1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Drobnokomórkowy rak płuca
Autor Wiadomość
annoja 


Dołączyła: 30 Wrz 2017
Posty: 19
Skąd: śląsk
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2017-11-01, 05:48  


Moja Mama odeszła wczoraj rano. :(
Dziękuję za to miejsce.
Mimo strasznie bolesnych rzeczy, o których mogłam tu przeczytać, mimo mało optymistycznych prognoz, bardzo pomogliscie mi przejść przez tę krótką drogę choroby mamy.
Wczoraj o 6 przyszła pielęgniarka pobrać krew.
Ok 11 miały być wyniki i konsultacja telefoniczną z lekarka żeby postanowić, co dalej.
Mama jeszcze usiadła do śniadania ale nagle zaczęła kaszleć.
Doznała krwotoku, dosłownie wypływają kawałki płuc.
Na szczęście trwało to chwilę, po czym straciła przytomność.
Gdy dzwoniłam na pogotowie jeszcze żyła, ale zanim dojechali przestała oddychać na moich rękach.
Zdążyłam jej powiedzieć jak bardzo ja kocham.
Już się nie męczy, już nie muszę zastanawiać się co będzie dalej.
Mam nadzieje, że jest w lepszym świecie.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #32  Wysłany: 2017-11-01, 09:38  


Zbyt szybko sie potoczylo.
Masz terza swojego stroza.
Oni nie odeszli, zmienili tylko miejsce opieki nad nami i nadal sa w naszych sercach i wspomnieniach.

Przyjmij wyrazy wspolczucia ::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #33  Wysłany: 2017-11-01, 10:02  


Przyjmij wyrazy współczucia :( ::rose::
_________________
pozdrawiam, M.
 
MalgorzataB 


Dołączyła: 01 Lip 2017
Posty: 153
Pomogła: 9 razy

 #34  Wysłany: 2017-11-01, 10:23  


Bardzo szybko odeszła :-(
Mam nadzieję że zdążyłaś sobie to wszystko w głowie poukładać, bo mama już nie cierpi.
Przyjmij wyrazy współczucia, pozdrawiam, trzymaj się.
 
annoja 


Dołączyła: 30 Wrz 2017
Posty: 19
Skąd: śląsk
Pomogła: 1 raz

 #35  Wysłany: 2017-11-01, 16:16  


Dziękuję.
Fakt, że poznałam co najmniej klika strasznych scenariuszy, które w późniejszym czasie mogłyby być udziałem mamy - pozwala mi ukoić częściowo ból.
Cieszę się, że choć te chwile zanim odeszła były drastyczne, to jednak nie cierpiała za wiele.
Lepiej nagle i szybko, niż długo i w mękach.

Jeszcze tak mi się nasunęło.
Zostało mi trochę leków po mamie.
Wiem, że długotrwałe leczenie sporo kosztuje w ogólnym rozrachunku.
Gdyby moderatorzy znali jakieś osoby w potrzebie, proszę o info na priv, to napiszę, co mam i mogę posłać.
Niestety spory zapas nutridrinków przyda się teściowi, który też po wylewie leży od 1.10 w szpitalu.
Jeśli nikt się nie znajdzie, zaniosę do hospicjum.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #36  Wysłany: 2017-11-01, 18:12  


annoja,

Bardzo to szybko poszło ale jakkolwiek to gorzko zabrzmi to uwierz, że jest to lepsze niż długie miesiące w cierpieniu bo szans na wyleczenie nie było żadnych, mamy choroba była zbyt mocno zaawansowana.

Na pewno nie spodziewałam się, że to nastąpi już, nie było takich objawów, które sugerowałyby zbliżający się koniec ale czy to można przewidzieć, niestety nie zawsze.
Tak sobie myślę, że może u mamy doszło do zatorowości płucnej, nacieki w płucach, naciek na ŻGG i może to się przyczyniło do tak szybkiego pogorszenia mamy stanu i Jej końca.
Teraz jest to już mniej istotne, zrobiłaś wszystko co mogłaś ale choroba była niestety silniejsza.

Przyjmij najszersze wyrazy współczucia, przykro mi bardzo ::rose::
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #37  Wysłany: 2017-11-02, 21:57  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
venda 


Dołączyła: 21 Wrz 2017
Posty: 40
Pomogła: 1 raz

 #38  Wysłany: 2017-11-02, 22:23  


Sledzilam Wasz watek... Przykro mi, brak slow..
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #39  Wysłany: 2017-11-03, 08:41  


annoja bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia ::rose:: ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #40  Wysłany: 2017-11-03, 08:55  


annoja napisał/a:
Jeśli nikt się nie znajdzie, zaniosę do hospicjum.


Tak zrob, od nas "Dziewczyny" wziely wszystko, maja pod opieka ludzi bardzo biednych, ktorych nie jest stac na wykup lekow p.bolowych.

Raz jeszcze wspolczuje straty, ale jak juz pisalem "ONI" nie odchodza, sa w naszych sercach na zawsze i spotkamy sie przy tamtym stole raz jeszcze.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group