Witam.Pierwszy raz zadaję pytanie na tym forum,choć pilnie śledzę je od czterech lat,odkąd moja mama choruje na raka płuc.Tak więc od początku.U mojej mamy w wieku 54 lat ,nałogowej palaczki zdiagnozowano dwa guzy w prawym płucu ,jeden2,5x2 cm,drugi 1x1,5.Obydwa guzy wycięto,ale ten mniejszy bez tkanek otaczających.Wynik rak gruczołowy G2.Przeszła 4 kursy chemi cysplastyna z nowalbina.Po pótora roku w badaniu PET wykryto wznowę w miejscu mniejszego guza. Wycięto cały płat.Wynik rak gruczolowy G1.Mama nie otrzymała chemi,dodam że konsultowałyśmy się z kilkoma najlepszymi onkologami.W zeszłym roku w listopadzie mama wykonała ósmego z kolei PETA (dodam,że robi je prywatnie na własną rękę} który wykazał wznowę .Operacja odbyła się 22 grudnia zeszłego roku ,usunięto całe prawe płuco.Wynik guz 7,5cmx5cmx5cm! rak gruczołowy G2.Mam pytanie jak chory czuje się po tak rozległej operacji bo już nie wiem co myśleć.Mama jest potwornie słaba,mam wrażenie ,że nie ma siły mówić.Mało chodzi ponieważ od razu bardzo boli ją głowa.Boję się ,że to jakieś niedotlenienie,ponieważ przy ciśnieniu 90/57 tętno144.Do tego ma lekki stan podgorączkowy 37,2 37,7.Tydzień temu byłyśmy na oddziale na zdjęciu szwów,miała robiony Rtg,który nie wykazał nieprawidłowości.Dodam jeszcze ,ze odczuwa ból pod łopatką i w miejscu po drenie.Nie wiem czy to normalne,może ktoś ma kogoś bliskiego po takiej operacji.Proszę o odpowiedż
witaj
moj tata tez miał wycięte całe płuco,
dochodził bardzo długo do siebie,
po miesiącu dopiero wypuszczono go ze szpitala a jeszcze przez ponad 2 miał ogromne problemy z poruszaniem się był słaby tak ,że ciezko mu było mowić
bol ( w miarę znośny)towarzyszył mu do śmierci a umarł ponad 10 lat pozniej
chyba u mamy coś sie dzieje skoro ma temp i tak niskie ciśnienie , chyba ze straciła duzo krwi i jest silna anemia wtedy mogą być takie objawy
nie znam się ale
chyba powinien to wyjaśnić lekarz
badania krwi i CRP tez by sie przydały tak myslę
może wizyta domowa ?
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Bardzo dziękuję za odpowiedż.Właśnie jutro jedziemy na badania,ale wiem,że anemię ma okropną.Uspokoiłam się trochę, w końcu to dopiero niecały miesiąc.
[ Dodano: 2012-01-19, 18:20 ]
Zapomniałam dodać ,że na temat gorączki rozmawiałam z lekarzem.Powiedział ,że tak może być.Podejrzewam też ,że mama może trochę panikować co w jej stanie jest raczej normą, bo od wielu lat leczy się na depresję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum