1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak złośliwy z przerutem do płuca |
paulina8917
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26464
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-25, 12:32 Temat: Czerniak złośliwy z przerutem do płuca |
Teoretycznie WSZYSTKIE objawy związane z przyjmowaniem Zelborafu powinno się zgłaszać lekarzowi prowadzącemu, jednak gorączka jest bardzo częstym działaniem niepożądanym w przypadku przyjmowania tego leku i powinna samoistnie ustąpić po kilku dniach (dla obniżenia temperatury zazwyczaj polecają stosować paracetamol). Dla spokoju Koleżanki zadzwoniłabym do lekarza.
Podczas przyjmowania leku może też wystąpić suchy, męczący kaszel.
Obowiązkowy filtr 50 przed każdym wyjściem na słońce (nie ma znaczenia czy to lato czy zima) + okulary z filtrem ochronnym.
Poza tym zdarzają się nudności, rzadko wymioty. No i ta wysypka. Na nią proponuję krem z mocznikiem, ew. olej kokosowy.
Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Radi - komentarze |
paulina8917
Odpowiedzi: 253
Wyświetleń: 80224
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-09-25, 12:17 Temat: Radi - komentarze |
Dobrze wiedzieć, że u Ciebie mimo wszystko jest w porządku. Wbrew statystykom i przeciwnościom.
Pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinę. Trzymam za Was kciuki. |
Temat: Czerniak złośliwiec |
paulina8917
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 13093
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-09-03, 20:40 Temat: Czerniak złośliwiec |
Badanie mutacji jest bardzo ważne, ponieważ jeżeli taka występuje można zastosować lek Zelboraf (Wemurafenib). Daje długotrwałe skutki, niestety nie stałe. Jest też leczenie immunologiczne (Ipilimumab) - do tego nie wymagana jest mutacja genu. Dziwi mnie, że nie zastosowano żadnego leczenia jeżeli występują przerzuty podskórne.
Jeżeli mogę spytać, gdzie mąż się leczy?
Co do zielarza nie będę Cię odwodziła od tego pomysłu. Zioła swoje właściwości mają - nie ma co zaprzeczać. Natomiast jeżeli zostanie wdrożone leczenie farmakologiczne warto się zastanowić nad stosowaniem ziół, ponieważ mogą one wchodzić w reakcje z lekami i nie do końca przynosić odpowiedni skutek (mogą np. osłabiać działanie leków).
Trzymam kciuki za Was |
Temat: czerniak i ryzyko zachorowania na innego raka |
paulina8917
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 71608
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-08-14, 21:29 Temat: czerniak i ryzyko zachorowania na innego raka |
Śledziłam Twój wątek z Mariuszem, śledzę go teraz sama.
Tak to niestety w tym leczeniu jest, że jak już się przyzwyczaisz do jakiejś myśli to następuje nagły zwrot akcji. Jestem pewna, że bez leczenia Cię nie zostawią i dostaniesz to co w Twoim przypadku będzie miało największą szansę powodzenia.
Masz rację, korzystaj z każdej chwili - nikt nie wie ile nam tych chwil zostało, bez względu na to czy ktoś ma zdiagnozowanego raka czy nie.
Ściskam mocno i otaczam modlitwą. |
Temat: clark III breslov 2,4mm |
paulina8917
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 13327
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-08-14, 17:00 Temat: clark III breslov 2,4mm |
Nie pytaj co by było gdyby było N1, jest N0, a to dla rokowania znaczy wiele.
Teraz Twoja mama jest "onkologicznie czysta" i to jest najważniejsze (pewnie dlatego badania kontrolne ma robić internista).
Jeżeli chodzi o strach przed chorobą to jest on naturalny i każdy go odczuwa, ale w walce ważne jest żeby dobrze poznać swojego przeciwnika i znać możliwości walki z nim.
Strach będzie Wam stale towarzyszył i żadne zapewnienia tego nie zmienią, ale można nauczyć się z nim żyć i z tego życia korzystać.
Wyciągnij mamę do kina, teatru, na spacer (nie wiem co lubi). Korzystajcie z każdej chwili i cieszcie się sobą.
Jeszcze jedna rada ode mnie. Nie sugerujcie się statystykami, to tylko liczby a pamiętaj, że każdy przypadek jest inny i nic się w tej chorobie nie dzieje na 100%.
Pozdrawiam ciepło |
Temat: Breslow 4mm Clark IIst |
paulina8917
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 119677
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-08-14, 12:04 Temat: Breslow 4mm Clark IIst |
Czas zakończyć ten wątek. Myślę, że wszystko już zostało powiedziane.
Czuję (podobnie jak obertas), że coś we mnie umarło wraz z odejściem Mariusza, coś we mnie umiera teraz... Życie toczy się dalej, ale nigdy już nie będzie takie samo. Zrozumieją Ci, którzy przeżyli coś podobnego. Dziękuję mu za to, że zostawił mi Zosię, jest moim promyczkiem i nadzieją. Choć Mariusza nie ma z nami ciałem, w moim sercu będzie żył zawsze.
Zarejestrowałam się na forum, bo mam nadzieję, że nasza historia i doświadczenia mogą komuś pomóc, ułatwić i sprostować tą trudną i krętą drogę walki. Mój mąż był niezłomnym wojownikiem (sami to z resztą zauważyliście), a ja wiele od niego się nauczyłam. Właśnie to waleczne serce pragnę Wam przekazać, abyście się nigdy nie poddawali.
Nigdy.
Jak On.
Mój Mariusz. |
|
|