Witam!
Mam pewne zapytania co do choroby mojego bliskiego:
KARTA INFORMACYJNA
08.07.2005 - pacjent lat 58
Rozpoznanie: Tu prostatae T2aNxMo GI.5.
Wyniki badań dodatkowych:
Morfologia krwi: Ht37%, Hb12,6g%, E4.14 L13.6
Ilość płytek krwi: 219.000
Biochemia: na 141mEq/l, K 4,2 mEq/l, kreatynina 0,65mg%, wskaźnik protrombinowy 102%, APTT35,12
PSA: 12,9ng/ml
Zdj. klatki piersiowej: częściowa niewielka relaksacja kopuł przepony. Płuca bez mian. Cień serca w normie. Łuk aorty silniej zaakcentowany. Spore zmiany spondylotyczne w kręgosłupie piersiowym.
USG: nerka prawa długości 11 cm, bez cech zastoju, podejrzenie drobnego złogu w kielichu środkowym. Nerka lewa prawidłowa. Pęcherz moczowy pusty.
TRUS: stercz B=35cm o zachowanej torebce. W obrębie lewego płata obszary hipodensyjne. Oba kąty pęcherzykowo-sterczowe zachowane.
LECZENIE: Prostatectomia radicalis - LAP
ZALECENIA:
-zgłosić się do (....) w celu usunięcia szwów i odbioru wyników his. pat.,
-usunięcie cewnika z pęcherza moczowego (..)
-po usunięciu cewnika posiew moczu u lekarza rodzinnego
-kontrola urologiczna za miesiąc z wynikiem PSA wykonanym u lekarza rodzinnego.
WYNIKI BADANIA HISTOPATOLOGICZNEGO: 07.07.2005
Materiał: 1. Stercz z pęcherzykami nasiennymi. Pęcherzyk nasienny lewy.
Stercz: adenocarcinoma prostata Gleason 3+3.Naciek nowotworowy zlokalizowany w szczycie stercza i w płacie lewym. W samym szczycie po stronie lewej ogniskowo nacieka cięcie chirurgiczne. W przekrojach z lewego płata tylko w dwóch pierwszych dochodzi do torebki stercza, nacieka liczne pnie nerwowe ale nie przekracza linii cięcia chirurgicznego. Podstawa, pęcherzyki nasienne (w tym też przesłany oddzielnie) ujście cewki - sine neoplasmate.
Pacjent nie był konsultowany z onkologiem, przez pierwsze trzy lata jeździł na konsultacje do urologa, który wykonywał operację - terminy zgodne z terminami zamieszczonych wyników.
Nie było wykonywane badanie USG, jedynie co drugą wizytę badanie per rectum.
-jakich informacji dowiadujemy się na podstawie wyników badania histopatologicznych?
-nie jestem specjalistą, ale zaniepokoił mnie fakt wzrostu PSA, chociaż nadal jest w normie jego tendencja jest wzrostowa.. Czy to prawidłowe?
-brak jakiejkolwiek kontroli oprócz wyników PSA. Czy nie powinno się wykonywać chociażby USG, czy RTG.
-czy wyniki PSA będące w normie dają nam gwarancję braku przerzutów? Dlaczego pacjent nie został skierowany do poradni onkologicznej?
Operacja była pierwotnie nieradykalna (naciek nowotworowy w linii cięcia). Taki powolny wzrost PSA świadczy o przetrwałej chorobie i jest wskazaniem do zastosowania radioterapii, pod warunkiem oczywiście, że pacjent nie ma już przerzutów do kości. W tym przypadku w pierwszej kolejności zapytałbym, czy pacjent po operacji otrzymywał jakieś leczenie hormonalne - Flutamid, tzw. analogi LH-RH lub może oba leki na raz? To ważna informacja, gdyż wzrost PSA mimo zastosowania takiego leczenia może świadczyć o hormonooporności.
Z badań należy wykonać:
- scyntygrafię kości
- tomografię komputerową jamy brzusznej i miednicy
następnie skierować pacjenta do lekarza-radioterapeuty, który zajmuje się leczeniem raka gruczołu krokowego.
Ze znanych mi lekarzy mogę polecić:
dr Arkadiusza Sprawkę - który pracuje w Centrum Onkologii w Warszawie
dr Brygidę Zawadzką - z Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie
Kierunek -> lekarz onkolog.
Jeśli jeszcze nie doszło do rozsiewu (przy wznowie biochemicznej ryzyko niepowodzenia dalszego leczenia zaczyna gwałtownie wzrastać przy poziomie PSA powyżej 0,2 ng/ml) - radykalne napromienianie może jeszcze doprowadzić do wyleczenia chorego.
Jeśli pacjent był już leczony hormonalnie - sytuacja wciąż nie jest przesądzona, ale faktycznie znacznie mniej korzystna.
ostatni wynik jest z listopada 2010 [Poprawiłem - dop. Richelieu]
Mój znajomy, do którego możecie się zwracać w tych postach (gdyż ma pełny wgląd w ich treści) nie był leczony hormonalnie. Po operacji - wyłącznie kontrole wartości PSA plus badanie per rectum.
Witajcie,
Wczoraj odebrany wynik PSA był na poziomie ok. 0.550 ng/ml.
Mam pytanie na temat badania scyntygrafii kości. Czy to badanie można wykonać w każdym szpitalu, czy jedynie "wyspecjalizowane" pracownie się tym zajmują?
Czy takie badanie wykonuje się "z marszu"? - wyczytałem, że pomiaru dokonuję się po 3-4 godzinach od podania znacznika... Kto miał doświadczenia z tym tematem? Z góry dziękuję
Wczoraj odebrany wynik PSA był na poziomie ok. 0.550 ng/ml.
Mam pytanie na temat badania scyntygrafii kości. Czy to badanie można wykonać w każdym szpitalu, czy jedynie "wyspecjalizowane" pracownie się tym zajmują?
Badanie mozna zrobić jedynie w jednostce przystosowanej do takich badań.
Cytat:
Czy takie badanie wykonuje się "z marszu"? - wyczytałem, że pomiaru dokonuję się po 3-4 godzinach od podania znacznika... Kto miał doświadczenia z tym tematem? Z góry dziękuję
Badanie można wykonywać "z marszu". Te trzy godziny to czas by znacznik wraz z krwioobiegiem rozprzestrzenił się na całe ciało. Samo badanie jest bezbolesne, ale wymaga ok 20 min nieruchomego leżenia w jednej pozycji. Dla mnie to był problem w czasie mojej drugiej scyntygrafii. Pacjent po badaniu powinien przez dobę-dwie unikać kontaktów z małymi dziećmi i kobietami w ciąży. Ale o tym zawsze pacjenta uprzedzają.
Pozdrawiam,
Mrakad
_________________ Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
Witam!
Dziękuję za informację. Jesteśmy już zarejestrowani na badanie scyntygrafii - czekamy tylko na potwierdzenie terminu - czas oczekiwania około trzech tygodni. Wcześniej, bo 24.03.2011 badanie TK jamy brzusznej.
Zobaczymy co czas pokaże.....
Witam ponownie! Jesteśmy po badaniu TK i scyntygrafii:
Wynik badanie scyntygraficznego 19.04.2011 :
Znacznik i dawka:MDP Tc99m
Wynik badania:
W badaniu scyntygraficznym kości nie stwierdza się ewidentnych ogniskowych zaburzeń gromadzenia znacznika osteotropowego, mogących wskazywać na proces meta.
Widoczne zmiany o charakterze zwyrodnieniowo – przeciążeniowym w kręgosłupie.
Badanie TK-j.brzusznej i miednicy z kontrastem 24.03.2011
Badanie wykonane techniką spiralną, warstwami o grubości 2,5mm w płaszczyznach poprzecznych przed i po dożylnym podaniu środka kontrastowego i przy wypełnionych pętlach jelitowych. Stan po usunięciu prostaty z pęcherzykami nasiennymi.
Cech wznowy miejscowej oraz obszarów nieprawidłowych wzmocnień w obrębie jamy brzusznej i miednicy nie wykazano.
Torbiel korowa części grzbietowej nerki prawej sr2cm i torbiel zewnętrzna w tej okolicy Sr 2,5 cm. Poza tym nerki ułożone anatomicznie o gładkich obrysach, układ kielichowo – miedniczkowy obustronnie nieposzerzony. Pęcherz moczowy gładkościenny.
Wątroba, pęcherzyk żółciowy, nadnercza, trzustka, śledziona w normie. Niewielkie (sr poniżej 1 cm) kuliste struktury w okolicy wnęki śledziony – śledziony dodatkowe.
Naczynia przestrzeni pozaotrzewnowej bez widocznych patologii.
Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych ród i pozaotrzewnowych oraz miednicy.
Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze kręgosłupa TH/L, destrukcji kostnej nie stwierdza się.
I co w związku z tym? Z przytoczonych wyników można chyba wywnioskować, że przerzutów nie ma? Skąd więc ta tendencja wzrostowa PSA? Jakich dalszych kroków możemy się spodziewać? Będę wdzięczny za pomoc:-)
I co w związku z tym? Z przytoczonych wyników można chyba wywnioskować, że przerzutów nie ma? Skąd więc ta tendencja wzrostowa PSA? Jakich dalszych kroków możemy się spodziewać? Będę wdzięczny za pomoc:-)
Z przytoczonych wyników należy wnioskować że przerzut, a raczej wznowa miejscowa, jest tak mały że jest jeszcze niewidoczny w badaniach obrazowych. Twój przypadek jest trochę podobny do przypadku Krisa z forum www.gladiator-olsztyn.pl On ma PSA ok. 1.8 a badania obrazowe nic nie znajdują.
Robercik, wpisz się na forum gladiatora, które specjalizuje się w raku prostaty. Jestem pewny że uzyskasz tam odpowiedź na trapiące Cię pytania. Pozdrawiam
Wlobo
Witajcie!
Dzięki wlobo za namiary:-)
Jesteśmy dziś po konsultacji w CO, gdzie potwierdziły się Twoje słowa:
wlobo napisał/a:
Z przytoczonych wyników należy wnioskować że przerzut, a raczej wznowa miejscowa, jest tak mały że jest jeszcze niewidoczny w badaniach obrazowych
Dziś wykonane RTG klatki nie wykazały zmian, obecnie czekamy na termin rezonansu magnetycznego i z tego, co mówiła Pani doktor o na 95% kwalifikujemy się na radioterapię. Wydaje mi się, że w tym wszystkim ważnym jest to, że na dzień dzisiejszy nie ma żadnych przerzutów odległych Jeżeli jest taka potrzeba, to trzeba będzie "ubić" to maleństwo jakie pozostało;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum