Znalezionych wyników: 9

Tu się mylisz

Bo Gazda ma racje walczac z tym! I brawa za to !

To JEST oszustwo i naciaganie !

A ja osobiscie uwielbiam jeszcze vioom'a ! Tu sle gorace pozdrowienia do Pana o tajemniczym niku ;)Kazdy post czytam z zaciekawieniem

I ciesze sie , ze tak walczymy o to, by inni tych swinstw nie kupowali a oddali sie innym przyjemniejszym poszukiwaniom ( a jak ktos wie co szukac po czesku znaczy , to najlepiej nich sie odda takim poszukiwaniom

)

Iw

Czytaj ze zrozumieniem ( jednak to prawda, ze jestesmy w szarej koncowce czytania ze zrozumieniem ) Fabio !

Nigdzie nie uzylam slowa- pestki moreli ! Uzylam za to slowa " witamina b17 " czyli jakby sama czysta amigdalina.. do wstrzykiwan, taka jaka niby pleca sam nijaki Krebs!
Zapoznaj sie chociaz z wikipedia !
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amigdalina

Czytales chociaz ksiazke o terapii metabolicznej ? Bo ja tak.. a wiesz, ze stosowac sie ja powinno z wit C?Tak wg ksiazki przynajmniej. Jednak wystarczy wyczytac z wikipedii by wiedziec, ze wit C tylko wspomaga toksyczne dzialanie tegoz specyfiku.

Probowales kupic tzw Witamine B17 ? Zadzwoniles do kliniki w Meksyku ? Zadzwoniles chociaz do jednego osrodka w EU , gdzie niby ta terapie stosuje sie ? Bo ja tak !

Sprobuj kupic ten specyfik.. legalnie.. !
A pestki, no coz - jak kupisz morele to tez bedziesz mial pestki , prawda ?

Ludzie, nie bierzcie tego swinstwa, nawet jesli chodzi o pestki!!!

Zaufajcie sprawdzonym i potwierdzonym lekom!

Dla wszystkich nie-zwolennikow pestek, noni, vicakory, gersonow i krebsow , zycze zdrowej niedzieli !

Iw

Ja znam osobe, ktora to stosuje :pasdunormal:

Sama z ciekawosci przeczytalam cala ksiazke i to dosc dokladnie. Napisalam rowniez do Ashkara , odpowiedz dostalam w przeciagu 24h.
Oczywiscie rada jaka otrzymalam to : Przerwac jakiekolwiek leczenie i wciskac cieciorke

Cieciorki to ja nawet nie przelkne w posiklach a co dopiero w swojej nodze :P
W mailu nie bylo ani jednej odpowiedzi na moje konkretne pytania !

A i slowo jeszcze o " wit b17 " - juz po smierci Taty zrobilam male dochodzenie...
Jak sie dokladnie poczyta, znajdzie sie adresy klinik i telefony, ktore ta terapie stosuja.
W zwiazku z tym, ze ja mam bardzo duzo znajomych rozsianych po calym swiecie - wciagnelam ich w moje sledztwo.
Wiec na pierwszy ogien poszla klinika w Meksyku .
Mam ok 20 znajomych w Meksyku, w tym ok 7 bardzo bliskich , ktorych wspolmazonkowie sa tez lekarzami ( w tym 2 onkologow )
Po pierwsze, nikt z nich nie slyszal o klinice w Meksyku. Ale postanowili sprawdzic informacje podane przeze mnie . Okazlo sie, iz kiedy lekarz medycyny akademickiej , probowal cos wiecej dowiedziec sie i w jakis sposob dotrzec do kliniki to informacje byly zdawkowe, lub odmawiano udzielenia ich.

Podalam rowniez telefony do klinik w Europie :
1. Portugalia : moj byly pojechal pod wskazany adres . Byl to zwykly budynek mieszkalny,ktory w zadnym wypadku nie przypomina szpitala czy miejsca gdzie leczy sie ludzi.
Podane numery najczesciej nieistanialy , a jak istnialy to w momencie podania informacji, iz rozmawiaja z np. lekarzem, rozmowa byla urywana

2. Wegry : Tam jest tez klinika Gersona ... no wiec, ja bylam na Wegrzech , popytalam sie moich znajomych ( pracowalam w firmie onkologicznej ) by sprawdzili co i jak , sprawa wygladala podobnie jak w Portugalii. Sprawdzilam, rowniez sama...

3. Czechy : Kolega, ktory pracuje w branzy onkologicznej - tylko sie zasmial...ale podzwonil i okazalo sie to samo co wyzej..

4. Polska : wiecie jak sprzedawana jest cudowna witamina ? Wyglada to mniej wiecej tak, jakbyscie chcieli kupic dzialke amfetaminy .. jest to handel pod lada.. w ukryciu . Najczesciej w miejscu publicznym, gdzie jest duzo osob i mozna dokonac wymiany - pieniadze - witamina. Osoba, ktora to sprzedaje szybko sie zmywa..wiemy dlaczego, prawda ?

Ja nie wiem jak Wy, ale skoro chleb, mleko, maslo , ser , wedlina, ibuprom, apap - ratuja nam zycie i zdrowie ( odzywiaja nas, dzialaja przeciwbolowo, przeciwgoraczkowo itp itd ) to nie sa sprzedawane jak w czasach stadionu , gdzies spod lady... Mozemy otrzymac za nie rachunek itp itd.

Kurcze no. jakby ta wtamina b17 nie miala niekorzystnego wplywu na nasze zdrowie, to przeciez kazdy z nas moglby ja kupic chociaz jako suplement diety ? A jak pojdziecie do apteki , w jakimkolwiek Panstwie EU to jakos nie bedziecie mogli jej zakupic legalnie.. Nawet wit. C mozecie kupic w sklepie.. to dlaczego nie mozna tej cudownej wit kupic w pierwszym lepszym Samie ? Zastanowcie sie..

Mnie dziury w nodze nie fascynuja.. wole jednak.. Rum i Janka

Pozdrawiam wszystkich tych , ktorych fascynuja inne dziury , tudziez Janki ...;)

A ja niestety zgadzam sie z vioomem i gaba - i mowie to z wlasnego doswiadczenia i obserwacji.

Ja nie choruje onkologicznie, ale moje choroby sa tez leczone na slepo,na zasadzie- a noz widelec sie uda - nie wspomne juz o diagnostyce, ktora sama musialam wywalczyc. I to nie jest przypadek jednego lekarza, ale wielu.. Oczywiscie, jest grono lekarzy , ktorzy chca i sie staraja. Oczywiscie powinnismy mowic o tych dobrych i zlych... Uwazam, ze gdyby pacjent mial odpowiednia opieke nie szukalby innych rozwiazan.. A lekarze dzialaja zbyt schematycznie.. I smialo moge podac przyklady w leczeniu mojej Mamy, mojego Taty ( rodzice chorzy onkologicznie ) czy mnie - gdzie sposob dzialania lekarzy i traktowania pacjenta byl niedopuszczalny (( wiec nie dziwie sie,ze jest taka pogon za szukaniem innych rozwiazan, skoro bezradny pacjent jest spychany i odeslany z kwitkiem, a nie kazdy ma charakter by dopiac swego ? Bo przeciez on nie jest lekarzem i nie musi sie znac , prawda ? I ufa, idac do lekrza, ze otrzyma najlepsza pomoc z mozliwych )

Oczywiscie trafilismy w koncu na swietnych lekarzy , tylko szkoda, ze ta droga jest czasami tak nieprzyjemna.

Ok. blad w duzej mierze lezy tez po stronie finansowania sluzby zdrowia, ale nie ukrywajmy, wielu lekarz rowniez nie dotrzymuje przysiegi Hipokratesa ( w PL - Przyrzeczenia Lekarskiego ) , gdzie zobowiazuja sie stale poszerzać swą wiedzę lekarską.

Co do jezyka angielskiego - niestety tu nasza sluzba zdrowia bardzo kuleje. Pracuje w korporacji, gdzie wiekszosc moich podpiecznych to osoby anglojezyczne. Za kazdym razem ( nawet jesli chodzi o stomatologa ) ja musze uczestniczyc w badaniach w postaci tlumacza, a jezli nawet nie musze , czesto dostaje telefony, czy moglabym pomoc w zrozumieniu naszego goscia z Indii czy Japonii. Jest to zarazem krepujace dla mnie jak i dla naszych gosci ( w koncu maja prawo do prywatnosci, prawda ? a w tym wypadku prawa do prywatnosci sa pozbawieni ) Skoro zyjemy w spoleczenstwie rozwijajacym sie, migrujacym to moim zdaniem znajomosc chociazby j. angielskiego ( nie tylko by przeczytac doniesienia ze swiata medycznego , ale rowniez prawidlowo komunikowac sie z pacjentem ) jest warunkiem koniecznym !

Dla mnie wniosek jest jeden, czesc lekarzy to naprawde wybitni specjalisci,ale niestety praca wielu rowniez pozostawia wiele do zyczenia .. Jezeli ja w pracy popelnie blad, licze sie z tym , ze beda wyciagniete konsekwencje wobec mnie. I nie ma zmiluj sie, a od mojej pracy nie zalezy zycie czy zdrowie ludzkie. A tego raczej nie obserwuje sie w przypadku bledow w sztuce lekarskiej( w tym w diagnostyce)

I sadze, ze vioom ani gaba nie ferwuja wyrokow na calym srodowisku, ale zauwazja, gdzie sa bledy i co jest jeszcze do zrobienia.

Sluchajcie jak ktos chce wydawac swoje 150 tys zl ( lub cudze, dobrowolnie podarowane ) na leczenie ( i tak paliatywne ) w Chinach to niech wydaje.. ja mysle , ze za 150 tys zl w PL to bym miala swojego prywatnego lekarza ..

Na glupote i naciagnie nie ma rady niestety ..

ja tego nie rozumiem, powiem tylko tyle , ze mi te rozne czary mary nie pomagaja na choroby " nieonkologiczne " a co dopiero jakby mialy pomoc na raka..
eh.. :omondieu:

[ Dodano: 2012-02-25, 11:25 ]
i nawiazujac do Metody z Chin ..

http://www.tvp.pl/publicy...ski-cud/1497263

Jak sie okazuje.. nikt tej cudownej metody za iles tam tysiecy nie przezyl :(

Ale niestety sa ludzie, ktorzy w to bezgranicznie wierza..

Mam przyklad kolezanki u siebie w pracy , ktorej prawie cala rodzina profilaktycznie zazywa Amigdaline. Wydrukowalam jej mase artykulow na ten temat, opowiedzialam o swoich doswiadczeniach .. ale to nie skutkuje .. bo ona rozmawiala z Panem , co stosowal ten badziew - mial raka pluc , tak jak ona nazwala , cale pluca czarne i wyleczyl sie tylko amigdalina, a chemia mu nic nie pomogla.

Na nic sie zdaja prosby i blagania.. ja juz nie powiem , ile taka buteczka tego szamanstwa kosztuje :(

ale dla tych ludzi zawsze byla i bedzie to zmowa koncernow farmaceutycznych ...

Ja osobiscie wole ta moja kuracje Rumijankiem .... rum jest , tylko Janka brak :?ale??: