Witam
Podczytuję forum od jakiegoś czasu i aż do tej pory nie miałam odwagi napisać, głupio wierząc, że jeśli głośno nie powiem - to tak jakby choroby nie było. A jest.
We wrześniu 2010 u mojej ukochanej babci stwierdzono meta do płuc (ognisko pierwotne nerka - gruczolak).
Przez dłuższy czas onkolog zwodziła nas nie mając pewności co do charakteru zmian.
W międzyczasie wykonałysmy tk i PET znów potwierdzającymi meta.
W grudniu ostatecznie trafiłyśmy dochemioterapeutki, która " dla upewnienia się" zleciła kolejne TK w styczniu.
TK wykonane 20 stycznia stwierdziło powiększenie zmian o 20% w stosunku do stanu z września, brak nowych zmian.
Zmiany są liczne i rozsiane w obydwu płucach, najwieksze miały ok 15mm.
Chemioterapeutka zleciła Sutent.
W piątym dniu podawania Sutentu nastąpił udar niedokrwienny.
Do tego momentu - żadnych skutków ubocznych.
W szpitalu babcia przebywała 2 tygodnie, w tym czasie lekarz prowadząca chorobę onkologiczną zleciła odstawienie Sutentu mimo, że neurolog nie widział przeciwwskazań.
Posłuchałam onkologa.
Wczoraj babcia wyszła za szpitala, jej ogólny stan jest dobry, mówi porusza się, ma sprawne ręce, powolutku chodzimy.
Dzwoniłam do lekarz prowadzącej, żeby umówić się na kontynuację leczenia (wiem, że chce odstawić terapię celowaną a zacząć inną)
- poinformowała mnie (w bardzo niemiły zresztą sposób), że najwczesniej babcia może przyjśc do niej za dwa tygodnie, ponieważ teraz jest jeszcze za wcześnie.
Jestem załamana.
D-dimery z 800 pod koniec stycznia skoczyły do 2600 do wczoraj.
Czy to oznacza galopujący nowotwór?
Od 2 tygodni babcia jest bez jakiegokolwiek leczenia onkologicznego - każe jej się czekać kolejne 2 tygodnie - a ja nie wiem czy to słuszna decyzja
.
Czy babcia ma czas, żeby czekać kolejne 14 dni bez leczenia?? czy potem nie będzie za późno??
Bardzo proszę was o pomoc, bo już nie wiem do kogo się zwrócić...
czy mam szukać innego onkologa? czy każdy powie mi to samo?
z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki.
[ Dodano: 2011-02-17, 14:22 ]
I jeszcze jedno pytanie. Czy Sutent mógł mieć wpływ na udar niedokrwienny?
Nigdzie nie wyczytałam informacji na ten temat, a jednak onkolog kategorycznie zakazała kontynuowania terapii.
Neurolog jako prawdopodobną przyczynę udaru podaje skrzep - czy podawanie Sutentu mogło się do niego przyczynić??
[ Dodano: 2011-02-17, 19:41 ]
Na poniedziałek umówiłam się do innego onkologa chemioterapeuty.