeszcze wypisu, będę miał jutro (chyba), więc wszystkie informacje postaram się przekazać jutro.

Problemy z kontaktem i pamięcią nadal występują ale lekarz nie wie dlaczego. Informowałem lekarza prowadzącego o tym i prosiłem o odstawienie leku ale lekarz tego nie zrobił. Co do kontaktu z samym lekarzem prowadzącym zależało od danego dnia. Raz udało się uzyskać "jakieś" informacje innym razem nie. Ale podobno "ten typ tak ma".

Odnośnie linku, wszystko się otwiera.

Dziękuję.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group