banialuka, skóra mi cierpnie, jak to czytam....
Tylko raz spotkałam się z podobnym traktowaniem - przez ordynatora oddziału dziecięcego w niedużym mieście koło Radomia...
To jest koszmar być uzależnionym od takich ludzi.
Jesteście w trudnej sytuacji, nie wiem, co ja bym zrobiła na Waszym miejscu.
Może spróbuj się dowiedzieć od lekarza, albo z karty naświetlań jaka dawka, na jaki obszar, jeśli ciągle Cię ta sprawa niepokoi. Ja do swojej karty naświetlań miałam dostęp jak tylko chciałam, takie jest prawo...
Trzymaj się i nie daj się tej paranoi.
[komentarz dodany przez: banialuka: 2010-07-27, 15:37]
mamanel pewnie że chciałabym wiedzieć wszystko i jak tylko miałabym możliwość to zajrzałabym do karty, problem w tym ze mama ma radioterapie 50km od domu i brat ją zawozi w poniedziałek i przywozi w piątek, bo ja mam dwoje dzieci (2lata i 6 lat) i nie mam ich z kim zostawic zeby móc jechać z mama i porozmawiać z lekarzem,a w domu jest jeszcze babcia 92 letnia która też potrzebuje opieki, więc nie jest za wesoło. Ostatnio bardzo czesto dopadaja mnie jakieś mega "doły" z którymi sobie nie radzę chyba muszę udać się do lekarza po jakieś leki anty depresyjne bo coraz gorzej ze mną tak szczerze powiedziawszy to nawet nie mam z kim porozmawiać szczerze i wypłakac sie,robię to coraz częściej po kątach. Przepraszam wszystkich za te moje żale ale już nie moge
(...)
ja już nie wytrzymuje tego i pękam....na szczęście w samotności,przy mamie się trzymam.
Powiedzcie mi proszę czy to ze mama schudla w czasie radio może być skutkiem ubocznym czy raczej ma to związek z czymś innym?
Banialuka,nie wiem dokładnie od czego Twoja mama chudnie,ale mój tata po 3 tygodniach naświetlań schudł 2,5kg.
Wydaje mi się ,że w taty przypadku to mocny wpływ ma "dieta"szpitalna,i to ,że tatę coraz mocniej boli przełyk,przez co mniej je.
Bardzo mi też przykro,że masz taki podły nastrój(delikatnie to ujmując).
Ja mam na szczęście do kogo się zwrócić jak mi ciężko,jak dostaję doły..
Jeśli Ci to pomoże,to pisz tu o wszystkjim co Cię trapi.Ja Cię zawsze wysłucham,a raczej przeczytam i jak będę potrafiła to pomogę.
Trzymaj się mocno,choć wiem ,że to trudne.
[komentarz dodany przez: mamanel: 2009-07-28, 21:05 ] banialuka, nie możesz mieć wpływu na wszystko, zwłaszcza na odległość.
I tak jak sądzę, robisz co możesz, więc się niepotrzebnie nie zadręczaj.
Mama jest pod okiem lekarzy, gdyby coś się działo poważnego wskutek naświetlań, na pewno by zareagowali.
(...)
Co do samopoczucia - sprawdź priv.
------------------------------------
[komentarz dodany przez: agni5: 2009-07-29, 08:54 ]
, o którym dowiedziałam się od leny73. Początkowo mój tata nie chciał o nim słyszeć, a teraz bierze już drugie opakowanie. Od operacji schudł 8kg, a teraz apetyt po tym leku mu się poprawił.
Twoja mama na pewno dojdzie do formy jak wróci z tych naświetlań do domu.Zobaczysz, będzie dobrze. Czy po naświetlaniach będą mamie robić tomograf? Trzymaj się cieplutko
-------------------------------------
[komentarz dodany przez: banialuka: 2009-07-29, 15:17 ]
jusia, mamanel, awilem, agni5 dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi.
(...)
awilem własnie czytałam ostatnio o tych nutridrinkach i chciałam kupić mamie ale nie było w aptece bo ponoć maja krótka date a nikt nie kupuje i nie zamawiaja a że mama sie spieszyła bo już wyjeżdzała więc nie byłam w innej aptece. Ale teraz jak przyjedzie to musze jej kupić.
agni5 moja mama ma w domu 2 opakowania megace (sama prosiła o nie lekarkę w czasie chemii jak chudła) ale jak przeczytała skutki uboczne na ulotce to stwierdziła że nie jest aż taka chuda i narazie nie będzie tego piła, może sama przytyje. Zobaczymy, jak będzie nadal chudła to moze ją namówie zeby zaczęła pić.
Hmmm, jeśli Twoja mama nie przepada za szpitalnym jedzeniem, to Nutridrinki też mogą jej nie smakować, gdyż nie są one jakoś specjalnie smaczne (ja piłam na siłę)
Może kup tylko 1 lub 2 na próbę?
Banialuka jak mama się czuje? Czy nadal narzeka na kłucia, czy przeszły? Jak stan psychiczny mamy?
[komentarz dodany przez: banialuka: 2009-08-26, 23:13 ] agni5
(...)
