Autor |
Wiadomość |
Temat: Onkolog Krakow guz mózgu |
AK
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5065
|
Dział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie Wysłany: 2014-02-22, 09:50 Temat: Onkolog Krakow guz mózgu |
Każdy z ośrodków w Krakowie (Centrum Onkologii, Rydygier, Radioterapia w Prokocimiu) może przeprowadzić radioterapię paliatywną, bo taka jest na pewno wskazana. Trzeba tylko zobaczyć chorą, bo bez tego nie da się właściwie zakwalifikować do leczenia. |
Temat: pytanie o WBRT (naświetlania mózgu) |
AK
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 8557
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2012-02-23, 21:05 Temat: pytanie o WBRT (naświetlania mózgu) |
Jak to z leczeniem paliatywnym jest - ma zniwelować objawy przy minimum skutków ubocznych, zatem nie chodzi o wyleczenie nowotworu tylko w pierwszym rzędzie o poprawienie jakości życia. Przy okazji niejako się je przedłuża. |
Temat: Nasieniak - czy konieczna radioterapia? |
AK
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 10891
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-01-30, 16:16 Temat: Nasieniak - czy konieczna radioterapia? |
W tej sytuacji są trzy metody postępowania:
1) obserwacja
2) 1-2 cykle karboplatyny
3) radioterapia węzłów okołoaortalnych (biodrowe niekoniecznie, więc ryzyko uszkodzenia pozostałego jądra jest znikome)
Jako, że zaawansowanie nowotworu jest niskie, wybrałbym osobiście obserwację (ale najpierw na pewno trzeba zrobić KT, żeby upewnić się co do węzłów chłonnych). |
Temat: Zaciśnięte gardło - problem z emisją głosu |
AK
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7528
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-11-27, 23:37 Temat: Zaciśnięte gardło - problem z emisją głosu |
Może być też zachyłek gardła. |
Temat: Guz płuca lewego - proszę o pomoc w interpretacji wyników |
AK
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 16990
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-27, 23:36 Temat: Guz płuca lewego - proszę o pomoc w interpretacji wyników |
Przy tej wielkości guza lepiej by był to drobnokomórkowy, bo zdecydowanie lepiej reaguje na chemioterapię, nawet w postaci rozległej i w tym stadium miejscowego zaawansowania dałby szansę na całkowitą regresję, a co za tym idzie na dłuższy niż w NDRP okres spokoju. |
Temat: Trochę żalów na "system" |
AK
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 14521
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2010-11-03, 22:59 Temat: Jarku |
Nie było szansy odroczenia.
Żółtaczka sama z siebie nie zabija, nie zabija też poziom bilirubiny rzędu 30 (miewałem pacjentów z większym kilkunastokrotnie poziomem).
Problemem najpewniej było zaawansowanie nowotworu, jego lokalizacja, duży potencjał do rozsiewu do wątroby itd. Bóle w tej okolicy związane były z naciekaniem splotu trzewnego - nic innego poza koktajlem leków albo neurolizą splotu nie można by zrobić.
W opiece paliatywnej nie ma sensu forsować kroplówek, bo zwykle nic one nie dają - jeśli są ewidentne cechy odwodnienia, wtedy można je rozważyć, ale dodatkowe nawadnianie paradoksalnie mogłoby nasilić wymioty, czy ból poprzez większy obrzęk guza.
Mamy nie zabił system tylko nowotwór.
Masz żal, bo zaistniały poważne problemy w komunikacji, ale moim zdaniem nic poza tym. Postępowanie generalnie było właściwe, jedyne czego dałoby się uniknąć, to ostatnia hospitalizacja - ja swojej mamy nie targałbym w tym stanie nigdzie, pozwoliłbym jej umrzeć w domu, no ale ja w opiece hospicyjnej mam doświadczenie z drugiej strony i wiem kiedy należy umierającemu pozwolić spokojnie odejść. To powinien Wam powiedzieć lekarz opieki paliatywnej.
Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Drobnokomórkowiec po operacji |
AK
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 12862
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-19, 20:03 Temat: Drobnokomórkowiec po operacji |
Aniaha napisał/a: | poruszyl mnie wpis AK
AK napisał/a: | Leczymy 1000 kobiet, 800 niepotrzebnie, a z pozostałych 200 około 80 nieskutecznie. |
jest efektowny, ale sprzeczny z jego podpisem
Cytat: | Medycyna to nie matematyka, tu 2+2=3,9 lub 4,1. 4,0 to rzadkość... |
:D |
Jak to sprzeczny? Właśnie jak najbardziej adekwatny! Gdyby medycyna była matematyką, to leczylibyśmy tylko tych, którzy tego wymagają, czyli te 120/1000 kobiet, które odniosą z tego leczenia korzyść. Niestety, obecny stan wiedzy jest zbyt mikry, aby tak robić.
Natomiast wracając do tematu całego wątku i kolejnej wypowiedzi billy'ego:
"To bardzo istotna refleksja. Wykazuje znakomicie ciemną stronę metod leczenia opartych na statystyce.
Ale uważaj:
co powiedziałbyś tym 120 kobietom, które zachorowały by wskutek zaniechania radioterapii? Co znaczy niepotrzebnie lub nieskutecznie? Jesteś w stanie PRZED naświetlaniem określić ten termin w przypadku konkretnej pacjentki i powiedzieć jej: Pani nie musi i nie powinna? Byłbyś gotów ponieść tę odpowiedzialność?
Czy one byłyby na to gotowe?"
Rozmawiając z chorymi staram się zawsze przedstawić korzyści i straty. Te 1000 kobiet, o których pisałem, to obrazek, ale dokładając do niego kolejny kawałek powiem tak: 1000 kobiet z odczynem popromiennym.
Co do drobnokomórkowca zoperowanego - jedno jedyne zdanie z PUO nt. leczenia adjuwantowego: Leczenie chirurgiczne powinno być zawsze uzupełnione chemioterapią (jeśli obecne były przerzuty do węzłów chłonnych, należy dodatkowo rozważyć radioterapię).
Koniec i kropka. |
Temat: Drobnokomórkowiec po operacji |
AK
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 12862
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-19, 00:57 Temat: Drobnokomórkowiec po operacji |
A ja jako radioterapeuta w przypadku cechy pN0 nie napromieniałbym śródpiersia. NIE MA WSKAZAŃ. Poza tym koszmarnie długi okres czasu od operacji... Jaki sens - nie wiem. Chyba, że mają badanie kliniczne, ale nic mi o tym nie wiadomo. Jedno, co bym jeszcze dodatkowo zrobił, to profilaktyczne napromienianie mózgowia.
Miałem już dwóch pacjentów z podobną sytuacją, obu napromieniałem, bo mieli po kilka węzełków dodatnich niestety - wtedy są wskazania do pooperacyjnej radiochemioterapii.
A tak zupełnie na dobranoc:
Po operacji oszczędzającej raka piersi leczymy kobiety napromienianiem, żeby zmniejszyć ryzyko wznowy miejscowej, do której bez napromieniania doszłoby u około 20%. Zmniejszamy to ryzyko do 7-8%.
Leczymy 1000 kobiet, 800 niepotrzebnie, a z pozostałych 200 około 80 nieskutecznie. |
Temat: O onkologii |
AK
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18559
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-10-18, 22:33 Temat: O onkologii |
DumSpiro-Spero napisał/a: | AK napisał/a: | Istnieją kategorie dowodów, będących podstawą podejmowania decyzji. Najsilniejsze są dane z randomizowanych, dobrze zaplanowanych badań klinicznych. |
I na nich, bądź na wnioskach płynących z danej metaanalizy, są oparte zalecenia PUO
(żeby nikt nie pomyślał czasem, że zalecenia PUO to 'uzgodnienia ekspertów' ) |
Niestety, PUO w wielu miejscach mija się z EBM (uczę się właśnie do egzaminu specjalizacyjnego i widzę dokładnie wszystkie rozbieżności), poza tym jest aktualizowane zbyt rzadko (dzisiaj przyszła mi na e-mail wiadomość o kolejnych zmianach w zaleceniach NCCN odnośnie raka piersi - dodano mały, ale dość istotny fakt potwierdzenia w chorobie przerzutowej skuteczności bewacizumabu do paklitakselu - kiedy i czy w ogól będzie to w PUO?). Pomimo dużej objętości w wielu istotnych sprawach (np. hormonoterapia w raku stercza) nie rozwiązuje poważnych problemów kwalifikacyjnych.
-> gaba, napisałaś "Przeglądałam strony www różnych centrów onkologii w Polsce, piszą o wyposażeniu, doświadczeniu i zaangażowaniu kadry, nowoczesnym leczeniu (?), ale nikt nie deklaruje: Stosujemy standardy...., pracujemy według ...."
Czy jakiś ośrodek zagraniczny podaje takie informacje?
Mój kolega ginekolog, z którym będziemy zdawać razem egzamin powiedział nie dalej jak wczoraj, że kiedy zdawał egzamin z ginekologii, nikt nie mówił o EBM - i to wcale nie dlatego, że było to pojęcie nieznane. Po prostu są specjalizacje, w których postęp nie idzie tak szybko i gdzie wiedza nie dezaktualizuje się niemal z dnia na dzień.
Onkologia nie jest prosta i łatwa z wielu względów. W okresie mojej pięcioletniej pracy i w leczeniu raków piersi, płuca i prostaty dokonały się ogromne zmiany. Dla wielu moich starszych kolegów to było jak obalenie dogmatów, ale z tego co mówili, to już kilkakrotnie czegoś takiego w swoim życiu zawodowym doświadczyli. |
Temat: O onkologii |
AK
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18559
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-10-15, 22:50 Temat: O onkologii |
Oczywiście, że wzrasta, tylko jest co najmniej jedno ALE.
Istnieją kategorie dowodów, będących podstawą podejmowania decyzji. Najsilniejsze są dane z randomizowanych, dobrze zaplanowanych badań klinicznych. Ale nierzadko wyniki badań w tym samym temacie są sprzeczne. Wtedy pomocne są metaanalizy badań, czyli kompilacja kilku-kilkunastu badań. Uzgodnienia ekspertów są niską kategorią.
Najładniej opracowane są wytyczne NCCN, bo tam od razu wiadomo, jaka jest kategoria dowodów (silne, słabe). PUO jest napisana tekstem, a nie algorytmami - ja wolę NCCN. |
Temat: O onkologii |
AK
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18559
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-09-30, 11:16 Temat: O onkologii |
Poza tym, tak mi się teraz nasunęło - trzeba odróżnić istotę słowa GUIDELINES (wytyczne) od STANDARD.
Jeśli się zrobi coś niezgodnie z wytycznymi, które nie są standardem, bo jest zbyt mało klinicznych dowodów z RCT (kontrolowane badanie kliniczne), to jeszcze nie znaczy, że zrobiło się źle. Z kolei przy postąpieniu niezgodnie ze standardem trzeba by się nieźle nagimnastykować, żeby udowodnić swoją rację.
Ale to takie dywagacje... |
Temat: O onkologii |
AK
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18559
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-09-21, 07:25 Temat: O onkologii |
Tak - "may be considered", to kluczowe w tym przypadku wyrażenie. Nic nie ma o timingu (sekwencji czasowej) diagnostyki węzłów.
Poza tym, to nie jest EBM, tylko opinia eksperta/panelu ekspertów, co ma małą moc w formułowaniu zaleceń.
Wytyczne dają duże pole manewru chirurgom w wykonywaniu stagingu wezłowego i tak naprawdę jeśli się dobrze przyjrzeć algorytmom NCCN, to nie są one jednoznaczne w tym przypadku.
Mógłbym poszukać nawet na linkowanym przez Ciebie medscape.com artykułów, które potwierdziłyby, że dopuszczalne są różne opcje, tylko po co? |
Temat: O onkologii |
AK
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18559
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-09-20, 10:58 Temat: A niekoniecznie |
http://www.nccn.org/profe.../PDF/breast.pdf
Staging węzłowy można zrobić po tumorektomii, która wykazała raka inwazyjnego. W przypadku DCIS nie ma potrzeby wykonania SNB. |
Temat: Rak kości. Przerzut do kręgosłupa L5 |
AK
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 14248
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2010-09-12, 21:22 Temat: SRS? |
W pierwszej kolejności operacja odbarczająca, o ile jest możliwa.
Jeśli radioterapia, to można powtórzyć dawkę albo podać nieco mniejszą (4-6 Gy), ale nie spodziewałbym się wielkiego efektu, skoro po 8 Gy nie przestaje boleć i jest progresja niedowładu.
Radiochirurgia ma sens wtedy, gdy nawrót/przerzut nowotworu znajduje się w regionie już wcześniej napromienianym wysoka dawką (np. nawrót nowotworu szyjki macicy w okolicy przedkrzyżowej po przebytej radiochemioterapii miednicy).
W Twojej sytuacji radioterapia paliatywna nie stanowi zagrożenia dla rdzenia kręgowego - to narząd, którego uszkodzenia radioterapeuci boją się najbardziej (bo na tym poziomie już go nie ma) ani dla innych zdrowych tkanek, dlatego radiochirurgiczne metody, o których nadmienił Kangur, nie dadzą w Twoim przypadku więcej korzyści, niż "zwykła paliatywna" radioterapia. |
Temat: Rak podniebienia twardego |
AK
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 57604
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-06-18, 08:53 Temat: Rak podniebienia twardego |
Kto powiedział, że to przetoka? Widział to lekarz? Może to tylko owrzodzenie śluzówki? |
|