1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją
Autor Wiadomość
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #61  Wysłany: 2010-01-30, 13:18  


Zosiu, przed dziekuję za odpoweidź :*

Markery wczesniejsze przed chemią (biorąc pod uwagę otrzewną) wynosiły blisko 2000
Po leczeniu spadły do 29 A jest to wynik z października bodajże (będe musiała sprawdzić tu w wątku bo te miesiące strasznie mi uciekaja) no i na dzień dzisiejszy ponad 346.

(widze ze rotargnienie daje o sobie znac- wszedzie ma być nie na 34 czy 36 a 35 dopuszczalnych to w zwiazkuz markerami)
 
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #62  Wysłany: 2010-02-03, 20:34  


Nadzieja jak mama? jak jej samopoczucie psychiczne ?
pozdrawiam
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #63  Wysłany: 2010-02-04, 08:58  


ANA - jej samopoczucie ... badzo złe. poddała się. :-(

Teraz własnie jest na wizycie u lekarza. ... Dokładnie w tej chwili.

EDIT

pod koniec lutego mama bedzie miała TK a póxniej w marcu 4 bodajze wizyte u onkologa. Wtedy dopiero bedzie wiadomo czy to przerzut, czy wznowa czy coś nowego.
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #64  Wysłany: 2010-02-14, 00:08  


ANA- nie ma co pisac. NArazie nadal jedna wielka niewiadoma...
A poza tym nie moge za wiele pisac :( nie jest dobrze, mama ucieka od problemu... tylko tyle moge powiedzieć :-(
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #65  Wysłany: 2010-02-14, 01:56  


Nadzieja,
mama jest po wizycie - coś onkolog postanowił?
Bo wyniki wskazują na wznowę zmian na otrzewnej.

Czy mogłabyś zorientować się jaki jakie schematy chemioterapii mama dotąd otrzymywała (w I i II rzucie chemioterapii / leczenie raka jajnika oczywiście) ?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #66  Wysłany: 2010-02-14, 20:48  


Onkolog na wizycie nie powedział nic. Skierował mamę na USG jamy brzusznej i w marcu będzie miała mama ponownie konsultacje. TK nic nie wykazało oprócz zwyrodnienia kręgosłupa.
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #67  Wysłany: 2010-02-28, 21:25  


Badanie TK jamy brzusznej i m.małej wykonano techniką wielorzędowąprzed i po podaniu środka cieniującego i.v. oraz po podaniu roztworu środka kontrastowego p.o.

Wątroba powiekszona , o gładkich obrysach, bez widocznych zmian ogniskowych.
Pęcherzyk żółciowy o pogrubiałych ścianach, bez widocznych uwapnionych cieni złogów.
Drogi zółciowe nieposzerzone.
Śledziona wielkości na górnej granicy normy.
Trzustka niepowiększona, bez zmian ogniskowych.
W nadnerczach patologicznych struktur nie stwierdza się.
Nerki w położeniu, wielkości prawidłowej,o nieposzerzonych UKM-ach, obustronnie wydzielają zakontrastowany mocz.
Naczynia w przestrzeni zaotrzewnowej zmian nie wykazują.
Pęcherz moczowy o gładkich ścianach
podpęcherzowo widoczne są zwiększone obszary tkanki tłuszczowej, łączące sie z okolicznymi pętlami jelita cienkiego, o wygladzie zmian bliznowatych.
Patologicznych struktur w obrębie miednicy mniejszej nie stwierdza się.
Powiekszonych węzłów chłonnych jamy brzusznej nie stwierdza się.
pojedyńcze, niepowiększone węzły chłonne okolic pachwinowych obustronnie.
Układ kostny bez cech destrukcji.



Oto wynik mamy z 19.02. tego roku.
Powiem szczerze ze nic z tego nie wiem, jak dla mnie laika to te wyniki wyglądają całkiem dobrze (alemoże coś przeoczyłam ? :roll: ) Więc gdzie tym razem tworzy się skorupiak?
Bardzo prosze o jakąś odpowiedź, co widzicie w tych wynikach?

[ Dodano: 2010-02-28, 21:27 ]
EDIT

DSS- niestety nie udało mis ie znaleźć tamtych dokumentów związanych z leczeniem mamy.
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #68  Wysłany: 2010-02-28, 22:04  


Wynik jest.. rewelacyjny :)

Niestety TK bardzo często 'nie widzi' rozsiewu do otrzewnej - zdarzają się sytuacje, gdy np. chory zostaje zakwalifikowany do operacji (na podstawie m.in. prawidłowego obrazu TK), otwiera się jamę brzuszną, a tam cała otrzewna usiana jakby 'ziarnkami maku'. TK 'widzi' zmiany dopiero powyżej ok. 3 mm. To samo dotyczy PET..
Co do CA 125 - wiadomo, że w raku jajnika wzrost tego markera wyprzedza zmiany 'makroskopowo' widoczne (a więc widoczne ludzkim okiem, i - rzecz jasna - za pomocą badań obrazowych); rak jajnika to jeden z niewielu nowotworów złośliwych, który ma bardzo czuły marker (szczególnie dotyczy to reakcji na leczenie oraz wznowy).

Jednak wynik TK jak dla mnie jest na tyle obiecujący, że z uporem maniaka próbowałabym Twoją mamę nadal leczyć systemowo (odpowiedź na leczenie jest - bądź co bądź - bardzo dobra, i to w chemioterapii II linii było tak również).
Buuuu... dowiedz się jakimi schematami mama była leczona... :)
ściskam _itsme_
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #69  Wysłany: 2010-02-28, 22:28  


Nadziejo, to super, że na TK nic nie wyszło :-D . Oby tak zostało. Mam nadzieję, że twojej mamie poprawił się nastrój po tym wyniku. A jak tam dzidziuś ?
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #70  Wysłany: 2010-03-01, 10:19  


DSS- dowiem się napewno :) Pisałam Ci ostatnio na PW ze już OK z wiesz czym ;) To mnie tez bardzo cieszy :)

SOJA- mama ma wizytę dopiero na 4 marca i jeszcze nie wie ze nie musi sie stresować. Choc wczoraj mówiłam jej że ja tam nic niepokojacego nie widze ze te wyniki na moje oko (laika) sa całkiem w porzadku.
A dzidzia? Rośnie moja Karolinka :) miałam w piątek USG ostatnie. Mała waży według USG 2550 i termin zmienił mi się na 30 marca ;) Ważne zeby zdrowa była i wyjdzie jak bedzie gotowa :) Macius w dniu porodu podobno według USG ważył 2800 a urodził się 3350 :) więc też tak do końca nie można wieżyć w USG :)

Dziekuję za odpowiedzi :*
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #71  Wysłany: 2010-03-01, 11:22  


ZUFED- :* dziękuję Ci bardzo :*

Dzwoniłam do mamy przed chwilą. Aż z radości poszła odebrac kolejne wyniki krwi.
CA 125- wynosi już 997.

Jutro bede jechała do mamy po ksero wyników dzisiejszych krwi, i mama znajdzie mi kartę leczenia.
Wieczorem jakk tylko wrócę napisze tu co i jak. Bardzo bym prosiła o szybką odpowiedź. Stwierdziłyśmy z mamą , ze dobrze bedzie jak w czwartek bedzie conieco doinformowana na rozmowie z lekrzem, ponieważ, wiadomości nie "zatkają" ją i bedzie mogła zadać pytania na które bedzie chciała znac odpowiedzi.Napewno skruci to czas wizyty i dla mamy i dla lekarza prowadzącego. (pamiętam jak DSS kiedyś pisała ze lekarz mimo najszczerszych chęci ma pacjentów tak wielu...) A i mama będzie odpowiednio przygotowana.

Dzieuję raz jeszcze :*
 
 
zosia bluszcz
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 361
Pomógł: 126 razy

 #72  Wysłany: 2010-03-01, 11:42  


Nadzieja,
niestety, nie jest dobrze :-(
wskazuje na to ewolucja markera:

Ca 125

Przed chemią (biorąc pod uwagę otrzewną)
= 2000

Po leczeniu (pazdziernik 2009)
= 29


30.01.2010
> 346 (nie zrozumialam - czy to pomylka i czy chcialas napisac, ze > 34?

01.03.2010
= 997 !

Trzymajcie sie!
z.
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #73  Wysłany: 2010-03-01, 12:11  


ZOSIU to nie pomyłka niestety .

Markery rosną w tak ekspresowym tempie jak rok temu kiedy to rak przerzucił się na otrzewną. DLa tego licze na szybką interwencję onkologa i nie czekanie kolejnego miesiąca na konsylium czy cokolwiek. Myslę ze im szybciej lekarze podejmą jakies kroki tym bardziej uda im się przedłużyć życie mojej mamie. W końcu doczeka pierwszej wnuczki mając pięciu wnuków ;) Niech jej będzie dane nacieszyć się nią jaknajdłuzej :)

Zdaję sobie sprawę z tego co może byc- ale
"Nawet jeśli niebo zmęczylo się błękitem, nie gaszę nigdy światełka nadziei" ;)
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #74  Wysłany: 2010-03-01, 22:48  


ana7- dziękuję :*

A wiec zmobilizowałam kogo trzeba i oto wyniki dzisiejsze krwi i zdjęcia podobno z leczenia. (bratowa robiła te zdjęcia i nie wszystko sfotografowała dokładnie - chyba )
Mam nadzieję ze uda mi się wkleić pliki.

(szkoda ze sama nie zrobiłam tych zdjeć będąc u mamy w weekend :/ aż jestem na siebie zła :uuu: )

[ Dodano: 2010-03-01, 22:49 ]
i ostatnie zdjęcie po usunięciu jajników, macicy.









[ Dodano: 2010-03-02, 14:21 ]
Jej dziękuję za wklejenie tych zdjęć :*

Pierwsze związane jest z leczeniem po usunięciu jajników
Drugie zdjęcie związane jest z leczeniem po przerzucie na otrzewna,
Trzecie i czwarte zdjęcie to zdjecia wyników krwi z wczoraj.

Wydaje mi się jak by te świeższe wyniki były odrobinkę lepsze (pomijając CA 125) od poprzednich?


wyniki 3a.JPG
Morfologia
Pobierz Plik ściągnięto 8005 raz(y) 65,07 KB

wyniki 4a.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 9141 raz(y) 56,09 KB

zdjęcie 6.JPG
to bodajże przy otrzewnej już
Pobierz Plik ściągnięto 6665 raz(y) 50,16 KB

zdjęcie 7.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 6943 raz(y) 80,15 KB

 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #75  Wysłany: 2010-03-03, 00:23  


Nadzieja,
wznowa jest na bank i to niestety galopująca... CA125 rośnie w zastraszającym tempie niestety..

Małe podsumowanie:
W wywiadzie radykalnie leczony zaawansowany lokoregionalnie rak sutka.
Obecnie: Clear cell carcinoma G-3 ovarii (jasnokomórkowy rak jajnika o wys. złośliwości histologicznej)
• listopad 2007 - radykalne leczenie chirurgiczne (pozostały zmiany resztkowe)
• leczenie chemioterapią I linii: cisplatyna+paklitaksel (odpowiedź całkowita)
• wznowa po okresie 7-12 miesięcy (co dawało ok. 30% szans na odpowiedź chemioterapii II linii)
• chemioterapia II linii: cisplatyna+doksorubicyna (odpowiedź całkowita)
• wznowa po okresie 4-5 miesięcy
• uwagi: umiarkowana niedokrwistość, podwyższona kreatynina

__________________________________________

Tak po przeanalizowaniu powyższego to wydaje mi się, że można by spróbować leczenia topotekanem.
Topotekan (w monoterapii) jest mniej toksyczny niż każdy z leków podawanych we wcześniejszych schematach, i jest polecany jako leczenie kolejnego rzutu w raku jajnika opornym na pochodne platyny. Do takiej oporności myślę, że już doszło i leczenie z udziałem cisplatyny zapewne zostało już wyczerpane. Zresztą tak dobra odpowiedź na chemioterapię II linii jest na pewno w dużej mierze wynikiem leczenia schematem zawierającym doksorubicynę -
niestety odpowiedź nie trwała długo.

Szansa na odpowiedź na leczenie topotekanem to ok. 15-40%.
Topotekan może być przyjmowany dożylnie (większa skuteczność) lub doustnie.

Mamy niedokrwistość i podwyższoną kreatyninę - to również może rzutować na decyzje terapeutyczne, które zapadną - warto by zbadać jeszcze (z badań krwi) mocznik /pod kątem pracy nerek/.

Taka uwaga jeszcze: topotekan to dość drogi lek i nie wszystkie ośrodki mogą go chętnie proponować. Jeśli kwestionowano by tę ścieżkę dalszego leczenia to warto podpytać dlaczego; jeśli chodziłoby o sprawy związane z finansowaniem leczenia (można zapytać o to wprost) to nic nie stoi na przeszkodzie by zapytać w innym ośrodku o to, czy ma możliwość przejęcia chorej w celu leczenia topotekanem.

Wydaje mi się, że topotekan to rozwiązanie optymalne; inne leki w monoterapii (po wyczerpaniu leczenia pochodnymi platyny, paklitakselem i doksorubicyną) dają jedynie 20% szansę na odpowiedź na leczenie.
ściskam mocno.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group