Witam wszystkich serdecznie
Dawno mnie tutaj nie było ale jakoś nie było czasu żeby coś napisać - podczytywałam tylko troszkę
Moja mamusia zakończyła niedawno szósty - ostatni - cykl chemioterapii. Po tygodniu stawiła się w szpitalu na badaniach "sprawdzających". Niektóre badania wykonywano już podczas wcześniejszych wizyt w szpitalu. Oto co wykazały:
1. TK klatki piersiowej z dn. 26.06.2012
W obu szczytach zgrubienia opłucnowe i pęcherze rozedmowe 1-2 cm. W miąższu seg. 2, w miejscu podziału oskrzela pośrednio widoczny pasmowaty naciek/zm. włóknista? średnicy 0,8 i dług. 2,5 cm częściowo zwężająca światło oskrzela do ser. Odchodzący na odwód wnęki. W okolicy wnęki prawej drobne pasmowate zmiany włókniste. Nie stwierdza się opisywanych w badaniu z dn. 8.02.2012 pakietowych mas węzłowych śródpiersia w rozdwojeniu tchawicy poj. węzeł śr. 1cm.
W miąższu wątroby i trzonach kręgosłupa Th liczne ogniska mts, pojedyncze w żebrach i wyrostkach kolczastych. Nadnercza prawidłowe.
2. USG jamy brzusznej z dn. 24.05.2012
W prawym płacie wątroby dwa hypeechogenne, nieco niejednorodne ogniska ze zwapnieniami śr. ok. 19 i 10 mm. Pozostałe narządy bez uchwytnych zmian w USG.
Ponadto wykonano mamie drugą scyntygrafię kości, która w opisie wskazuje na "ogniska wyraźnie wzmożonego gromadzenia radioznaczka" w kręgosłupie, żebrach, miednicy i czaszce (obraz zbliżony do pierwszej scyntygrafii). W związku z tym "do rozważenia leczenie izotopowe z Sm-153-EDTMP".
Pani onkolog skierowała mamę do Zakładu Radioterapii "do elektywnego napromienienia OUN + do biosfosfonianów". Mama ma się stawić na Odział Radioterapii 31.07.2012.
I teraz moje pytania:
1. Jak się sprawy mają na podstawie wyników? Widzę, że jest regresja ale jak duża? Widzę, że wątroba wygląda lepiej, ale co z płucami? Domyślam się, że teraz pozostaje czekać jak organizm będzie sobie dawał radę bez chemioterapii?
2. Co nas czeka na tym oddziale radioterapii? Jak wyglądają takie naświetlania? Jakie są skutki? Czy to jest mocno obciążająca terapia? absenteeism pisałaś, że naświetlania mają niwelować ból ale mamę nic nie boli?
Po pierwszym cyklu zaczęto podawać mamie Neulaste. Wyniki miała dosyć dobre. Po 6 cyklu leku już nie podano. Po tygodniu mama miała robioną kolejną morfologię (25.06.2012) HGB to 8,8 a PLT spadły z 272 do 97. Czy to normalne? Martwię się , że mamy organizm nie będzie chciał "podjąć walki"...