1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
ludka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3034
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-10-13, 11:39 Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
Dziękuję |
Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
ludka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3034
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-10-12, 21:17 Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź MisiekW, a orientujesz się może, czy można brać Clatrę przy Mabterze, niby lekarz wypisał, ale niestety to różnie bywa... |
Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
ludka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3034
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-10-12, 11:58 Temat: Mabthera, a testy alergiczne |
Cześć
czy ktoś się orientuje, czy w trakcie podawania mabthery (chłoniak nieziarniczy, po zakończeniu chemioterapii), można robić testy alergiczne?
I czy są one wiarygodne?
Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi. |
Temat: Rak trzustki |
ludka
Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 23461
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-03-09, 09:51 Temat: Rak trzustki |
Cześć
na Nowolipie 31, jest prywata przychodnia lekarzy onkologów, moja mama (rak trzustki)trafiła do doktora Steca, który potem przyjął ją na leczenie na Szaserów. To onkolog od chemioterapii, nie jest wylewny, ale uprzejmy, odpowiada na wszystkie pytania, interesuje się pacjentem w trakcie leczenia no i to b. dobry lekarz.
Drugi polecany lekarz to Andrzej Cichocki - chirurg onkolog, ordynator z Wawelskiej, na tym forum kilka razy padało jego nazwisko, zawsze z dobrą opinią. Myślę, że obaj mogą pomóc w dalszej diagnostyce, oraz umożliwić kontynuacje leczenia u siebie w szpitalu jak było to w przypadku mojej mamy.
Powodzenia
Trzymajcie się mocno |
Temat: Rak trzustki - nab paklitaksel refundowany. |
ludka
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3460
|
Dział: 'NEWS' - co nowego w onkologii? Wysłany: 2017-01-12, 13:38 Temat: Rak trzustki - nab paklitaksel refundowany. |
Jak w temacie - na nowej liście leków refundowanych, która miała wejść w życie od 1 stycznia 2017, nareszcie znalazła się terapia nab paklitakselem (nanocząsteczkowy kompleks paklitakselu z albuminą jest stosowany w skojarzeniu z gemcytabiną). W ten sposób wydłuża się nieco króciutka lista chemioterapii dostępnych za darmo dla chorych na nowotwór trzustki, na której znajdował sie do tej pory: wieloskładnikowy b. toksyczny folfirinox i monoterapia, niezbyt skutecznym gemzarem
http://www.rp.pl/Zdrowie/...-2017.html#ap-1 |
Temat: guz trzustki.... |
ludka
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 49009
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-09-26, 12:34 Temat: guz trzustki.... |
moja mama miała dreszcze bez gorączki i silne pocenie - żadnych innych objawów (guz głowy trzustki,XIV kursów folfirionoxu. Początkowo myśleliśmy, że to lękowe, nerwowe itd.
Pierwszy napad zdarzył się w maju, potem długo, długo nic i potem dopiero w szpitalu podczas przyjęcia na chemię, podobny atak plus torsje, przeszło, wyniki było świetne, podano chemię.
Podczas przyjęcia na kolejną chemię to samo, lekarz zlecił krew na posiew, okazało się, że zagnieździła się bakteria w porcie - przy pobieraniu krwi i instalowaniu wejścia do portu, bakterie z portu przedostawały się do krwi i ...
Terapia antybiotykowa trwała dziesięć dni, od tej pory nic podobnego się nie zdarzyło. |
Temat: Naciek głowy trzustki |
ludka
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 127015
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-08-22, 17:58 Temat: Naciek głowy trzustki |
tronca33
moja mama jest po XII kursach folfirinoxu. W tym czasie, dwa razy, miała robiony TK, z których wynikało, że naciek wciąż się zmniejsza. Folfirinox zaproponowano mamie jako pierwsze leczenie.
Już opisałam pokrótce, gdzieś na tym forum, jak to u mamy przebiega, jeśli masz jakieś pytania, chętnie odpowiem. |
Temat: guz trzonu trzustki |
ludka
Odpowiedzi: 107
Wyświetleń: 44470
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-07-01, 10:13 Temat: guz trzonu trzustki |
Cześć Pola66.
Moja mama bierze Folfirinox od połowy stycznia bieżącego roku. Nieoperacyjny rak głowy trzustki. Mama jest po laparotomi, (żółtaczka) w trakcie której okazało się, że nowotwór jest nieoperacyjny, wykonano zespolenie żołądkowo - jelitowe. Po ustąpieniu żółtaczki rozpoczęła leczenie Folfirinoxem.
- do tej pory mama wzięła 9 kursów i planowane jest kolejne pięć, ale to pewnie będzie ile organizm wytrzyma
- 100% dawki mama dostała tylko dwa razy, potem dawkę obniżono do 75% ze względu na neutropenie, wysokie ciśnienie podczas wlewu i ogólne złe samopoczucie.
- skutki uboczne: wypadanie włosów, choć mama nie straciła wszystkich włosów, pierwszy dzień wlewu jest ok. drugiego pojawiają się osłabienie, nadwrażliwość na zapachy, czasem biegunki, ale to bardzo rzadko, raczej ciągłe zaparcia, mdłości w trakcie i do dwóch dni po podaniu, utrata apetytu w tym samym czasie - wiadomo
- po drugim albo trzecim kursie pojawiło się mrowienie w opuszkach palców i nadwrażliwość na zimno, wyjęcie czegoś z lodówki jest bolesne
- wędrujące po ciele bóle, nie bardzo intensywne np. w stopie, w plecach różnie
- rozpulchniają się dziąsła na kilka dni po wlewie (chwiejące zęby)
- nadwrażliwość na słońce (wysypka)
- utrata masy ciała, mama schudła ze tylko ok. 3 kg, ale bardzo trzeba pilnować wagi, w trakcie trzech dni wlewu traci pewnie ze dwa kilogramy, potem trudno to nadrobić przez dwa tygodnie, biorąc pod uwagę, że przez dwa, trzy dni, po wlewie wciąż nie ma apetytu.
- neutropenia, od trzeciego chyba kursu stale podawane są zastrzyki z filigrastimum (zarzio, neupogen itp) najpierw trzy, w tej chwili już siedem, po tych zastrzykach mamę bolą kości, kręgosłup, żebra, bierze wtedy paracetamol, ale można dalej podawać chemię, w miarę w terminie, choć ostatnio z powodu niskiego plt znowu trzy tygodnie przerwy, co pozwala mamie nabrać trochę sił
- mama ma apetyt, je prawie wszystko i dużo , oczywiście bez smażonego, ma charakterystyczny chyba dla tej choroby wstręt do mięsa, nie pije nutridrinków bo są za słodkie, w trakcie chemii zupy, kwaśne smaki, ogórkowa, kiwi
- uwaga na depresję, mama odkąd bierze leki antydepresyjne i leki na spanie jest innym człowiekiem, lepiej się czuje fizycznie, lepiej wygląda, więcej je, polecam
A i najważniejsze w trakcie leczenia nacieki z 24 milimetrów zmniejszył się do 17 mm. |
|
|