Witam mam pewne obawy co do tego co mam już od 5 miesięcy za uchem...
Zaczęło się od tego, że po prostu zadrapałem chyba sobie za uchem miejsce i puściła mi się troszkę krew, i zaczęło się to z czasem przeobrażać w coś bardzo nie fajnego. Miałem już jedną umówioną wizytę u dermatologa ale z przyczyn mojej szkoły nie mogłem iść na umówioną wizytę, później znów nie była czasu ale teraz jestem ponownie umówiony już po miesięcznym czekaniu mam 5 czerwca wizytę.
We wtorek miałem wypadek samochodowy i gdy byłem u mojego lekarza rodzinnego, przy okazji zauważył to co mam za uchem i powiedział jest to na naprawdę nie fajne (wręcz straszne), i dlaczego tyle z tym czekałem, na koniec mojej wizyty dał mi cito do dermatologa i powiedział ze ma podejrzenia raka skóry co do tego.
Ogólnie to "coś" swędzi i przy lekkim drapaniu,itp.. sączy krwią...
Dodaje zdjęcie
Bardzo proszę o pilną poradę
http://imageshack.us/a/img543/7677/dsc0233.png