Ból nieludzki, rwie ciało i umysł, choć łzy powolutku wysychają długo przyjdzie zmagać się z pustką, którą Tatku zostawiłeś po sobie. Byłeś Przyjcielem i Tatusiem w jednej osobie, takie straty są wyjątkowo bolesne. Tak bardzo chciałeś w tym roku pracować na działce, przecież wiosna .... "trzeba pomóc naturze"- tak mówiłeś. Dziś kupiłam Ci piękną działeczkę, pod klonem, przy alejce wyłożonej granitem. A z tyłu niedaleko, jest piękny las, obok kwitnie sad owocowy a drzewa pachną majowo, jest tak uroczo. Będziesz mógł chodzić na swoje ulubione spacery, i w końcu będziesz oddychał pełną piersią, tak spokojnie i powolutku jak lubiłeś. Ja codziennie będę przychodziła i opowiadała o swoich problemach ze złośliwą urzędniczką, że jak zwykle telefonu nie zapłaciłam na czas, że opony trzeba zmienić na letnie, że jest mi trudno być samej a TY powiesz wszystko będzie dobrze zaufaj swojemu sercu ... wiem, że to wszystko nie będzie już takie same, ale będziesz mnie słyszał w tłumie głosów ... bo zawsze mnie kochałeś i nigdy nie przestaniesz ...
Tatuś jest już z nami, przewieziono Go ze szpitala do kaplicy. We wtorek o godz. 11 pożegnamy Go na zawsze (okrutne stwierdzenie). W poniedziałek skończyłby 72 lata...
Chciałam Wam Wszystkim bardzo podziękować, w imieniu swoim i całej mojej Rodziny, za opiekę jaką nas otoczyliście w tych trudnych chwilach i współczucie jakie nam okazaliście. Bardzo Wam dziękuję.
Wyrazy współczucia.Wiem, co czujesz bo sama przez to przechodzę. Pewnie jak wielu innych ludzi na tym forum.
Składam, najszersze kondolencje na Twoje ręcę dla całej Twojej rodziny.
Basia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum