Przy czerniaku ważne jest kilka jego cech, na ich podstawie określa się czy czerniak jest bardziej czy mniej "groźny". np owrzodzenie zawsze gorzej rokuje, le tego w tym wyniku nie ma.
Mamy też dwie skale, jedną Clarka pięciostopniową i drugą czterostopniową Breslowa. Ta druga jest ważniejsza i niestety tutaj naciek jest aż 3mm, czyli sporo. Także indeks mitotyczny jest podwyższony. Teraz Twoja siostra będzie więc musiała mieć oznaczony i usunięty węzeł wartowniczy - jego lokalizacja zależy od tego, gdzie umiejscowiony był pieprzyk.
Typ czerniaka guzkowy również teoretycznie jest tym gorzej rokującym.
Wiem, że pewnie trochę cie wystraszyłam pisząc o tych gorzej rokujących rzeczach, ale nie wiedz, że nie masz teraz jeszcze podstaw do większych obaw. Jeśli poczytasz w internecie informacji o czerniaku to dokładnie zobaczysz te wszystkie opisy stadiów i typów czerniaka.
Pamiętaj jednak, że to nieprzewidywalny nowotwór i w każdym momencie może zaatakować, jak i zaprzestać rozwoju. Podstawą musi być pozytywne myślenie.
Teraz trzeba tylko trzymać kciuki żeby wartownik był czysty, jeśli tak będzie, to są olbrzymie szanse, że o chorobie więcej się nie usłyszy.
W najbliższym czasie lekarz zleci też pewnie USG i RTG płuc dla pewności. Głowa do góry
Tutaj między innymi możesz poczytać o czerniaku
http://www.akademiaczerni...asady-leczenia/