Znalezionych wyników: 80

siemię lniane działa raczej lekko przeczyszczająco-wiem to ze swojego doświadczenia-raczej odradzam

Ale masz przepisany potas i go zażywasz?

nie macie możliwości jeszcez spytać czy gdzieś indziej nie robią? Może byłby rozsądniejszy termin?

Wiesz trudno ocenić co to jest bez biopsji. Na wyniku jest że może to mieć charakter rozrostowy(czyli nowotwór), albo zapalny.
Czy to jest przerzut-trudno powedzieć-raczej mógłby to być inny oddzielny nowotwór-jeżeli już.
Ale pomimo statystyk niestety rak może przerzucić się wszędzie, więc trzeba poczekać na tą biopsję.
Szkoda że aż miesiąc trzeba czekać tu liczy się zawsze czas,...

Tak racja. tak jak napisała absenteeism TK klatki bardzo ważne bo tam coś wyszło i trzeba sprawdzić.

Najbardziej zastanawiająca jest hemoglobina. Z tydzień zróbcie morfologie, ale możecie sprawdzić jeszcze raz sprawdzić mocz. Proponuję dla świętego spokoju wykonać usg jamy brzusznej.

Ja też uważam że jeżeli pacjent chce być w dobrych rękach i mieć nadzieję na wyleczenie musi niestety zgodzić się na różne zaistniałe sytuacje w tym np ośrodek z dala od domu.:)
Niestety niektórzy pacjenci inaczej to postrzegają idą za tym różne konsekwencje...ale można by tutaj rozprawiać na ten temat godzinami ....
Najważniejsze wybrać odpowiedni ośrodek i zacząć się leczyć czego życzę najmocniej:)
Pozdrawiam i życzę dużo sił:)

Jeżeli nie jesteś pewna można zasięgnąć opinii innego lekarza w tej kwestii. Niestety lekarze są podzieleni w niektórych kwestiach i jeśli czujesz że coś nie tak można spróbować u innego lekarza.

Tak ale nieraz pacjenci nie chcą jeździć daleko pomimo tego że może to przynieść pożądany skutek.
Ale bardzo dobrze że spróbujecie jednak w odpowiednim ośroku-to daje większe szanse na lepsze leczenie i powrót do zdrowia-tak upragnionego:)

no nie bardzo można powiedzieć że wszystko ok. Bo jak się okazuje nie jest ok. Hemoglobina spadła-choroba nerek? Piasek? No nie wiem, skoro w moczu nie wyszło nic więcej.
A usg jamy brzusznej robiliście?

Biopsja na 30 kwietnia? To kawał czasu potem trzeba czekać na wyniki itd itd, a czas ucieka. Nie wygląda to dobrze, trzeba poczekać na wyniki biopsji. A jakąś morfologię macie zrobioną?

Jeżeli jest wam za daleko do Warszawy proponuję Gliwice tam też zajmują się takimi nowotworami.

Wiesz niekoniecznie musi być to coś nowego.Rak brodawkowaty lubi się wznawiać. Niekoniecznie musi być widoczny w usg. Niestety rejony te są nieraz trudne do zdiagnozowania.
Wiem , że się denerwujesz na razie nic nie wiadomo. Możesz przepisać ostatnią morfologię?

A miałaś robione usg szyi czy tylko tarczycy? ostatnio?

Z tym wyjazdem nad morzem to do końca nie wiadomo. Są zwolennicy i przeciwnnicy takich wyjazdów. Niby ok, że nie ma przeciwskazań-cżłowiek się zrelaksuje. A z drugiej strony , że rak nie lubi zmiany klimatu. Nie wiadomo jak to na prawdę jest. Chyba nie ma na ten temat badań aby to w jednym kierunku szło.
Spytajcie lekarza prowadzącego o ewentualny wyjazd, czy można, kiedy można itd. Możecie poczytać na ten temat w internecie. I wtedy podjąć decyzję.