1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-11-13, 22:06 Temat: Żałoba |
Każdy z nas ma inną historię, ma lub nie ma dzieci, różne troski, jest całkiem sam, lub tez ma bliską rodzinę... Każdy z nas jednak przezywa żałobę w środku bardzo, ale to bardzo dotkliwie, boleśnie...
Moja mama mi się przyśniła. Powiedziała mi "wróciłam specjalnie dla Ciebie, zebyś wiedziała ze nie zostałaś całkiem sama..." Chciałą bym zeby znów coś do mnie powiedziała, doradziła, a najbardziej na swiecie chciała bym się d o niej przytulić :(
Ostatnie dni jej życia starałam się strasznie delikatnie żeby tylko bóllu nie sprawić, przytulić się przynajmniej do jej ręki... Poczuć blisko, łapałam każdą chwilę, "na zapas" chłonełam w siebie każdy dotyk... I tak za mało :(
Dzisiaj miałam dzień, gdzie poprostu złapałam za telefon, i wybierałam "MAMA" ... po chwili zorientowałam sie co robię. Schowałam się pod kołdrą i popłyneły łzy... jak rzeka
Tak strasznie mi mojego serducha brakuje |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-29, 22:03 Temat: Żałoba |
Anelia, nawet sobie nie wyobrażasz jak ja Ciebie doskonale rozumię... |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 22:09 Temat: Żałoba |
Mark- patrząc na nagrobek mojej mamusi widząc tam widniejący napis Elżbieta KOzalska... Nadal do mnie nie dociera ze je już nie ma... Że pozostał tylko napis na sercu z marmuru... Ja musze sobie jakoś tłumaczyć zeby nie zwariowac.
Anelia- ja mam przed oczami wiele chwil, niestety smutnych- np kiedy moja mamcia spojżała na moją córcię i powiedziała " wreszcie doczekałam się ukochanej wnusi... i trzeba mi umierać" popłakałyśmy się obie, choc mamusia resztkami sił
Moment kiedy rozmawiałam z mamcią o pogrzebie, o ubraniu, o stypie, ze jej nie chce... Żebym dbała o tatę... Popłakałam się, przeprosiłam ją ze nie wytrzymałam ze tak ciężko mi patrzec na jej cierpienie i pogodzić się z tą sytuacją, popłakała się razem ze mną... Ten płacz był oczyszczający :( A łzy mamusi z resztkami sił...
Ostatnie wspomnienie takie które mocno we mnie siedzi. Mamcia już ledwo przytomna, potrafiła tylko skinąć główką na tak lub nie... Położyłam sie koło niej, zaczełam opowiadać o dzieciach, wiedziałam ze mi nie odpowie, kiedy mamcia z wielkim wysiłkiem powiedziała "Ania ja nie chce" zamilkłam. Powiedziałam tylko "dobrze, ja tu jestem" i nic nie mówiąc leżałam koło mamci trzymając ją za rękę.
Jest wiele wspomnien, wiele przykrych, takich z którymi nie potrafię się uporac. Ale cóż zrobić :( |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 21:13 Temat: Żałoba |
Czat? |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 21:05 Temat: Żałoba |
czkawka, nawet nie wiesz jak ja doskonale Ciebie rozumię... Jak barszo wiem co właśnie czujesz... Choć dla mnie wizyta u maci na cmentarzu, szczególnie kiedy sama zostaję- to ukojenie, mogę sobie z nią orozmawiac, popłakac...
[ Dodano: 2011-10-23, 22:09 ]
erin29, czkawka, niki, Zebra I kto tylko chce- dajcie mi na PW namiary na Was na FB jeżeli macie konta!
Zebra- mi jak i Tobie jest strasznie ciężko- ale musimy się wspierać zeby stanąć na nogi i znów móc się uśmiechać!!! |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 20:42 Temat: Żałoba |
Zebra to i odemnie bęcki dostanie za głupie myśli... |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 20:21 Temat: Żałoba |
niki, żeby jakos zyć, mówię sobie ze taka jest kolej rzeczy, taka jest kolej zycia, jedni umierają później inni niestety w bólu i cierpieniu wześniej (dla mnie mamci zabraklo za wczas...) Ale myślę sobie ze ksiądz, podczas pogrzebu powiedział coś naprawde wyjątkowego- "...nasi najbliźsi odchodzą, aby przygotować dla nas miejsce tam u góry..." Może tak właśnie jest? |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 19:57 Temat: Żałoba |
kilka dni unikałam forum... Dziś się odważyłam weszłam. Uciekałam nawet mysłami od mamy. Nie wiem dlaczego, wchodze do kuchni, stanę przy zlewie/ przy oknie i... czuję jej zapach... słodki zapach...
Jak przechodze załobę? nie przechodze, nie potrafię. wciąż do mnie nie dociera. Płaczę sobie po kątach, szczególnie kiedy dzieje się coś, z czym zawsze dzwoniłam do mamci, zeby podzielić, się radosciami bądz smtkami... Nie nosze czarnych ubrań, puszczam głośno muszykę/ zagłuszam swoje myśli... Tańcze- przecież nie odmówię 3,5 czy 1,5 rocznemu dziecku zabawy... Próbuję nie myśleć, ale marnie mi to wychodzi. W moim życiu jest taka pustka... Straszna... |
Temat: Żałoba |
Nadzieja
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171973
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-27, 20:01 Temat: Żałoba |
poczytałam, trochę haotyczne to moje czytanie,
Jeszcze w załobie nie jestem (chciała bym zeby to nie prędko nastąpiło...) Jednak wiem ze gdyby mamusi brakło dziś, 3 września idę na wesele. Nieubiorę się na czarno, i będe starała się normalnie bawić- Obiecałam to mojej mamusi. nie wiem jak będzie u mnie wyglądał ten "pierwszy okres" , nie wiem jak bede jeszcze celebrowała żałobę lub nie...
Ale napewno będe moje serduszko w serduszku nosiła. |
|
|