[Roxanne]

Witam,
Nieśmiało zaglądałam na forum od dawna, ale tak długo, jak myślałam, że leczenie mamy idzie zgodnie z planem, tak też się nie udzielałam.
Dziś jednak pierwszy raz widziałam, jak mój tata płacze, wnioskuję, że jest bardzo poważnie.

U mamy raka piersi zdiagnozowano w czerwcu 2012.
Najpierw cykt 4 chemioteriapii (czerwonych), później usunięcie piersi.
Rak był w 3 stadium złośliwości, nie był duży (7mm).
Przerzuty były w kilku wezłach pachowych, ale histopatologię uznano za dobrą.
Badania TK, RTG, USG nie wskazywały na przerzuty do innych organów.
Po operacji mama dostała 2 cykle chemii białej,
po tym czasie wyczuła u siebie powiększony węzeł koło obojczyka.
Usunięto go, a histopatologia wskazała na zmianę przerzutową.
Powiększonych węzłów obecnie jest kilka.
Czekamy na wyniki PET.

Spodziewalismy się, ze po takiej przerwie dziś zaczniemy radykalny cykl chemioterapii,
a tymczasem onkolog uznała, że zmianiamy taktykę i bedzimey podawać herceptynę.

Ciężko mi znaleźć w internecie podobny przypadek, nigdy nie słyszałam, żeby kogoś leczono tak, jak moją mamę.
Czy ta herceptyna to leczenie choroby, czy po prostu łagodzenie skutków?
Czy rezygnacja z chemioterapii i naświetlań, czyli pierwotnej wersji leczenia, oznacza, że to już jest stan nieodwracalny?
Czy może wyleczenie jest możliwe? Czy mama powinna skonsultować to z innym lekarzem?

Proszę o jakiekolwiek wskazówki, za wzytskie z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Erevain21]

Wskazaniem do leczenia Herceptyna jest multiplikacja białka HER .Jeśli w opisie histopatologicznym zmiany nowotworowej jest oznaczony HER i jest dodatni(++) to trzeba herceptynę włączyć jak najszybciej.

[Roxanne]

Her 3+. Czy to jest jakaś alternatywa dla chemioterapii? Czy jest możliwe wyleczenie?
Dziekuję za pomoc

[Richelieu]

Roxanne napisał/a:

Her 3+. Czy to jest jakaś alternatywa dla chemioterapii?

Przy raku HER2 dodatnim (= 3+) zastosowanie herceptyny (trastuzumabu) ma charakter uzupełniający
i może być stosowane wraz z chemio- i/albo hormonoterapią, w zależności od szczegółowych cech choroby
(wartości pozostałych receptorów, podtyp immunohistochemiczny raka, stadium zaawansowania).
Szczegółowo jest to pisane w Zaleceniach PUO (2011 r.) od str. 222.

Roxanne napisał/a:

Po operacji mama dostała 2 cykle chemii białej, po tym czasie wyczuła u siebie powiększony węzeł koło obojczyka. Usunięto go, a histopatologia wskazała na zmianę przerzutową.

Przerzut do węzła nadobojczykowego oznacza cechę N3 i wynikające z tego stadium zaawansowania IIIC
(tabela 9 i 10, str. 207-208 wyżej linkowanych 'Zaleceń').
W takim razie wg wytycznych NFZ jest to niestety warunek dyskwalifikujący od leczenia herceptyną
(porównaj ten post).
Skoro jednak lek zostanie podany, to można oczekiwać, że odniesie to korzystny skutek.

Roxanne napisał/a:

Czy rezygnacja z chemioterapii i naświetlań, czyli pierwotnej wersji leczenia, oznacza, że to już jest stan nieodwracalny?

Podstawową metodą skutecznego leczenia raka piersi z zamierzeniem radykalnym (tj. prowadzącym do wyleczenia)
jest zawsze zabieg operacyjny, mogący być poprzedzony lub uzupełniony dodatkowym leczeniem systemowym (chemio-, hormono-, radioterapia).
Brak możliwości wdrożenia takiego leczenia w praktyce medycznej wynika ze zbyt znacznego zaawansowania choroby będącego przeciwwskazaniem do intensywnego (obciążającego) leczenia.

Roxanne napisał/a:

Czy może wyleczenie jest możliwe? Czy mama powinna skonsultować to z innym lekarzem?

Obawiam się, że dla tak wysokiego stadium zaawansowania (co najmniej IIIC) szanse nie są duże,
tym bardziej, że obecnie stwierdzone przerzuty występują po uprzednim leczeniu prowadzonym z zamierzeniem radykalnym (chemioterapia przedoperacyjna, mastektomia, limfadenektomia).
Konsultacja u doświadczonego onkologa oczywiście nie tylko nie zaszkodzi, a może także pomóc uzyskać Wam pewność, że zrobiliście wszystko co można było w tej sytuacji,
niestety obawiam się, że może nie otworzyć przed Wami obiecujących perspektyw.

Bardzo mi przykro, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam serdecznie.

[Roxanne]

Dziękuję. Zobaczymy, jak to będzie. W poniedziałek wizyta u onkologa, będą wyniki PET, zobaczymy co się wydarzy. Dziękuję za pomoc.

[DumSpiro-Spero]

Richelieu napisał/a:

Skoro jednak lek zostanie podany

Podejrzewam, że zostanie podany jako leczenie paliatywne, a nie uzupełniające - w tej sytuacji z refundacją nie będzie problemu.