Pozostaje nam czekać do środowej wizyty u radioterapeutki.
Czy w takiej sytuacji (kiedy pojawił się kaszel i czasami taki dziwny świst przy oddychaniu) można wykonać tomografię wcześniej, tj. w ciągu miesiąca od zakończenia radykalnej radioterapii?
Czy ktoś wcześniej spotkał się z takim świstem, w szczególności w czasie snu? Czy to może być też odczyn popromienny?
Czy radioterapia jeszcze "działa"? Podejrzewam, że samo promieniowanie utrzymuje się dłużej niż naświetlanie. Chciałabym wiedzieć dlaczego trzeba czekać z tomografią?
Witaj
Napiszę tak trochę na swoim przykładzie- radioterapia klatki piersiowej i szyi.
U mnie wygląda to mniej więcej tak,że cały czas mam wrażenie jakby mnie "drapało", chodzę i pokasłuję, do tego potęguje się to np. kiedy oddycham na mrozie.
Odnośnie TK- ja radioterapię kończę w styczniu, a TK mam dopiero na 12 i 13 marzec- takie terminy zażyczyła sobie moja radioterapeutka.
pzdr. ciepło
Mój Tata w czasie radioterapii nie miał takich objawów. W zeszłym tygodniu poszedł na lodowisko i mówił, że zmarł i tak średnio się czuł. Wtedy zaczął się kaszel (niestety kaszel kojarzy mi się z nowotworem i wiadomo, że teraz jak tylko słyszę jak kaszle, to myślę tylko o jednym) i trwa do dzisiaj. Z różnym natężeniem w czasie dnia. Ma takie napady i też mówi o uczuciu drapania i podrażnienia.
Nam radioterapeutka wyznaczyła wizytę na miesiąc po radioterapii a o tomografii też mówiła w okresie około 2 miesięcy po radio. Jednak mam nadzieję, że w tej sytuacji zmieni zdanie i zrobimy badanie wcześniej.
Dziękuję za odpowiedź. Inaczej odbiera się informacje z "rąk" osoby z doświadczeniem. Gdybym mogła w czymś pomóc, proszę o pytania
Mój Tata teraz pije olej lniany jak ma kaszel i mówi, że trochę mu przechodzi. Aczkolwiek chemioterapeuta mówił, żeby uważać z takimi rzeczami w trakcie leczenia. Najlepiej spytać lekarza prowadzącego.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy przy uszkodzeniu płuc przez chemio i radiotearpię normalne jest to, że objawy nasilają się w trakcie zmiany temperatur?
Pytam się ponieważ targają mną wątpliwości czy to jest odczyn popromienny czy może kolejny nawrót choroby. Chcoiaż większość osób twierdzi, że skoro przez radioterapią wyniki tomografii były w porządku, to jest mało prawdopodobne aby w ciągu miesiąca od zakończenia leczenia choroba powróciła. (od maja do września 6 cyklów PE, po miesiącu 30 naświetlań w systemie leczenia radykalnego).
Co o tym sądzicie?
[ Dodano: 2013-12-10, 15:48 ]
jeszcze od czwartku pojawiły się "nocne poty". Dwa lata temu lekarka powiedziała, że to jest charakterystyczne dla roziwjającego się procesu nawotworowego, natomiast inne lekarka w trakcie rozmowy telefonicznej ze mną w piątek powiedziała, że to jest również normalne przy stanie osłabienia organizmu.
Thalia, nie wiem jak to jest statystycznie, ale moja mama w czerwcu skończyła chemię, guz zniknął a w lipcu już kasłała i okzało się badaniem tk płuc w sierpniu że ma już ok 3 cm. Na szczęście rośnie powoli, miesiąc temu był o cm większy, a więc mogę z doświadczenia mej mamy powiedzieć że po miesiącu od chemii już kasłała, czyli choroba wróciła bardzo szybko, a więc jest to prawdopodobne.
Mam jednak nadzieję ze u was jest inaczej.
Pozdrawiam cieplutko.
Po pierwszym cyklu chemii guz pojawił sie po roku od jej zakończenia. Teraz mam nadzieję, że zastosowanie radioterapii po chemii wydłuży ten okres ale tego nie mogę być pewna bez badań diagnostycznych.
A czy Twoja Mama miała robioną tomografię zaraz po chemii i stwierdzono całkowitą remisję, po czym po miesiącu miał już 3 cm? Jest to pierwsza chemia i czy rozważano radioterapię?
Niestety w trakcie wizyty u radioloterapeutki niczego się nie dowiedzieliśmy. Pani powiedział, że to może być albo terapia albo nawrót ale wyniki może zrobić dopiero 11 lutego, czyli 3 miesiące po skończeniu radioterapii. Zapisała Thiocodin oraz Pabi - Dexamethason.
Czy w tej sytuacji rzeczywiście możemy tylko czekać? Czy są może jakieś badania, które mogłyby pokazać czy to są skutki terapii?
Czy polepszenie się stanu zdrowia (napady suchego kaszlu) będzie świadczyło o tym, że to skutki radioterapii a nie nawrót?
Czasami ciężko zostać samemu przeciwko służbie zdrowia. W przyszłym tygodniu idziemy prywatnie do radioterapeutki i może dowiemy się czegoś więcej.
Tzn. że thiocodin działa i nie ma kaszlu? To po prostu skutek działania leku, nie da się na jego podstawie stwierdzić, czy przyczyną pierwotną kaszlu jest wznowa/progresja czy to skutek radioterapii.
Po wizycie u ratioterapeutki zostaliśmy troche uspokojeni. Pani poinformowała nas, że takie rzeczy zdarzają się po radoterapii i jeśli dzieję sie to w tak krótkim odstępstwie od zastosowanego leczenia nie należy panikować. Wyjasniła tez, że bardzo ważną rzeczą jest oszczędzanie organizmu. Szczególnie w okresie zimowym. Zakazała nawet wyjazdu na narty z powodu ostrego zimnego powietrza. Wszystkie dolegliwości ze strony układu oddechowego mogą być wynikiem powstałych zrostów oraz odczynu popromiennego.
Natomiast na tomografię trzeba zaczekać do 3 miesięcy od zakończenia leczenia ponieważ wynik nie byłby jednoznaczny z powodu promieniowania, które nadal utrzymuje się w organizmie.
Niestety Tata lekko się naziębił (wiadomo, że czas świat nie jest zbyt oszczędny). Pojawił sie kaszel oraz temperatura 38,7.
Czy w takim przypadku możemy podać Tacie Pabi-Dexamethason? W dawkach 2-1-0.
Wiemy, że nie jest to lek na przeziębienie. Jednak przeziębienie po takim leczeniu, nie jest tylko przeziębieniem.
Poprzednim razem, kiedy Tata miał kaszel (czyli 2 tygodnie temu) radioterapeutka przepisała Pabi jako silny lek przeciwzapalny żeby nie rozwinęło się nic poważniejszego.
[ Dodano: 2013-12-27, 10:48 ]
Aktualizacja: przy podwyższonej temperaturze i zagrożeniu, że to może być przeziębienie bądź wirusów, w pierwszej kolejności należy podać Pabi w celu uniknięcia rozwoju choroby.
Niestety po tak radykalnym leczeniu płuca mogą szwankować.
Aktualizacja: przy podwyższonej temperaturze i zagrożeniu, że to może być przeziębienie bądź wirusów, w pierwszej kolejności należy podać Pabi w celu uniknięcia rozwoju choroby.
Dexamethazon podaje się przy nowotworach w celu zmniejszenia obrzęku wokół guza , lek tan ma silne działanie przeciwzapalne ale nie działa on na przeziębienie , od tego są inne leki
tata ten lek powinien brać na stałe
sterydy powodują obniżenie odporności między innymi ,
Cytat:
Niestety po tak radykalnym leczeniu płuca mogą szwankować.
owszem mogą i trzeba bardzo dbać o to żeby pacjent nie stykał się z ludzmi ktorzy są chorzy.
Jesli coś się dzieje nie tak ( tutaj temperatura) trzeba szybko reagować - odwiedzić lekarza ,
bo moze się rozwinąc zapalenie oskrzeli lub inna choroba. Ktora na pewno jeszcze osłabi organizm. Każda infekcja w tym czasie jest grożna. nie warto ryzykować.
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Poprzednim razem, kiedy Tata miał kaszel (czyli 2 tygodnie temu) radioterapeutka przepisała Pabi jako silny lek przeciwzapalny żeby nie rozwinęło się nic poważniejszego.
Jakie było zalecone dawkowanie? Pabi-Dexamethason jest lekiem, który trzeba przyjmować stosując określone dawki. Zwiększanie dawek jest stopniowane i tak samo odstawienie leku powinno być stopniowane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum