11 maja nagle, odeszła, spokojna, świadoma, tylko nie przygotowana, nie dała do końca satysfakcji rakowi - nie rozłożył Jej na łopatki! Trudno się pogodzić ze stratą ukochanej bardzo bliskiej osoby.
Podobno czas leczy rany ... zobaczymy.
Dziękuję Forum za wskazówki, dzięki nim pozwoliłam mojej Mamusi odejść godnie w domu wśród nas... mimo zaskoczenia zachowałam zimną krew, w przeciwieństwie do lekarza pogotowia "ratunkowego" który nie umiał, nie wiedział, nie chciał ... ?? rozpoznać symptomów zbliżającej się śmierci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum