1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi luminalny B HER2+
Autor Wiadomość
hanias 


Dołączyła: 30 Maj 2015
Posty: 10

 #1  Wysłany: 2015-05-31, 23:05  Rak piersi luminalny B HER2+


PRZEPRASZAM ! Ale nie wiem jak i gdzie mam zacząć swój wątek, więc napiszę "TU", przepraszam ale potrzebuje pilnie porady.
W kwietniu zrobiłam mammografię i oto wynik:
Opis: Budowa piersi :Tłuszczowo-gruczołowe
W piersi prawej w miejscu - wg tarczy zegarowej :godz.10 jest guzek o średnicy 12 mm. Skala BIRADS 4.
06.05.2015 USG piersi
Sutki z przewagą utkania tłuszczowego z obecnością zmian mastopatycznych. SL bez zmian ogniskowych.
W SP ( położeniu na plecach) na godz.11 - 12 około 6 cm od brodawki, na głębokości 15 mm obecny jest ubogoechowy obszar z cieniem akustycznym, o nieco pozaciąganych zarysach, bez cech przepływu naczyniowego wewnątrz, osiągający wym. 11 x 10 x 9 mm - zmiana może odpowiadać zmianie widocznej w mmg - tu susp.
Węzły pachowe, nad i podobojczykowe niepowiększone. BIRADS 4b
15.05.2015r Biopsja
Wynik badania histopatologicznego: Cellulae carainomatosae in tumore dextrae [M-8010/3].
Immunofenotyp kk raka:
Ki67 (+) 20%
ER (+) ok.30%
PgR (+) ok.60%
HER2 : wynik (+3) wynik dodatni
E-Kadheryna (+)
Podtyp biologiczny raka piersi : luminalny B, HER2 (+)
Wiem ,że mam raka piersi. Dowiedziałam się o tym w piątek.Próbowałam znaleźć coś na ten temat ,ale nie umiem.Znalazłam TO FORUM. Proszę nie odrzucaj mnie tylko dlatego, że napisałam w złym miejscu.PROSZĘ odpisz mi ,wyjaśnij co znaczą wyniki badań, jakie czeka mnie leczenie, jakie są rokowania z takimi wynikami i przede wszystkim co to za rodzaj raka, czy bardzo złośliwy. Jeszcze raz PRZEPRASZAM jeżeli napisałam w złym miejscu. PROSZĘ O ODPOWIEDZ!
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #2  Wysłany: 2015-06-01, 00:10  


Hanias nie przepraszaj wiem jak jesteś zestresowana.

Jak w chodzisz na Nowotwory piersi i ginekologiczne, po zalogowaniu, nad zielonym paskiem u góry, z lewej strony jest taka ikonka "nowy temat" klikasz ją i zakładasz swój temat powinnaś napisać to co u mnie.
Ale znając dobre serca Moderatorów :) to założą Ci temat i przeniosą ten wpis .
Tam będziesz mogła zadawać pytania.

Spróbuję ci trochę pomóc , choć sama niewiele jeszcze wiem. W razie błędów pewnie ktoś mnie poprawi.
Wydaje mi się , że jeszcze nie masz określonego rodzaju raka.
Wiadomo , że jest to rak hormonozależny z Her dodatnim.
Podobno z powodu her dodatniego bardziej agresywny ale jest na niego lekarstwo Trastuzumab (nazwa handlowa Herceptin) którą pewnie dostaniesz .
Herceptyna

Czeka Cię wycięcie, guza niestety nie potrafię powiedzieć czy samego , czy z piersią (to pewnie napiszą mądrzejsi ) i badanie węzłów . O chemioterapii i hormonoterapii też niestety nic nie wiem .
Po przeczytaniu wyników siostrzenicy też byłam przerażona, a teraz w internecie znajduje coraz więcej dziewczyn które z takimi wynikami są wyleczone i zaczynam patrzeć z nadzieją.
Pozdrawiam
 
