Zoja 62; "... nas było łatwiej przejść ten ciężki okres bo lekarze zlecali leki w razie potrzeby.
Bierz tą Novalginę, nie męcz się niepotrzebnie.
I nie będę Cię pocieszać ani przytulać ani kciuków trzymać......będzie ciężko ale do licha da się to przejść! Wyłącz tylko niepotrzebne myślenie, nie pozwól sobie na domysły: co będzie.....żyj tym co dzisiaj, jutro będziesz się martwić o jutro.
Żabciu droga...powodzenia! Jest nas tu na forum cała kupa po przejściach. Daliśmy radę, dasz i Ty.
Jakby co, pytaj!...
Święte słowa
Zosi!.
"Nie ma kto... gotować... może jeszcze sprzątać i usługiwać..."
.Żabciu, niech do Ciebie i tych co są z Torbą dotrze ta okrutna prawda; Ty walczysz w tej chwili o Życie!".
Musisz przejście przez cały cykl leczenia; 30 lamp jest tak wyliczone aby już nigdy ten gat nie odrodził się w Tobie. Skutki uboczne są bardzo meczące i bolesne, zwłaszcza te w jamie ustnej. Odczyny popromienne są bardzo bolesne. Są leki, które są w takich przypadkach (gdy jest już bardzo źle), które znieczulają język (ale i są bardzo nieprzyjemne dla pozostającego nam jeszcze uczucia smaku), które pozwalają nam cokolwiek zjeść. Nie pisze nazw bo i tak musisz sama na bieżąco prosić lekarzy u siebie o takie leki.
Nie ma tu mowy o smaku, przyjemności jedzenia, zaspokajaniu głodu. Jak pisze
Gazda, trzeba jeść rozumem; czyli jeść cokolwiek ze świadomością, że jest to nam potrzebne do przetrwania... Jedzenie... nie; to było nabieranie małego kęsa do ust i za pomocą płynu przepychanie do żołądka..."Lubie/ boje się że za chwile mi się przeje..." tak ale za chwile i tak nie będziesz czuła smaku potraw, nauczysz się za to czuć 'oczami'. Jedz to co jesteś w stanie połknąć, przepchnąć szybko przez bolące usta, a nie myśl, że coś ci się znudzi gdy będziesz jadła za często... Myśl aby coś przepchnąć.
Dalsze leczenie będzie dla Ciebie jeszcze bardziej męczące. Musisz mieć czas dla siebie i tylko dla siebie. Dużo wypoczywać, spać, choćby po kilka godzin w czasie dnia. Teraz liczysz się tylko Ty i to powinni uświadomić sobie Twoi bliscy.
I zapomnij na razie o jedzeniu z 'jednego rodzinnego kotła' - sól, ostre itd nie dla Ciebie.
[ Dodano: 2013-08-17, 17:30 ]
Jo_a ; Zaraz kopnę Tych co już to przeszli, może będą mieli dobre rady..
Joasiu nie po kostkach