1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 18001
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-25, 11:59 Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
asia19 napisał/a: | Ale jak żyć, skoro wiadomo, że później nic może nie być? Że teraźniejszość może się skończyć szybciej, niż się tego spodziewamy? |
Żeby nie żałować, że tego TERAZ się nie łapało. Wycisnąć to TERAZ. |
Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 18001
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-25, 08:10 Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
bogdanp napisał/a: | Bardzo chciałbym przeprosić chorych, którzy czytają wątek. zdałem sobie sprawę jak bardzo nie-fair jest takie traktowanie Was i zatajanie prawdy. wynika to z bezradności, strachu, egoizmu. na pewno. ale i z miłości. |
Nie masz za przepraszać. Co prawda mnie by czasami denerwuje mnie, gdy czytam podobne rzeczy, ale rozumiem. To ja (chora) rozmawiam z lekarzami, szukam w internecie itd., i to ja cenzuruję informację przepływające do mamy, właśnie z obawy jakby to ona zniosła (tyle, że moja mama jest panikarą, bardzo się boi). Stopniuję przekazywanie tych wiadomości, jednak muszę jej to i owo powiedzieć, żeby nie była w pewnym momencie mocno zaskoczona. I myślę, że części informacji do siebie nie dopuszcza, ona sama.
Tak było z moją wznową po przeszczepie szpiku. Ogólnie przeświadczenie o przeszczepie szpiku jest takie: człowiek wychodzi ze szpitala po przeszczepie szpiku i jest zdrowy. Co jest guzik prawdą. Mówiłam, że teraz jest dobrze, ale w każdej chwili może się zmienić. Znam swoją chorobę (powikłania, nawroty itd.). Oczywiście w odpowiedzi słyszałam: to słynne "będzie dobrze". I gdy była wznowa, to wielkie zdziwienie: jak to, przecież miało być dobrze. To, że mówiłam, że niekoniecznie nie zostało przepuszczone do umysłu.
[ Dodano: 2011-10-25, 09:13 ]
Myślę, że jest tak, że ludzie bardziej patrzą w przyszłość. Zamartwiają się o nią. W przyszłości będą 'szczęśliwi', kiedyś tam. A to bardziej trzeba skupiać na tym TU i TERAZ. |
Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 18001
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 17:25 Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
bogdanp, chyba rzeczywiście się źle wyraziłam i w żaden sposób nie chciałam Cię zbyć, ani obrazić.
I wiem, że każdy jest inny i każdy ma inną konstrukcję psychiczną (to też napisałam). I ja też Cię proszę o wyrozumiałość i nie gniewanie się na mnie.
I dlatego załączony przeze mnie link dodałam jako (przepraszam) 'poglądowy i przeglądowy'.
Myślę, że sam zauważyłeś, że jeśli wypowiadają się chorzy to chcą znać prawdę. Jeśli wypowiadają się osoby bliskie osobom chorych to tę prawdę (zazwyczaj) chcą ukrywać. I było również parę wpisów osób chory (m.in. Gazdy i mój), w których się 'wściekaliśmy' na traktowanie nas chorych jak pozbawionych umysłu i rozumowania. 'Wściekaliśmy' (my chorzy) na to, że czujemy się jakby robiono nad nami wiwisekcję.
I gdy widzę jak dyskutuję się o chorym poza nim, to odbieram to czasami osobiście.
bogdanp napisał/a: | Jeśli źle Cię odebrałem, to wymaż to co napisałem powyżej. Przepraszam. |
Nie będę wymazywać, ponieważ nie mogę to po pierwsze (przepraszam jeśli piszę to co wiesz, ale to moderatorzy mogą usuwać nasze posty). A po drugie. Rozmawiamy tu, i wymieniamy swoje doświadczenia. I każde doświadczenie jest ważne. A zamiast wymazania wolę dać odpowiedź. Wymazanie do niczego nie prowadzi, natomiast z wymiany myśli może wyniknąć coś 'konstruktywnego'. Choć z tego co napiszę możesz nie skorzystać.
A poza tym, napiszą tu inni.
Ale wiedz, że są osoby świadome swojego stanu (nawet stanu niedającego już nadziei na wyzdrowienie), które pomimo tego jaki jest ich stan potrafią odnaleźć w sobie spokój wewnętrzny. Pogodzić się z tym. Ale to jest jedna grupa ludzi. I powtórzę (dla zasady): każdy jest inny (co każdy to już doskonale wie).
Jakbym postąpiła w Twojej sytuacji nie wiem. Ponieważ już wiem, że póki życie mnie nie sprawdzi to nie wiem jakbym się zachowała. A jeśli sobie wyobrażam jakbym się zachowała, to mogą to być moje co najwyżej 'pobożne życzenia'.
bogdanp napisał/a: | życzę jak najlepiej, szczerze | , dziękuję .
[ Dodano: 2011-10-23, 18:27 ]
Tyle pisałam i w między czasie napisała Finlandia. Właśnie miałam mniej więcej to na myśli co napisała Finlandia.
[ Dodano: 2011-10-23, 18:28 ]
Muszę się nauczyć takiej zwięzłości. |
Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 18001
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-23, 12:56 Temat: Jak się zachowywać, co mówić i co robić |
ja100 napisał/a: | dopóki nie znajdziemy się w danej sytuacji nie wiemy jak byśmy się zachowali
szczerze- sama, tak do końca, nie wiem, co bym zrobiła... |
Przeczytałam post bogdanp, wcześniej, ale nie pisałam, ponieważ tak jak ja100, nie wiem co bym zrobiła.
Ja jestem chora i mnie by mocno wkr... ukrywanie prawdy przede mną. Jednak każdy ejst inny i każdy ma inną konstrukcję umysłową.
Poza tym są na tym forum tematy, w których jest mowa jak przekazywać 'gorzką' prawdę i czy w ogóle przekazywać.
[ Dodano: 2011-10-23, 13:58 ]
Zapraszam do lektury:
http://www.forum-onkologi...obie-vt3731.htm
I niestety nikt Ci nie poda gotowej recepty.
[ Dodano: 2011-10-23, 13:59 ]
bogdanp napisał/a: | Nie przepraszam za długi post... Problemy poruszane na tym forum dotyczą takich sfer, że nie zawsze można wyrazić się w dwóch zdaniach... |
Pewnie, że nie ma za co przepraszać. |
|
|