hanias 


Dołączyła: 30 Maj 2015
Posty: 10

 #3  Wysłany: 2015-06-01, 11:16  RAK PIERSI


Witam ! Już trzeci raz wpisuje moje dane ,mam nadzieje ,że teraz w dobrym miejscu. Od niedawna działam w internecie i bardzo mało umiem , proszę jeżeli znowu piszę w złym miejscu , nie odrzucaj mnie POMÓŻ.
Wyniki moich badań:
Mammografia : 18.03. 2015
Budowa piersi: Tłuszczowo-gruczołowe
W piersi prawej w miejscu - wg tarczy zegarowej:godz.10 jest guzek o średnicy 12 mm. Skale BIRADS 4.
USG piersi; 06.05.2015Sutki z przewagą utkania tłuszczowego z obecnością zmian mastopatycznych.
SL bez zmian ogniskowych.
W SP ( w położeniu na plecach ) na godz.11-12 około 6 cm od brodawki , na głębokości 15 mm obecny jest ubogoechowy obszar z cieniem akustycznym , o nieco pozaciąganych zarysach, bez cech przepływu naczyniowego wewnątrz , osiągający wym. 11 x 10 x 9 mm-zmiana może odpowiadać zmianie widocznej w mmg- tu susp.
Węzły pachowe , nad i podobojczykowe niepowiększone.
BIRADS 4b
Biobsja 20. 05. 2015
Cellulae carciomatosae in tumore mammae dextrae [ M-8010/3]
Immunofenotyp kk raka:
Ki67 (+) 20%
ER (+) OK.30%
PgR (+) OK.60%
HER2 : wynik (3+) wynik dodatni
E-Kadheryna (+)
Podtyp biologiczny raka piersi : luminalny B , HER2 (+)

Proszę o wyjaśnienie mi co oznaczają te wyniki , jaki to rodzaj raka, jakie czeka mnie leczenie i jakie są rokowania. PROSZĘ O W MIARĘ SZYBKĄ ODPOWIEDZ !
 
Mediocris 


Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 23
Skąd: Bydgoszcz
Pomógł: 6 razy

 #4  Wysłany: 2015-06-01, 11:46  


Witaj,
Wynik mówi o wykryciu raka z nadekspresją HER 2, który dodatkowo jest hormonozależny i posiada stosunkowo niewielki indeks proliferacyjny.

Nowotwory z nadekspresją HER2 rokują gorzej niż te bez nadekspresji. Jednak w Twojej sytuacji "przeciwwagą" dla tego negatywnego czynnika są dwie informacje pozytywne: niski indeks Ki oraz hormonozależność nowotworu - stwarza ona dodatkowe możliwości terapeutyczne.

Czeka Cię leczenie zapewne Trasuzumabem (terapia anty-HER2) i hormonoterapia, oczywiście po operacji, (być może) radioterapii oraz chemioterapii (może obejść się bez niej ze względu na niski Ki).

Jest nieco za wcześnie na przewidywanie schematu leczenia i Twoich szans - nie mamy pewności co do ewentualnego przerzutownia nowotworu do węzłów chłonnych. Gdyby węzły okazały się wolne od komórek raka (co wstępnie zakładamy ze względu na ich niepowiększenie - daleko jest jednak do pewności) to byłby to bardzo korzystny czynnik. Wszystko jednak okaże się po badaniu materiału pooperacyjnego.

Ogólnie myślę, że masz niemałe szanse na wyleczenie.

Pozdrawiam!
Marcin
_________________
Weryfikuj/porównuj/krytykuj moje wypowiedzi - nie jestem nieomylny.
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #5  Wysłany: 2015-06-01, 14:35  


Witaj Hanias......trochę nabroiłaś ;) moderator już założył Ci temat
Pewnie go usunął. A ty pisz o swojej chorobie w tym temacie.
Ja zakładając pierwszy temat na forum też popełniłam pełno powiedzmy "gaf" ...wybaczono mi

Wynik masz bardzo podobny do mojej siostrzenicy, ona była już u lekarza ( tego co robił biopsję) dostała skierowanie na USG brzucha, węzłów, RTG płuc. We wtorek jest rejestrowana u lekarza w Bydgoszczy, żeby dalej dowiedzieć się jak będzie wyglądało leczenie.
Pisz jak ono przebiega u Ciebie

Pozdrawiam Magda
Chciałam Ci wkleić link do tematu ale nie wychodzi mi....
http://www.forum-onkologi...atu-vt11802.htm

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2015-06-01, 20:55 ]
Już wyszło ;)

 
hanias 


Dołączyła: 30 Maj 2015
Posty: 10

 #6  Wysłany: 2015-06-01, 20:44  


Witajcie ! Dzięki za odpowiedzi. Wiem ,że nabroiłam ,ale niestety niewiele jeszcze umiem w temacie internetu, a do tego doszły nerwy związane z diagnozą która usłyszałam w piątek.
Dzisiaj przypomniało mi się ,że moja koleżanka rok temu miała taki sam" problem" ze swoją mamą no i od rana poleciałam do niej.Wyników mi nie zinterpretowała, ale udzieliła innych przydatnych rad. I tak jestem już zarejestrowana w Bydgoszczy w RCO i na jutro mam już umówioną wizytę u lekarza i mam nadzieje , ze dowiem się już czegoś konkretnego. Może spotkam Twoją siostrzenicę Magdeno. Ja mam wizytę w gab . 71 w godz.8-12. BOJĘ SIĘ JUTRA :cry:

[ Dodano: 2015-06-02, 13:04 ]
Hej ! Właśnie wróciłam z RCO w Bydgoszczy. W zasadzie nie dowiedziałam się nic poza tyn, że mam raka piersi , ale to to już wiedziałam. Dostałam skierowanie na mammotonie . Lekarz powiedział, że napewno czeka mnie zabieg wycięcia guza, węzłów prawdopodobnie nie bo guz jest mały, a co dalej to będzie wiadomo po badaniach. Co będzie dalej nie wiem. BOJE SIĘ
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #7  Wysłany: 2015-06-02, 21:35  


Tak z ciekawości pytam, czy lekarz powiedział Ci dlaczego kieruje Cię drugi raz na biopsję skoro masz wyniki? To przedłuży Twoją diagnostykę o ok miesiąc.
_________________
sprzątnięta
 
hanias 


Dołączyła: 30 Maj 2015
Posty: 10

 #8  Wysłany: 2015-06-03, 16:22  


Hej ! Lekarz nie powiedział mi dlaczego robi na nowo badania. Powiedział mi tylko, że czeka mnie na pewno zabieg wycięcia guzka. Zbadał mnie i stwierdził,że prawdopodobnie węzły nie będą musiały być usuwane, ale to się jeszcze okaże. Na moje pytanie o rodzaj raka i ewentualnie jakie leczenie mnie czeka odpowiadał, że będzie mi mógł odpowiedzieć na moje pytania po badaniach. Ja sama nie spytałam się dlaczego mi robi ponownie biopsje. Może dlatego ,że była to biopsja cienko igłowa i wykonywana w innym ośrodku. Nie wiem, mogłam się zapytać gapa ze mnie. Mammotonie mam w poniedziałek , a na wyniki trzeba poczekać o 2 tygodni , tak że najszybciej ponowną wizytę będę miała za ok. 3 tygodni.
MUSZĘ CZEKAĆ :cry:
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #9  Wysłany: 2015-06-03, 16:48  


Hanias spróbuj zasięgnąć opinię u innego lekarza .
Siostrzenica wczoraj była u trzech i dopiero ten trzeci był najbardziej konkretny i cierpliwy , nie krytykował dużej ilości zadawanych pytań.
A jest jedno zasadnicze pytanie , czemu nie można przebadać guza po usunięciu?
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #10  Wysłany: 2015-06-03, 18:38  


Bydgoszcz niestety nie chce przyjmować wyników badań z innych szpitali.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #11  Wysłany: 2015-06-03, 19:08  


Pytanie było: Dlaczego?
_________________
sprzątnięta
 
Maura 2015 


Dołączyła: 04 Lut 2015
Posty: 47
Pomogła: 5 razy

 #12  Wysłany: 2015-06-03, 19:27  


Moje DCO tez nie honoruje badan z innych Osrodkow chyba ze...sa robione przez lekarzy pracujacych tez w DCO i w tym innym miejscu.Maja zaufanie tylko do siebie :lol:
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #13  Wysłany: 2015-06-03, 20:01  


Jeden z lekarzy powiedział mi kiedyś, że oni wykonując zabiegi operacyjne biorą ryzyko na siebie. Stąd też filozofia całego szpitala - badania są robione u nas.
Nie mnie to oceniać, ale tak jest...
 
hanias 


Dołączyła: 30 Maj 2015
Posty: 10

 #14  Wysłany: 2015-06-04, 00:36  


HEJ ! Nie wiem dlaczego kazał mi zrobić jeszcze raz biopsje i chyba nie będę się już nad tym zastanawiała, lekarz jest mądrzejszy ode mnie i chyba wie co robi. Jak się rejestrowałam telefonicznie kazano mi zrobić ksero wyników no to zrobiłam i dałam lekarzowi , a On się zdziwił ,że mam już ksero i spytał tylko czy może je zatrzymać. Rozmawiałam z koleżanką której mama rok temu miała taki sam problem i na każdą wizytę trafiała do innego lekarza i stwierdziła , że to chyba dorze bo każdy lekarz musiał od nowa zapoznawać się z historią choroby i chyba było to jej diagnozowanie i leczenie bardziej przemyślane . Jeszcze nie wiem ale chyba też nie będę się upierała przy jednym lekarzu. Z tego co ja wiem to większość ośrodków woli bazować na swoich badaniach. Moja zmiana jest mała ,lekarz w badaniu palpacyjnym jej nie wyczuł, to może dlatego chcą powtórzyć badanie, a morze wytną ją w trakcie mammotomii, czytałam o takiej metodzie w internecie. Nie wiem co będzie dalej , ale teraz pozostało mi już tylko uzbroić się w cierpliwość i zaufać lekarzom.
DOBRANOC I DZIĘKI ZA RADY I WPISY(POSTY) DOBRZE WIEDZIEĆ ,ŻE MOŻNA SIĘ PODZIELIĆ Z WAMI SWOIMI PROBLEMAMI I WĄTPLIWOŚCIAMI . DZIĘKI :)

[ Dodano: 2015-06-04, 00:54 ]
MAGDENA jak to wyszło , że twoja siostra trafiła aż do 3 lekarzy .Czy byli to lekarze jednej cze 3 różnych specjalności i co jej powiedzieli.
Z tego co ja wiem to po zabiegu badają guza , a w trakcie zabiegu sprawdzają węzły chłonne i dopiero orzekają czy zostawić czy wyciąć i jakie.
Pierwsze badania robiłam w Brodnicy i tam mi lekarz powiedział , że czeka mnie na pewno zabieg i prawdopodobnie radioterapia może chemia i , że o węzłach zdecyduje Bydgoszcz. Tyle wiem A co dalej? :uuu:
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #15  Wysłany: 2015-06-04, 12:21  


Hanias Siostrzenica w tym jednym dniu umówiła się w ramach NFZ w Bydgoszczy (prawdopodobnie byłyście u tego samego lekarza) oraz prywatnie też w Bydgoszczy i w Gdańsku u Pani dr Konewka którą poleciła jej Fundacja Alivia .
Pierwszy pan doktor nie należał do miłych i konkretnych, był bardzo zły , że siostrzenica posiada za dużo wiadomości na temat choroby, niechętnie odpowiadał na pytania.
Powiedział, że nie wiadomo czy dostanie herceptyne bo guz wycięty w operacji będzie mały (prawie cały pobrano w biopsji mammotonicznej) a liczy się wielkość po operacji :?ale?:
Pani onkolog z Gdańska zapisała siostrzenicę do chirurga onkologa na poniedziałek wytłumaczyła jakie będzie leczenie i kazała się nie martwić o lek bo to jej problem jak go zdobyć .

Pozdrawiam i trzymam kciuki
Magda
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group