Słynna z nieoczywistej urody llady Meredith przechadzała się z lekka majowym krokiem (poranne scherry u baronowej Epswitch-Suddentahl) nieopodal lordowskich stajni. Zaniepokoił ją odgłos solidnego rżnięcia dobiegający zza kopy siana zalegającej przy głównym wejściu do budynku. Lekko kolebiąc się na boki (o co i bez porannej scherry nie było trudno z racji rozmiarów zupełnie nie arystokratycznych piersi) podeszła do stogu, i ujrzała wygodnie tam umoszczonego, zwalistego mężczyznę, chrapiącego głośno, od którego wyraźnie czuła zapach piwa oraz niezaspokojonej chuci.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Lady zerkała zatem, zerkała... a że widok był zacny, zerkać nie przestawała. Ach, jakże niespotykany okaz chuci trafił się Lady do obserwacji!
Czym jednak byłoby życie najmarniejszej nawet jednostki bez owego pędu, by doszczętnie zgłębić każde napotkane zjawisko?
Szczęśliwie zdarzyło się, iż zabłąkana chińska biedronka przysiadła na wspomnianej wyżej chuci, leniwie rozkładając bogato nakrapiane skrzydełka.
Lady bez wahania sięgnęła po lorgnon...
imponujący okaz z tej biedronki - nie chcąc budzić mężczyzny zadziwiona Lady szepnęła - dalej pogłębiając obserwacje - i jedno, i drugie robi imponujące wrażenie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Zapamiętała w swych studiach, Lady stąpała bliżej i bliżej siennego barłogu... aż nozdrzy jej doleciała oszałamiająca woń wytworu lordowskich browarów!
- Ot, szelma... - westchnęła marzycielsko.
- ech... nie palę więcej tego gówna! - zakrzyknął lord, widząc z okna swego gabinetu, jak starszy ogniomistrz Schulz próbuje okiełznać, a następnie osiodłać lady Meredith.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Lord mocno pociągnął z fajki wodnej wypełnionej mieszanką tytoniu sallun oraz haszyszu (prezent od pewnego emira z Jemenu), wychylił się przez okno i donośnie zakrzyknął:
- a popręg dociągnij, bo się wysmyknie zanim ujeździsz!
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
- co za bydlę! - wrzeszczała spieniona z wysiłku Lady - jak jakąś kobyłę mię traktować... co ludzie pomyślą, wszak noblez obliże!
- e tam, ja lizał nic nie będę - odpowiedział ogniomistrz, podciągnął pas pod okazałym brzuchem, i na odchodne poklepał Lady po zadku.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum