1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Dlaczego chorych na nowotwór się nie reanimuje?
Autor Wiadomość
schizofrenik 


Dołączył: 02 Lis 2011
Posty: 3

 #16  Wysłany: 2011-11-02, 20:10  


Cytat:
NIE REANIMUJE SIĘ terminalnie chorych - tj. pacjentów, u których przewiduje się w najbliższym czasie śmierć w wyniku zaawansowania choroby nowotworowej - której nie można już skutecznie leczyć onkologicznie.

REANIMUJE SIĘ bądź udziela niezbędnej pomocy w formie hospitalizacji w sytuacji, gdy stan zagrożenia życia nie wynika z zaawansowania procesu chorobowego a przykładowo z powikłań po operacji czy chemioterapii. Stan zagrożenia życia jest również czasem spowodowany zespołem paranowotworowym (często są to zaburzenia hormonalne lub wodno-elektrolitowe) - czasem skuteczne leczenie chemiczne (które pacjent np. dopiero rozpoczął) może ten stan cofnąć na wiele miesięcy. Jeśli więc chory rozpoczął dopiero leczenie - pilna pomoc w podobnej sytuacji jest potrzebna.


Czesc. Niestety nie czesto siedze w internecie i bylbym wdzieczny gdybys podala mi podstawe prawna albo jakies rozporzadzenie ministerstwa zdrowia gdzie jest zawarte to co napisalas. pozdrawiam.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #17  Wysłany: 2011-11-02, 20:52  


To są wskazania medyczne, a nie prawne.

Jednak decyzję o reanimacji (czy ją podjąć czy nie) podejmuje lekarz, który odpowiada za podjęcie właściwej decyzji - tj. zgodnej z aktualną wiedzą medyczną. Lekarza obowiązuje również kodeks etyki lekarskiej.

W sytuacji jeśli zostanie podjęta błędna decyzja - można to rozpatrywać w kategorii błędu w sztuce lekarskiej.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
schizofrenik 


Dołączył: 02 Lis 2011
Posty: 3

 #18  Wysłany: 2011-11-08, 15:25  


Dziekuje za odpowiedz. A czy spotkalas sie moze w Polsce z dokumentem podpisywanym przez pacjenta przy przyjeciu na oddzial (medycyny paliatywnej) o nie podejmowaniu reanimacji w chwili zatrzymania krazenia?
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #19  Wysłany: 2011-11-08, 22:50  


Ja kiedyś przed ryzykowną operacją zapytałam, powiedziano mi że żadnych uregulowań nie ma, ale mogę złożyć u ordynatora pisemne oświadczenie woli odnośnie zaniechania uporczywej terapii i będą je honorować.
_________________
sprzątnięta
 
andrzej59 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 2

 #20  Wysłany: 2013-11-17, 15:12  Re: Dlaczego chorych na nowotwór się nie reanimuje?


postangeti napisał/a:
Witam! Dziś na miejskim portalu Tczewa ukazał się artykuł o Mojej Mamie, o karetce, która nie przyjechała, dyspozytorce pogotowia i całej tej przykrej sprawie... I tylko jednego nie rozumiem, a mianowicie dlaczego nie reanimuje się chorych na nowotwór? W takim razie po co ta walka o życie, o każdy kolejny dzień, po co oddziały onkologii, chemioterapii czy radioterapii, skoro jak tylko zacznie się dziać coś złego - karetka nie przyjedzie, bo już nie warto ratować... Polecam www.tcz.pl


ciekawe pytanie
_________________
Praw­dzi­wym głup­cem byłby nie tyl­ko ten, kto uwie­rzyłby w coś raczej niep­rawdo­podob­ne­go bez spraw­dze­nia da­nej teorii, lecz także ten, kto z góry założyłby, że to niemożli­we i na­wet nie po­faty­gowałby się, by zba­dać, jak się rzeczy mają.
 
Renata102 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 5

 #21  Wysłany: 2013-12-23, 07:42  


Chyba zbyt dlugo nie mieszkam w Polsce bo nie rozumiem,ze jakas pani dyspozytor decyduje czy wyslac karetke do chorego na raka czy nie. A czy ona jest jasnowidzem? Czlowiek znadjue sie gdzies w terenie i moze wlasnie dlawi sie koscia? Poza tym jesli chory na raka to skazany na smierc? Ludzie sa w roznych stadjach choroby, rak to nie wyrok. A moze to kolejny sposob na oszczedzanie na chorych? W Kanadzie jak zadzwonie po karetke i powiem,ze moj maz ma raka to przyjada tak szybko jak do zawalu. Nie ma takiej dyskryminacji. Natomiast w szpitalu kiedy wiadomo,ze chory umiera na raka to wtedy nastepuje podjecie decyzji o odlaczeniu od respiratora albo nie reanimowaniu.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group