Witam serdecznie. Bardzo proszę o podpowiedź w dalszym działaniu z guzem w tarczycy.
Podaję wyniki jakie dotychczas miałam zrobione:
USG:
"Płat lewy tarczycy zajęty prawie całkowicie przez obszar o wzmożonym echu 22x27 mm, odgraniczony od otoczenia. Poza tym prawy i lewy płat tarczycy o niejednorodnym echu i strukturze. Tarczyca połykowo ruchoma. Naczynia szyjne w normie.
rawy płat 6,6 cm3, płat lewy 16,9 cm3, cieśń 5,5mm."
Wynik biopsji pobrany z dwóch miejsc w lewym płacie tarczycy:
"Tyreocyty, limfocyty, makrofagi, koloid. Obraz mikroskopowy odpowiada wolu koloidowemu guzkowatemu."
Lekarz nie naciskał na operację - wycięcie tarczycy, powiedział, że decyzja należy do mnie. No chyba że po kontrolnym badaniu we wrzesniu/październku okaże się że guz jest większy wtedy konieczna będzie operacja. Neurolog i lekarz rehabilitacji zasugerowali jednak wycięcie. Sama nie wiem co robić. Tarczyca nie wywołuje u mnie w organizmie jakiś zmian - badania TSH, T3, T4, Anty TPO w normie, jedynie czasami jak leżę na boku lub brzuchu czuję jakby takie lekkie przyduszenie. Nie wiem czy to od guza czy po prostu "tak mi się robi". Poza tym od 2 lat bolą mnie mięśnie rąk i nóg jak chodzę, kucam, wchodzę po schodach, trzymam coś w rękach, po prostu cały czas czuję te "kończyny" ale to chyba nie od tarczycy. Wszystko przebadane i nie ma przyczyn tej sytuacji.
Mam mętlik w głowie. Nie widzi mi się teraz operacja. Mam bardzo chorą mamę-nowotwór, i jak ja się jeszcze wyłączę na jakiś czas z życia to będzie nam ciężko. No ale z drugiej strony sama mogę się "nabawić" jeszcze gorszego samopoczucia przeciągając sytuację. Co Wy poradzilibyście mi. Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam
_________________ 08.02.2018 [*] moja Kochana Mamusia
Ja jako osoba od ponad 30 lat chodząca z wolem guzowatym mam jednoznaczny stosunek do wycinania dobrze funkcjonującej tarczycy. Ale nie wiem czy miałaś scyntygrafię tarczycy, w tym badaniu można stwierdzić czy guz jest aktywny hormonalnie, zawsze to jakaś wskazówka. Zdecydowanie w sprawie powinien się wypowiadać tylko endokrynolog, jak chcesz go sprawdzić to pytaj drugiego endokrynologa. Jak się będziesz upominać o skierowanie na scyntygrafię to poproś o badanie z technetem, jest bardziej precyzyjne niż z jodem.
Ewas jakbym czytała swoją historię. Też mam guza na lewym płacie ok. 3 cm i tarczyca pracuje mi prawidłowo- wszystkie wyniki w normie. Guz rośnie ale wolno... Miałam 2 razy biopsję( w 2013 i 2017) i nie stwierdzono raka, jednak Pani endokrynolog stwierdziła ze jest on na tyle duży że akurat w tym miejscu w którym były kłucia mogło być ok. a w pozostałych mogą być już zmiany nowotworowe... Też mam mętlik w głowie i nie wiem co robić. Byłam oczywiście u innych lekarzy ale tak samo nic konkretnego nie powiedzieli...nikt nie wspomniał o scyntygrafii tylko od razu do usunięcia lub zostawić jak nie przeszkadza na własne ryzyko. Szkoda mi usuwać dobrze pracującą tarczycę, a tak jak u Ciebie taraz to nie najlepszy czas dla mnie na tą operację. Moja mama ma zdiagnozowanego guza trzustki i czekamy na operację Whipplea- nie wiemy czy to rak bo nie dało sie biopsji zrobic. Daj znać czy się zdecydowałaś lub czy miałaś tą scyntygrafię? Pozdrawiam
Witam renatagaw. Na razie nic nie zdecydowałam. Sama nie wiem co robić. Poza tym co chwilę jeżdżę z mamą do lekarzy więc.... rozumiesz. W październiku pójdę do lekarza na kontrolę i zobaczymy po usg czy guz rośnie. Jeśli jest większy to chyba operacja ale jak bez zmian to w przyszłym roku znów biopsja.
[ Dodano: 2017-08-26, 11:56 ]
Zapomniałam napisać, że bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej mamy. Wiem co to znaczy. Trzymaj się! Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli Ty coś zdecydujesz w swojej sprawie daj też znać.
_________________ 08.02.2018 [*] moja Kochana Mamusia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum