Trzymając w ustach cygaro, lord Peddiinnggttonn obserwował stangreta o nieoczywistym imieniu Bob, ubierającego klacz pełnej krwi angielskiej (Elizabeth) w rząd koński.
- powodzenie jest jednak strasznie skomplikowane - mruknął z niejakim podziwem myśląc o pracy stangreta. Służba krzątająca się po dziedzińcu widziała stojącego przy oknie lorda, ubranego nienagannie w jedwabną koszulę z uniwersyteckim krawatem, kamizelkę z kaszmiru, oraz w tweedową marynarkę. Lord powoli odszedł od okna drapiąc się po gołym zadku. Ubrany był tylko od góry do pasa.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Do salonu weszła pokojówka Polly z kieliszkiem sherry. Podeszła do okna, serce zaczęło jej bić mocniej, aż traciła dech w piersiach, taki zachwyt wzbudził w niej Bob dosiadający Elizabeth
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie jest tajemnica, ze Bob cierpial na ZAPARCIA .Bardzo dokuczajace, sponiewierajace, ale w tym momencie odczul silne parcie i goraczkowo zaczal rozgladac sie za ustronnym miejscem...
_________________ Don't underestimate the things that I will do..
Cały dziedziniec wybrukowany był granitową kostką sprowadzoną z hrabstwa Cumberland. Jedynie donice z okazałymi rododendronami stojące przy wejściu do rezydencji zapewniały nieco czarnoziemu i cienia.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
- ech, południe - mruknął lord Peddinnggttonn patrząc przez okno na londyńską mżawkę, i boleśnie wspomniał młodość spędzoną na służbie w koloniach i szorstką, męską przyjaźń w koszarach...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Starszy ogniomistrz Schulz, przywieziony przez lorda w charakterze trofeum z wojny burskiej, rozczyszczał kopyta hanowerskich ogierów, ciągnących na co dzień beczki z piwem w browarach rodziny Peddinnggttonn.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Nastał fajrant.
Starszy ogniomistrz Szulz poklepał pieszczotliwie swój wystający brzuch, poczem popadł w pełnometrażową zadumę.
- browary, browary, browary... Skoro mają tu browary... to muszą mieć i cycki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum