Autor |
Wiadomość |
Temat: rak mojej Mamy |
wylana
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 13195
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-05-19, 14:05 Temat: rak mojej Mamy |
U mnie minęło 5 lat, jest lepiej trochę lżej ale zawsze to ciężar...Trzymaj się. |
Temat: Wywołajmy uśmiech na jej twarzy |
wylana
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 9028
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2014-05-15, 18:59 Temat: Wywołajmy uśmiech na jej twarzy |
Ja bym chciała i to na pewno by wywołało uśmiech na mojej twarzy, żeby ktoś zorganizował mi wyjście na koncert red chotów:) lub adekwatnie na jakis inny, ale dziewczyna jest wciężkim stanie to chyba nie bardzo... |
Temat: Zmiany w regulaminie |
wylana
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 7348
|
Dział: Życie Forum Wysłany: 2014-05-08, 17:59 Temat: Zmiany w regulaminie |
No a ja nigdy go nie miałam:) |
Temat: gruczolakorak |
wylana
Odpowiedzi: 174
Wyświetleń: 83965
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-05-04, 11:10 Temat: gruczolakorak |
|
Temat: rak mojej Mamy |
wylana
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 13195
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-04-28, 14:25 Temat: rak mojej Mamy |
Czytam twój wątek i przypomina mi się jak walczyłam o swoją Mamę. Dokładnie, nadzieja zawsze umiera ostatnia. Dzięki nadziei mama walczyła do samego końca. Trzymam kciuki za Was... |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2014-01-01, 09:26 Temat: Rak krtani |
Dzięki Richelieu.
[ Dodano: 2014-01-01, 21:58 ]
Do Gazdy, to jest bliska mi osoba. Nie posiadam żadnych wyników badań dlatego posłużyłam się obrazowymi okresleniami. Chciałam żeby ten opis był jak najbardziej wiarygodny po to, żeby ktoś mi napisał czy to normalne czy mozna to jakoś zmienić, aby poprawić jakość ostatniego etapu życia. Na szczęście jak pisałam wyżej udało mi się przekonać najbliższych że opieka paliatywna jest nam potrzebna, jak również pożyczono nam odpowiedni sprzęt, z czego bardzo się cieszę. Gdyby było inaczej nie zaczynałabym tego wątku. Nie oceniaj mnie tak proszę, życzę Ci zdrowia i to nie jest sarkazm. |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-31, 15:36 Temat: Rak krtani |
Paliatyw załatwiony i ssak też. Nie wiem co się stało z tym forum.
[ Dodano: 2013-12-31, 15:37 ]
Taki monolog prowadzę:) |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-29, 08:09 Temat: Rak krtani |
hej , przyjaciele napiszcie coś proszę, każda informacja na temat chyba ostatniego stadium tej choroby będzie dla mnie cenna. Naprawdę wiem mało o tym... piszcie. Udzielałam sie na forum kilka lat temu i wtedy bardzo duzo mi pomagaliście |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-27, 21:12 Temat: Rak krtani |
jest zarejestrowany do onkologa za tydzień, ale nie wyobrażam sobie w jaki sposób go tam przetransportujemy...50km. Wątpię żeby zdecydowali się lekarze na lampy bo już miał. |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-27, 15:41 Temat: Rak krtani |
konkretnie, chodzi mi o to czy ktoś spotkał się z guzem który wyszedł dziurą od rurki, czy ten przykry zapach to normalne. Czy to sam guz śmierdzi czy tam moze coś się dzieje w sensie gnicia itp. Wszystko jest robione jak najbardziej higienicznie ale przecież bakterie sa wszędzie. Nie wiem czy tam jest jakis stan zapalny, ale tego wy tez nie wiecie. Lekarz to widział 2 tygodnie temu ale wtedy nie było czuć. Jaki może byc skutek tego że guz wyszedł na zewnątrz czy można to jakoś spowolnić. Przy łózku 24h chodzi nawilżacz bo tesciowi ciezko sie oddycha, czy można tak nawilżać powietrze cały czas? Ogólnie jeżeli wiecie jak postepować to napiszcie proszę. |
Temat: Rak krtani |
wylana
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-27, 08:26 Temat: Rak krtani |
Witam, proszę o napisanie jakichkolwiek informacji.
Teść ma raka krtani, juz dawno odmówili chemii.
Ostatnio przez tą dziurę w której jest rurka wstawiona widać guza, on wyrasta na zewnątrz.
Mam troche mało informacji co do szczegółów bo z tesciową ciężko mi się dogadac, ale widzę że ona sobie nie radzi.
Raz na jakiś czas Ojciec dostaje krwotoki z tej rany, do tego tak smierdzi że nie da się wytrzymać.
Teściowa obmywa go z krwi i podaje NA WŁASNĄ RĘKĘ jakieś tabletki na zwiękrzenie krzepliwości.
Juz dawno mieli skierowanie do opieki paliatywnej ale nie korzystają.
Wiem że tesciowa chce dobrze ale boje się że go wykończy, a przecież można mu ulżyć w cierpieniu.
Najgorsze są te krwotoki i smród jaki temu towarzyszy nie wiem co tak smierdzi, czy on gnije.
Nie wiem jak wpłynąc na teściową mówiłam że tak nie może być ale nie dociera...
Przeciez teść nie musi lezec na oddziale, paliatyw jeździ do domu,
sama korzystałam z takiej pomocy gdy mama moja chorowała, lekarz był na każde zawołanie i pielęgniarki 2*na tydzień. |
Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
wylana
Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 83479
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-10-14, 19:25 Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
przyjmij wyrazy współczucia. |
Temat: Dlaczgo jestem na Forum ? |
wylana
Odpowiedzi: 72
Wyświetleń: 34921
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2009-10-13, 00:30 Temat: Dlaczgo jestem na Forum ? |
jestem tu bo nie mogę zapomnieć |
Temat: Jak żyć dalej gdy ukochany zasnął na wieki |
wylana
Odpowiedzi: 145
Wyświetleń: 55303
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2009-09-08, 13:56 Temat: Jak żyć dalej gdy ukochany zasnął na wieki |
tara napisał/a: | A tak na marginesie, myślę, że jeśli akurat w tego typu wątkach nie mamy do powiedzenia niczego co mogłoby komuś pomóc, wesprzeć go itd to chyba lepiej nic nie mówić |
juz mnie tu nie ma a wy sobie słodzcie dalej, tak czuję i już |
Temat: Jak żyć dalej gdy ukochany zasnął na wieki |
wylana
Odpowiedzi: 145
Wyświetleń: 55303
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2009-09-07, 20:33 Temat: Jak żyć dalej gdy ukochany zasnął na wieki |
już nie cierpi, juz nie cierpi... bez sensu... tego się dowiesz jak sama umrzesz bo niby skąd to wiadomo? |
|