Nie będę pisać, że czas koi ból. Złagodzi go na pewno, ale tęsknota i żal zostanie na pewno. W tej całej tragedii, stracie, odejściu bliskich ważne dla mnie jest to, że życie toczy się dalej, że Ci którzy zostali muszą żyć, choćby po to, aby nasi bliscy gdzieś tam mogli być z Nas dumni, że to czego nas nauczyli przynosi w trudnych chwilach owoce. A już na pewno ważne jest to, że cierpienie, strach, bezradność naszych bliskich się skończyła, bo zawsze zdrowemu łatwiej powiedzieć "trzymaj się, walcz, bo masz dla kogo, bo warto każdy dzień przeżyć".
Och życie takie trudne, a jednak tak piękne w swojej istocie.
Życzę siły i cierpliwości w oczekiwaniu na lepszy czas, wspominaj Mamę, pomyśl o tych chwilach szczęśliwych, o wspólnych radościach, zanieś jej ulubione kwiaty, posiedź, poopowiadaj- czasami te najprostsze gesty przynoszą ulgę.
Pozdrawiam