1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Fibromatosis agressive
Autor Wiadomość
siwa73 


Dołączyła: 12 Sie 2012
Posty: 19

 #361  Wysłany: 2013-10-18, 19:44  


Ja łykam go od 24-12-2012 i powiedziano mi że mam brać do końca moich dni nie wiem czy guz jest czy go niema bo nie miałam badań od stycznia czuje się okropnie mój jest na lewym 7 żebrze i na płucu troszkę a operacja jest niby wykluczona.Ochronne biorę IPP 2 dziennie po odstawieniu meloxicamu obiawy ustały tylko uczucie braku miejsca w klatce piersiowej zostało oddychać cięszko dużo zdrowia życzę wszystkim.......
 
m4niac 


Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 22
Pomógł: 1 raz

 #362  Wysłany: 2013-10-19, 12:47  


Rezonans powinni Ci robić min co 6 miesięcy a podczas leczenia w celu kontroli progresji co 3 miesiące. Jak ciężko oddychasz to może jest ucisk na płuca . Gdzie się leczysz i jakie masz zalecenia odnośnie leczenia ?
 
siwa73 


Dołączyła: 12 Sie 2012
Posty: 19

 #363  Wysłany: 2013-10-27, 19:17  


Ja leczę się w szczecinie a zlecenia to łykać meloxican i jak coś będzie się działo to na wizytę teraz mam umówioną na 6 grudnia i niby będę miała skierowanie na usg bo tomograf nie potrzebny a pani doktor od usg twierdzi że powinnam mieć tomograf i kogo słuchać.Tylko bul dokucza że się odechciewa wszystkiego a do pracy trzeba chodzić zdrowia zdrowia wszystkim!!!!!!
 
Justyna x 


Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1

 #364  Wysłany: 2014-01-03, 18:03  


hej. Ja zmagam sie z choroba od 18 lat (mam 24, a w kwietniu skoncze 25). mialam 9 operacji. u mnie guz powstal od zastrzykow domiesniowych w posladki. ciagle mam nawroty. naswietlania mi nie pomagaly- to tylko powodowalo, ze jeszcze szybciej sie rozrastal ;(. obecnie mieszkam w Poznaniu. Czy moglabys Olka_1984 podac namiary u kogo sie leczysz? Moze Ty Karola1 dostalas juz informacje od Olki na ten temat? bede wdzieczna za jakiekolwiek infromacje, bo juz nie mam sil..
 
 
siwa73 


Dołączyła: 12 Sie 2012
Posty: 19

 #365  Wysłany: 2014-01-20, 23:55  


Witam właśnie wróciłam od lekarza mam nowe nacieki i muszę mieć podaną chemie boje się okropnie nie wiem gdzie iść na tą chemię ja już nic nie wiem mam dość do usłyszenia Pa zdrówka::)) :shock: :?ale?:
 
Mama Ania 


Dołączyła: 18 Wrz 2011
Posty: 72
Pomogła: 7 razy

 #366  Wysłany: 2014-03-17, 15:44  


Nurtuje mnie od jakiegoś czas pewna wątpliwość, może ktoś z Was ma jakieś przemyślenia na ten temat? Piszę w wątku ogólnym, bo i pytanie jest ogólne, dotyczące tej choroby raczej niż mojego przypadku.

3 lata temu miałam skutecznie wyciętą fibromatozę z powłok brzusznych. Prof. Rutkowski ocenił moje szanse na wznowę na poniżej 5%, natomiast znacznie bardziej według niego prawdopodobne jest to, że kiedyś mój organizm (szczególnie w czasie burz hormonalnych) wyprodukuje jakąś całkiem nową fibromatozę.

W jaki sposób według Was sensownie jest trzymać rękę na pulsie jeśli chodzi o te ewentualne nowe fibromatozy?

Regularna kontrola miejsca po wyciętym guzie na moją logikę w gruncie rzeczy sprawdza tylko wątek wznowy, który w moim przypadku jest dużo mniej prawdopodobny niż wyhodowanie przez organizm czegoś zupełnie nowego. Też na logikę, to te nowe fibromatozy mogą się chyba pojawić w jakimś miejscu zupełnie nie związanym z tym, gdzie wyrosła za pierwszym razem.

Czy jest sens w ogóle robić jakieś regularne badania pod tym kątem, czy po prostu oprócz rutynowego usg jamy brzusznej pod kątem wznowy, od czasu do czasu się solidnie obmacać i tylko (albo aż) nie lekceważyć podejrzanych zmian?
 
kakusia 


Dołączyła: 31 Sie 2017
Posty: 1

 #367  Wysłany: 2017-09-01, 08:51  


Witam! Dziewczyny, zaglądacie jeszcze tutaj? Moja córka miała guza fibromatozy w tchawicy. Został usunięty gdy miała 6mcy... musze z kimś o tym pogadac bo zwariuje.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group