Przy gorączce mózgowej każda część ciała może mieć inną temperaturę.
Można obniżyć temperaturę wkładając woreczek z lodem (mrożonka) owiniętą w ściereczkę pod pachy (ręce,uda) pod kark.
Pamiętaj o częstym zwilżaniu ust.
Przykro, że to tak szybko postępuje.......
_________________ Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
Witajcie.
Mama od poniedziałku w szpitalu. Lekarz powiedział, że to gorączka mózgowa, ale nie wyklucza też jakiegoś stanu zapalnego. Sód, potas w normie, morfologia też niezła...podają dwa antybiotyki + leki, które mama miała przepisane wcześniej. Dziś gorączka spadła do 36.6 i w nocy nie było gorączki. Wczoraj mama miała 39.9, temperatura podskoczyła nagle z 38.0, gdy podali ketonal , wtedy gorączka zaczęła spadać. Ogólnie mama słaba, trzeba jej pomagać dojść do łazienki....dużo teraz śpi, ma mniejszy apetyt, mówi wolno i myli czasami słowa.....
Dziś zawiężliśmy mamę na dwór, pojawił się uśmiech na jej twarzy, aż łezka w oku mi się zakręciła...
[ Dodano: 2012-07-08, 12:30 ]
Dziś w nocy znów temperatura skoczyła do 39.5 i przy tym ból głowy. Teraz 36.9...mama śpi....
Cześć Agus
Co bym teraz nie napisała nic to nie da po prostu musisz być silna chociarz wiem jakie to trudne ja nie byłam mimo że walczyliśmy do konca razem... Jestem z toba całym sercem bo wiem jak Jest Wam ciezko... Bardzo mi przykro ze tak szybko choroba postępuje:( bądz z mamą przy kazdej wolnej chwili.Całuje i sciskam Was obydwie gorąco.Aga.
_________________ Agaz Tato, żebym choć raz mogła się do Ciebie przytulić, jeszcze Cię dotknąć!
Witajcie
Mama jest obecnie w hospicjum, jest bardzo słaba, ale gorączki nie ma od trzech dni . Mamą opiekuje się wspaniała doktor, która zajęła się w sposób bardzo profesjonalny.Mama nie wie, że jest w hospicjum, myśli, że jest w innym szpitalu.....jak mamy jej powiedzieć, gdzie jest....boimy się reakcji .....póki co sama zauważyła, że jest lepiej.....
Witajcie
Mama czuje się się lepiej. Nie ma gorączki od 10 dni , zaczęła więcej jeść, wczoraj pochodziłyśmy po korytarzu, dziś będzie mogła na wózku pojechać na dwór, jest poprawa. Doktor zaproponowała wyjście mamy na przepustkę do domu , na początek na trzy, cztery godziny.
Mam pytanie: czy to mogła być opóżniona reakcja na radioterapię?
Pozdrawiam.aga
Witajcie
witajAgaz, miło, że pamiętasz . Zaglądam na forum czasem. Z mamą lepiej, lepszy apetyt, trochę pospaceruje. Przestawili mamę na leki doustne, jak będzie dobrze tolerować, wyjdzie w środę na przepustkę, oczywiście na wieczór mamę odwieziemy na oddział. Oby pogoda dopisała....mama ma chęć na kiełbaskę z grilla i frytki...i oczywiście mój małżonek będzie mamie dogadzał....takie ma życzenie eh, więcej nie piszę, żeby nie zapeszyć.
pozdrawiam.aga
Witajcie
Mama dziś zostaje wypisana z hospicjum na stałe do domu.Stan mamy jest stabilny, nie ma żadnych niepokojących oznak choroby. Będzie pod opieką hospicjum domowego.
Dziś mama obchodzi 64 urodziny...będą kwiaty i tort i my, wszyscy najbliżsi.
Dzisiejszy dzień jest bardzo wyjątkowy, ale czuję się z tym jakoś dziwnie. Mam wrażenie, jakby moja mama wróciła z dalekiej podróży i wszyscy jedziemy z nią się spotkać. Będzie tak normalnie, jak kiedyś..... przy jednym stole rodzice, dzieci i wnuki.
agnes2121, nawet sobie nie wyobrażasz jak miło się robi czytając takie (niby małe a zarazem duże) wieści
Korzystając z okazji chciałabym życzyć Twojej mamusi wszystkiego co najlepsze
Zazdroszczę Wam takich chwil ... dlatego też spędzajcie każdą chwilę jak najlepiej!
Pozdrawiam.
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Witajcie
Byliśmy z mamą u lekarza. Onkolog ucieszyła się, gdy zobaczyła mamę w niezłym stanie. Mama nie ma żadnych bóli, ani duszności, oczywiście jest słaba, ale jakoś chodzi, ma apetyt. Następna wizyta 14.09., na której dostanie skierowanie na badanie TK. Jaki jest faktycznie stan mamy, czas pokaże. Mama jest bardzo dzielna.Walczy jak lwica.
Pozdrawiam.aga
Witajcie.
Mama od wtorku jest w hospicjum. Mamie coraz bardziej mrowią i drętwieją ręce i nogi, lekarz z domowego zwiększył Gabapentin i dołożył jeszcze Oxycotin, zmniejszył dawkę Dexametazonu. Niby trochę się polepszyło na początku, ale na krótko. Doktor z hospicjum zaproponowała mamie, by położyła się na dwa tygodnie na oddział. Mama zgodziła się, bo jak powiedziała, znów ją podreperują. W planach jest tomografia głowy w połowie pażdziernika.
Mamie poszerzył się znacznie obwód pasa, a buzię ma okrągłą jak słońce.Czy po sterydach może tak bardzo powiększyć się brzuch? Mama twierdzi, że nic ją nie boli, tylko ciężar czuje w nadbrzuszu i ucisk na żebra....
Witaj Agnes! Trzymam mocno kciuki za Was! Nawet nie wiesz, jak wielką terapią potrafią być posty, które czytam tu na forum. I cieszę się zarazem i płaczę, czytając historię innych. I jak oni przezywam to samo z moją mamą, której miesiac temu postawiono własnie wyrok - rak drobnokomórkowy z naciekami. Trzeba walczyć, za wszelką cenę! I dziękować za każdy dzień!
I fajnie, że jest tut tyle grup wsparcia na tym forum!
Serdecznie pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum