Witam.
prosze o radę i opinie na niżej wskazany temat.
W maju 2013 roku mialam operacje usunięcia tarczycy wraz ze srodkowymi i bocznymi wezlami chlonnymi.
wynik badania histopatologicznego brzmi rak brodawkowaty tarczycy.
W lipcu mailam podany jod radioaktywny i w tym momencie jestem pod kontrola Centrum Onkologi w Gliwicach.
Po operacji na szyi mam blizne w kształcie litery U i zrobił mi sie straszny bliznowiec.
Prosze o poradę czy mogę jakoś usunąć tego bliznowca?? czy mogę mieć nastrzykniecia sterydami???
Prosze o poradę czy mogę jakoś usunąć tego bliznowca??
Mój syn po usunięciu naczyniaka też miał bliznowca (chirurg twierdził, że jest to genetyczne uwarunkowanie skóry), przepisali mu maści do wcierania. Bardzo pomogły, ale on je stosował ok. miesiąc po zabiegu.
Witaj.
Z mojego doświadczenia wynika, iż blizna ewoluuje nawet do 2 lat.
Na pewno na kształt blizny ma wpływ rozległość zabiegu (u Ciebie jak rozumiem nastąpiło obustronne wyciecie węzłów chłonnych bocznych(?), a to już spore cięcie), sposób zamkniecia rany i skłonności indywidualne.
Ja swoją blizne smarowałem maścią contractubex - spowodowała spłaszczenie blizny, ale niestety po pewnym czasie mnie uczuliła. Oraz stosowałem też maść Ns-car, która wybieliła bliznę. Masci oczywiscie NIE stosowałem równoczesnie.
Ostatecznie blizna mi i tak została, ale jest przynajmniej płaska i duzo mniej widoczna niz na początku.
Myślę też, że w Twoim przypadku (tworzenie bliznowca) warto skontaktować się z dermatologiem.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum