1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pierwotny wątroby u mojego taty.
Autor Wiadomość
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #16  Wysłany: 2012-09-27, 19:49  


Hm ... nie wiem.. nie mam wyniku przed soba.

[ Dodano: 2012-09-27, 20:54 ]
Aha lekarka ten widziała i powiedziała że jest niski tylko co z tego wynika? czy to dobrze? czy źle?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #17  Wysłany: 2012-09-27, 19:56  


No to zależy właśnie w jakich jednostkach. Norma jest do 20 mikrogramów/l, ale czasem wyniki podawane mogą być w mg/l. A to już przy wyniku 2,5 robi sporą różnicę.

Niemniej jednak markery mogą być zarówno w normie przy chorobie nowotworowej, jak i poza normą przy jej braku - nie jest to jednoznacznie diagnostyczny czynnik.
_________________
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #18  Wysłany: 2012-09-27, 20:01  


Szukam po prostu pocieszenia....
Dziękuję za informacje.
Szukam tez innych metod leczenia HCC jesli Terapia Nexavarem zawiedzie...
Nasi lekarze nie dają nam zbyt duzo nadziei... Na razie Nexavar a potem się zobaczy...najwyżej trumna...

A tu człowiek zdrowy ( prawie) i chce żyć....

[ Dodano: 2012-09-28, 18:37 ]
Mam pytanie, które nasuwa mi się przeanalizowaniu całej historii choroby mojego taty a także po opiniach które dostaję na tym forum.
W sierpniu, Tata miał biopsję gruboigłową wątroby i wynik brzmiał rak pierwotny wątroby.
Na zdrowej wątrobie pojawił się więc rak.

Profesor z wawy z banacha zasugerował ( po odczytaniu opisu tk angio watroby) czy aby Tata nie ma nowotwora dróg żółciowych. Czy guzy na watrobie nie pochodzą stamtąd. Oczywiście powiedział to tylko mając opis. Dodam że guz jest nieoperacyjny bo umiejscowił się w okolicy tętnicy i dróg żółciowych.

Płytkę oglądało trzech chirurgów, w tym 1 onkolog- nic takiego jak profesor nie mówili.
Marker AFP- 2,5 w normie, bilirubina, 1,6 i wysoka fostostaza ( chyba tak to sie nazywa) przekroczona wielokrotnie...

Tata od tygodnia jest na Nexavarze, który został mu przepisany na podstawie wyniki biopsji.

Mam pytanie- jaka jest możliwość że to nie pierwotny rak wątroby? Powiem szczerze jestem przerażona... Co mamy zrobić?

[ Dodano: 2012-09-28, 18:54 ]
Mam pytanie, które nasuwa mi się przeanalizowaniu całej historii choroby mojego taty a także po opiniach które dostaję na tym forum.
W sierpniu, Tata miał biopsję gruboigłową wątroby i wynik brzmiał rak pierwotny wątroby.
Na zdrowej wątrobie pojawił się więc rak.

Profesor z wawy z banacha zasugerował ( po odczytaniu opisu tk angio watroby) czy aby Tata nie ma nowotwora dróg żółciowych. Czy guzy na watrobie nie pochodzą stamtąd. Oczywiście powiedział to tylko mając opis. Dodam że guz jest nieoperacyjny bo umiejscowił się w okolicy tętnicy i dróg żółciowych.

Płytkę oglądało trzech chirurgów, w tym 1 onkolog- nic takiego jak profesor nie mówili.
Marker AFP- 2,5 w normie, bilirubina, 1,6 i wysoka fostostaza ( chyba tak to sie nazywa) przekroczona wielokrotnie...

Tata od tygodnia jest na Nexavarze, który został mu przepisany na podstawie wyniki biopsji.

Mam pytanie- jaka jest możliwość że to nie pierwotny rak wątroby? Powiem szczerze jestem przerażona... Co mamy zrobić?
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #19  Wysłany: 2012-09-29, 13:47  


Witaj, jak Twój tata znosi terapię Nexavarem? To już chyba tydzień. My się zakwalifikowaliśmy do programu. Do połowy tygodnia będzie wiadomo, w której grupie jest tata: tej z samym Nexavarem czy Radioembolizacja+Nexavar. Pozdrawiam serdecznie. :)
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #20  Wysłany: 2012-09-29, 14:09  


Hej

Cieszę się że tak wyszło. czy wszystko załatwiliście w Warszawie?

Mój Tata na razie ok, nie ma objawów ubocznych ( trochę kręciło mu sie w głowie).

Powiedz mi jakie kryteria trzeba spełnić aby zakwalifikować się do radioembolizacji?

Dziwne to wszystko bo jak ja dzwoniłam do wawy to powiedzieli że albo nexavar albo Radioembolizacja. A Ty mi piszesz że obydwie rzeczy na raz. jak to możliwe?
Czyli warto było jechać? Leczenie rozumiem bedzie tam?

pozdrawiam
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #21  Wysłany: 2012-09-29, 20:37  


W tym badaniu klinicznym na podstawie szeregu badań przydziela się pacjenta do grupy z mniej lub bardziej zaawansowanym HCC. W grupie z mniej zaawansowaną chorobą nowotworową wszyscy pacjenci poddani zostają ablacji guza za pomocą fal radiowych. Natomiast losowanie decyduje czy pacjent otrzyma Nexavar czy placebo(50% szans). Dla wszystkich pacjentów z HCC bardziej zaawansowanym przewiduje się terapię Nexavarem, a losowanie decyduje tu o możliwości skorzystania z radioembolizacji guza(50% szans). Jechać było warto, ponieważ tak jak pisałam Ci we wcześniejszych postach nie było szans na inne leczenie w przypadku taty.

To się cieszę, że póki co jest wszystko ok. Mam nadzieję, że i w przypadku taty wszystko będzie ok, chociaż martwię się, że w związku z jego łuszczycą mogą wyjść różne cuda w trakcie kuracji. :( Czy już konsultowałaś się może z poradnią leczenia bólu?
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #22  Wysłany: 2012-09-29, 20:50  


Nie nie konsultowaliśmy. A dlaczego pytasz o poradnie leczenia bólu? Czy twojego tatę cos boli? Czy mamy się na coś nastawić?

Kiedy twój Tata rozpoczyna kurację Nexavarem? ( ciesze się że się zakwalifikował, przecież pisałaś że przy przerzutach mu się nie nalezy...)
Przed rozpoczęciem, niech Tata zrobi peeling stóp u kosmetyczki a potem dba o stopy i ręcę.

pozdrawiam
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #23  Wysłany: 2012-09-29, 20:56  


Pytam o poradnię leczenia bólu, ponieważ od lekarzy dowiedzieliśmy się, że jednym z częstych skutków ubocznych stosowania Nexavaru są właśnie bóle nowotworowe i że lepiej już ,,na zapas" zabezpieczyć sobie wsparcie w poradni leczenia bólu. Owszem, tata się nie kwalifikuje wg standardów NFZ, ale tutaj łapie się jak najbardziej ze względu na fakt, iż jest to badanie kliniczne.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #24  Wysłany: 2012-09-30, 09:34  


Wiesz nikt mi nic o bólach nie mówił... Bardziej owrzodzenia stóp i rąk.
Ten nasz NFZ to jakaś beznadzieja... Mój tata wczoraj grał w tenisa, czuje się nadal ok a wg NFZ to prawie nie żyje...Wystarczy jakiś jeden przerzut i koniec.
Tata ma w tym tygodniu kontrolę na Raciborskiej, zobaczymy co powiedzą.

trzymaj sie!
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #25  Wysłany: 2012-09-30, 12:45  


No niestety nic na to dziadostwo NFZ-towskie poradzić nie można. :( Powodzenia i dawaj na bieżąco znać co u Was słychać.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #26  Wysłany: 2012-09-30, 15:02  


Przed chwilą rozmawiałam z mama- tata czuje się normalnie. Zero objawów ubocznych.
Kiedy Twój Tata rozpoczyna kurację?
Mój bierze 4 tabletki na dzień, pije soki z buraków i marchwi oraz trzeba pic jogurty osłonowo. Dieta lekkostrawna.

pa
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #27  Wysłany: 2012-09-30, 20:44  


We wtorek będę mieć dokładniejsze info. Jak wszystko pójdzie OK to w piątek znów jedziemy do Warszawy i albo nexavar albo nexavar plus radioembolizacja.

Super, oby tak dalej.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #28  Wysłany: 2012-10-01, 21:09  


Witajcie

mam pytanie. czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć?

Jakie jest ryzyko że wynik biopsji jest błędny? U mojego taty zdiagnozowano HCC. jednak sa przesłanki tego iż jest to rak wywądzący się z dróg żółciowych ( niskie AFP, podwyzszona bilirubina, umiejscowienie guza)

Jak mozna to sprawdzic? I jeszcze jedno: Czy gdyby to nie był HCC to czy nexavar zadziała na nowotwora wywodzącego się z dróg żółciowych?

Nie śpię przez to od 3 nocy...

dziękuję za pomoc
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #29  Wysłany: 2012-10-01, 21:17  


Marynka napisał/a:
Jakie jest ryzyko że wynik biopsji jest błędny?

Trudno określić dokładny % - przy biopsji zawsze istnieje ryzyko, że pobrany wycinek będzie niemiarodajny bądź np. trafi się w miejsce akurat nie zmienione nowotworowo.

Marynka napisał/a:
Czy gdyby to nie był HCC to czy nexavar zadziała na nowotwora wywodzącego się z dróg żółciowych?

Przyznam, że nie znam badań dot. działania sorafenibu w raku dróg żółciowych, o ile w ogóle takie badania były wykonywane. W każdym razie udowodnioną skuteczność Nexavar ma w HCC i w raku nerkowokomórkowym.
_________________
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #30  Wysłany: 2012-10-01, 21:26  


Pobrany wycinek miał komórki raka HCC. I dlatego Tata zakwalifikował sie do Nexavaru.

Czy przy raku wywodzącym się z dróg, widoczne sa jakieś zmiany na tk? Mam na myśli powiększone drogi czy może pęcherzyk?
Na żadnej z 3 tk ( w tym jeden raz angio tk naczyń watrobowych) nie było mowy o nieprawidłowościach.

Jedyne podejrzenie padło z ust profesora z wawy, któremu nie spodobało sie ulokowanie guza...

Co mamy zrobić aby sie upewnić?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group