Angelikadz, poniżej wklejam kryteria kwalifikacji do leczenia sutentem:
"Kryteria kwalifikacji-
Leczenie raka nerki przy wykorzystaniu substancji czynnej sunitynib (sutent)"
1. histologicznie potwierdzone rozpoznanie jasnokomórkowego raka nerki lub mieszanego raka nerkowokomórkowego z przeważającym (powyżej 60% utkania) komponentem jasnokomórkowym;
2. nowotwór w stadium zaawansowanym (pierwotne uogólnienie lub nawrót po pierwotnym leczeniu chirurgicznym);
3. brak wcześniejszego leczenia farmakologicznego raka nerki;
4. uprzednie wykonanie nefrektomii;
5. udokumentowana obecność przerzutów narządowych;
6. zmiany możliwe do obiektywnej oceny w badaniach obrazowych metodą komputerowej tomografii (KT) lub magnetycznego rezonansu (MR) z zastrzeżeniem konieczności potwierdzeniazmian w układzie kostnym przy użyciu konwencjonalnej rentgenografii (RTG) lub MR;
7. nieobecność przerzutów w ośrodkowym układzie nerwowym (dopuszczalne wcześniejsze usunięcie przerzutów);
8. stan sprawności 80-100 wg skali Karnofsky'ego
9. korzystne lub pośrednie rokowanie według skali MSKCC (Memorial Sloan-Kettering Cancer Center);
10. wykluczenie ciąży i okresu karmienia piersią;
11. nieobecność innych nowotworów złośliwych z wyjątkiem przedinwazyjnego raka szyjki macicy oraz raka podstawnokomórkowego skóry;
12. adekwatna wydolność narządowa określona na podstawie badań laboratoryjnych krwi:
* wyniki badań czynności wątroby:
o stężenie bilirubiny całkowitej nieprzekraczające 2-krotnie górnej granicy normy (z wyjątkiem pacjentów z zespołem Gilberta),
o aktywność transaminaz (alaninowej i asparaginowej) w surowicy nieprzekraczające 5-krotnie górnej granicy normy,
* stężenie kreatyniny nieprzekraczające 2-krotnie górnej granicy normy,
* wyniki badania morfologii krwi z rozmazem:- liczba płytek krwi większa lub równa 105/mm3,
o bezwzględna liczba granulocytów obojętnochłonnych większa lub równa 1500/mm3,
o poziom hemoglobiny większy lub równy 9,5 g/dl;
13. czynność tarczycy prawidłowa lub wyrównana farmakologicznie;
14. nieobecność niekontrolowanych chorób układu sercowo-naczyniowego.
Kryteria kwalifikacji muszą być spełnione łącznie."
Leczenie raka nerki jest leczeniem o charakterze paliatywnym, gdyż nie ma leku, który wyleczyłby całkowicie ten rodzaj raka. Natomiast jest wiele leków, które z powodzeniem przedłużają życie chorym na raka nerki nawet o kilka, kilkanaście lat. Niestety w naszym nieszczęsnym kraju, aby dostać się do programu terapeutycznego, trzeba spełnić szereg warunków, a ograniczenia te nie nie mają na celu bezpieczeństwa pacjenta, lecz są wprowadzone po to, aby wyeliminować jak największą liczbę chorych z refundacji leczenia.
Angelikadz, poczytaj inne wątki w tym dziale, w nich znajdziesz więcej szczegółów, rad i wskazówek, które być może okażą się pomocne...
A jak się Mama czuje
Pozdrawiam gorąco!
[ Dodano: 2012-10-08, 13:28 ]
Angelikadz napisał/a: |
W jaki sposób można wpłynąć na spowolnienie postępu choroby??? jaka to ma być opieka paliatywna?? Jeśli chodzi o opieke hospicjum to mama jest juz dawno pod opieką lekarzy z hospicjum. |
Nie chodzi o opiekę hospicyjną, lecz o leczenie farmakologiczne, zastosowanie leków, które skutecznie hamują postęp choroby nawet na kilka lat...takimi lekami obecnie "dostępnymi" (celowo w cudzysłowiu) dla pacjentów w Polsce są sutent, nexavar i afinitor. Zapytaj lekarzy, dlaczego nie podadzą Mamie np. sutentu stosowanego w pierwszej linii leczenia w przypadku raka nerki?
[ Dodano: 2012-10-08, 13:32 ]
Angelikadz, ogromnie ci współczuję, ponieważ wiem, co przeżywasz...leczenie w naszym kraju -choć bardzo trudne- nie jest jednak niemożliwe, może warto skonsultować Mamę w innym CO, może jakiś inny lekarz będzie chciał i mógł pomóc...