A co u Was, jak tata się czuje, kiedy i czy w ogóle bedzie miał jakieś badania kontrolne? Bo miał jak narazie chyba tylko bronchoskopie
To fajnie,że mama czuje się tak dobrze psychicznie.Wola życia ma ponoć w tej chorobie ogromne znaczenie. Co do tarczycy to na podstawie badania krwi chyba można stwierdzić, czy nie ma niedoczynności lub nadczynności tego organu.
Jeśli chodzi o mojego tatę to bardzo poprawił się jego stan psychiczny, gdy w lipcu wynik bronchoskopii był okey. Następną wyznaczono na 20 stycznia i jest to ponoć zgodne z procedurą.Na inne badania nikt taty nie kierował.
Na wrzesień jest zarejestrowany do pulmonologa, gdzie zapisał się tak sam z siebie. Myślę,że będziemy chyba robić prywatnie tomograf, zobaczymy co ta lekarka powie. Mam do niej zaufanie, bo to dzięki niej tata miał tak szybką diagnozę nowotworu, gdyż od razu pokierowała do szpitala.
Pozdrawiam Cię i życzę mamie dużo siły. Sama z natury jestem raczej pesymistką więc jestem pełna podziwu dla ludzi tak ciężko chorych, którzy nie tracą wiary i mają siłę do życia, a z tego co piszesz taka jest Twoja mama.
[komentarz dodany przez: banialuka: 2009-08-29, 22:08 ]
DSS jak znajdziesz chwilkę to prosze powiedz mi co robić Będę bardzo wdzieczna . Umieram ze strachu
Banialuka co tam u Was? Jak czuje się Mama,jakie są wyniki tych markerów o których pisałaś? Pozdrawiam ciepło.Agnieszka
[komentarz dodany przez: banialuka: 2009-10-12, 22:03 ] agni5, dziękuję ze pytasz. U nas wszystko ok (odpukać) W sobotę byliśmy na weselu, mamuśka się wytańczyła, myślała że nie wytrzyma, że nie będzie miała siły tańczyć a ona szalała nawet na szybkich piosenkach, z czego ogromnie się cieszę, bo choć na chwile udało nam sie zapomniec o chorobie, tak bardzo bym chciała o niej zapomniec zupełnie, ale się nie da, każde szczyknięcie gdziekolwiek i kaszlnięcie o tym dziadostwie przypomina i rodzi strach
Banialuka mojego taty brat 9 lat żyje z rakiem prostaty i miał już kilkanaście razy scyntygrafię robioną w celu sprawdzenia czy nie ma przerzutów. Nigdy wujek nie miał żadnych dolegliwości po tym badaniu.Nie martw się.
Też zapytam się onkologa o te markery to może też mojemu tacie zbadają.
Super,że dzięki forum tyle można się dowiedzieć. Zresztą tacie czasem też opowiadam o niektórych opisywanych tutaj chorych. Tata często mnie pyta właśnie o samopoczucie Twojej Mamy, bo wie,że tak jak on ma wycięte prawe płuco.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla Mamy.
Banialuka,mój mąż po scyntygrafii nie miał żadnych objawów. Kazali mu dużo pić. Pierwiastek promieniotwórczy wydalany jest z organizmu w ciągu 6-8 godz. - stąd zalecenie picia wody w dużych ilościach. Poza tym nic się nie dzieje
pozdrawiam
agni5, pixi, dziękuję :* To już nie będę sobie zaprzątać głowy skutkami ubocznymi tylko modlić się o dobry wynik. Troche się martwiłam bo ja mam dwoje dzieci i gdyby nie mogła się z nimi widziec a np. źle by się czuła to nawet by jej nie miał kto pomóc bo brat mieszka daleko od mamy i tylko ja jestem na każde zawołanie.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
[komentarz dodany przez: banialuka: 2009-11-01, 13:26 ]
Już zaczyna mi sie stresówka przed wynikami Prosze trzymajcie kciuki 3.11 za wynik scyntygrafii i USG jamy brzusznej a 6.11 za TK płuc. Z góry dziękuję
-------------------------------------
Ja takze trzymam kciuki
A co do scyntygrafii to moja mama miała wlew izotopu dożylnie a przed badaniem musiała wypić pół litra glukozy!!! Część rzeczy (wierzchnie) zdejmowała - mogła byc tylko w bieliźnie!!!
Tak teraz czytam i chyba mama źle zrozumiała i przez te 3 godziny nie będzi piła tylko wypije i bedzie czekać na badanie 3 godziny, bo dopiero po 3 godzinach sie je wykonuje.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
Marzenko to z jednego ( USG ) już możemy się cieszyć
10 dnie wytrzymamy bo co to jest wzg całego życia kciuki trzymam nieprzerwanie.
Moja Mami też ma parszywy ból w nadgarstku i właśnie 5 muszę wydębić skierowanie na scyntygrafie a na ból pomaga DHC continus, może warto popytać lekarza?
Pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamusię
[komentarz dodany przez: banialuka: 2010-11-03, 22:52] madziorek, dziękuję za kciuki. Wiesz co (...)
-------------------------------------
[komentarz dodany przez: awilem: 2009-11-03, 23:51 ]
Wiem, że będzie dobrze na bank innego rozwiązania nie ma !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum