W dniu 22.04.2016 roku, odebrałem wynik badania histopatologicznego wyciętego w dniu 08.04.2016 r. znamienia znajdującego się na udzie lewej nogi.
Czerniak złośliwy skóry podtyp guzkowy.
Grubość wg Breslowa 0,9 mm,
Clark III stopień,
Brak owrzodzenia,
Guzki satelitarne nieobecne,
Nie stwierdzono obecności mitoz ani naciekania naczyń krwionośnych i chłonnych oraz pni nerwowych,
Brak nacieku limfocytarnego,
Typ komórki epitelioidna,
Cechy regresji nieobecne,
Najmniejsza odległość utkania nowotworowego od głębokiej granicy cięcia 3 mm,
Utkanie nowotworowe dochodzi do jednej z bocznych granic cięć chirurgicznych, druga granica wolna 2 mm,
pT1aNxMx
Stopień IA
25.04.2016r. byłem na konsultacji w Centrum Onkologii w Warszawie u Pana Profesora Piotra Rutkowskiego, za dwa tygodnie będę miał poszerzany margines oraz biopsję węzła wartownika.
Mieszkam w Poznaniu, muszę przyznać że jestem potwornie wystraszony sytuacją, mam dopiero skończone 40 lat, wspaniałą żonę i mega urocze bliźniaki które jeszcze chodzą do przedszkola. Wiem tylko jedno i tego jestem pewien, będę walczył i pokonam tego przeciwnika, sił i motywacji mam wyjątkowo dużo!!!
Kochani Wszystkim życzę dużo siły do walki i zdrówka!!!
Witaj na forum.........
Trzymam kciuki......myślę ,ze wyniki masz "optymistyczne"
Na pewno ktoś bardziej zorientowany wypowie się szczegółowo.
Pozdrawiam
__________
D
fifi007 dziękuję za optymistyczny wpis. Pozytywne myślenie i wspierające nas osoby to energia i paliwo do walki z chorobą, dlatego mimo czasami przygnębienia staram się dostrzegać pozytywne aspekty życia. Pozdrawiam gorąco!
Witaj na forum,
Masz bardzo podobny wynik do mojego, u mnie tez Breslow byl 0,9 mm, clark II, tylko typ był inny bo szerzący się powierzchniowo.
Rokowania są optymistyczne bo 5letnie przeżycie podawane są różnie bo zaczynają się od 90 % ale spotkałam nawet 97% więc nie jest źle.
Dziwi mnie tylko, ze bedziesz mial biopsje wezla wartowniczego bo ja nie mialam a nie masz tez ani owrzodzenia ani mitoz. Mi w CO w Warszawie chirurg powiedzial (ale ktos inny nie profesor Rutkowski) ze przy takim wyniku biopsji sie nie robi.
Może ktoś wie dlaczego będziesz miał biopsje przy takim wyniku?
U mnie minęło pół roku od diagnozy, wszystko jest w porządku i tak już na pewno zostanie, też mam małego synka i nie ma innej opcji, musi być dobrze😄
Trzymaj się i pozdrowienia
Witaj marcelina007 i dziękuję Tobie za optymistyczny wpis!
agnieszkapl cieszę się bardzo że u Ciebie zdrówko OK pamiętaj proszę że mamy ogromne wsparcie i powody do pozytywnego myślenia, przecież musimy wychować nasze pociechy!
Jeżeli chodzi o biobsje węzła wartownika to powodem jest podtyp mojego czerniaka, mimo 0,9 mm.
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam pozytywną energię i piękny, słoneczny, wiosenny uśmiech
Seba76, witaj w naszym "czerniakowym" gronie Też tak sobie właśnie pomyślałam, że przez to iż masz typ guzkowy będziesz mieć biopsję. Dobrze, że "uderzyłeś" na Waw-ę, mając WCO pod ręką. Jesteś w najlepszych rękach w Polsce. Pozdrawiam
Seba76, i zapewne słuszne przypuszczenia Mam pytanie, co skłoniło Ciebie mieszkającego w Poznaniu mającego WCO praktycznie pod nosem do przeniesienia się do Waw-y przy zupełnie niezłych pierwotnych parametrach czerniaka?
Witaj. Mój wynik również zbliżony. Przykro mi, że Ciebie tez ta paskuda dopadła. Jestem z Jarocina, ale również od początku choroby prowadził mnie prof. Rutkowski. Jesteś w fobrych rękach. Trzymam kciuki.
arawis, kiedy zorientowałem się że moje znamię jest podejrzane, udałem się najpierw szybko do dermatologa, następnie do lekarza rodzinnego i do chirurga onkologa, już przeczuwałem że wynik histopatologiczny będzie zły. Jeszcze przed odebraniem wyniku na który czekałem ponad dwa tygodnie przeglądałem setki stron internetowych żeby odpowiednio przygotować się do walki i właśnie natrafiłem na publikację Pana Profesora Piotra Rutkowskiego. Jeżeli chodzi o WCO to mam mieszane odczucia patrząc na przypadki wśród rodziny i znajomych... Myślę że pomimo może bardziej osłabionego przeciwnika, jest on tak mało przewidywalny że trzeba wytoczyć przeciwko niemu najbardziej profesjonalny oręż.
pchelka73, dziękuję serdecznie że napisałaś. Miło mi poznać osobę z mojego rejonu Polski. Życzę dużo zdrowia, siły wewnętrznej. Myślę że pod opieką tak wspaniałego lekarza i człowieka nasza walka jest skazana na pełen sukces!
Ja też jestem z Poznania, bardzo dobrze, że od razu skierowałeś leczenie na odpowiednie tory i udałeś się do dobrego ośrodka (moim subiektywnym zdaniem niestety WCO do takich nie należy)
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu odnośnie WCO. Stąd też moje pytanie, bo też tam zaczynałam ale docelowo skończyłam w Warszawie. Jeśli masz potrzebę, to poproś o "wątek kciukowy" to można będzie wszystko pisać. Tu raczej tylko merytorycznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum