witam
moj tata dzsiaj zaczyna radioterapię paliatywną która ma trwac od tyg do 3 tyg.
Chciałam zapytać od czego to zależy czy tydz czy np 3 tyg?
Tata obecnie nie ma apetytu w ogóle ciągle ma uczucie że coś mu stoi w przełyku.Ma uczucie sytości, mało prawie nic nie je nie pije.Czy po tej radioterapii może mu się poprawić apetyt?
Czy są jakieś skutki uboczne tych naświetlań?Czy okres do 3 tyg naświetlań to wszystko do końca jego walki z rakiem?
Opowiem pewną historię, żeby Ci humor poprawić.Leżałam na sali z pewną starszą Panią, która miała dość pokaźnego guza gdzieś w przełyku.Nie zgodziła się na operację w obawie przed konsekwencjami jakie jej mogły grozić.Miała przez 6 tygodni naswietlania i guz całkowicie się wysuszył i nie było po nim śladu!
Co do długości naswietlań to chyba wpływa na to wiele czynników m.in rodzaj nowotworu na pewno.
Co do skutków ubocznych to zalezą one od okolicy naświetlanej.Z opisu podanego przez Ciebie wnioskuję, że będą to okolice przełyku/klatki piersiowe? Jeśli tak to możecie się spodziewać np.suchości w jamie ustnej,czy podrażnienia skóry.Ale może też tak być, że Tata zniesie naświetlania całkiem dobrze ( również podam jako przykład inną Pania odemnie z sali-6 tygodni naświetlania okolic krtani zakończone praktycznie tylko lekkim zaczerwienieniem skóry).Każdy inaczej znosi naświetlania także bądź dobrej myśli!
mam nadzieję, że choć odrobinkę Ci pomogłam a co do szczegółów, może wypowie sie któryś z ekspertów.
pozdrawiam ciepło!
dziękuję Ci za te słowa otuchy
niestety czytałam że przy raku żołądka trzustki przełyku występuje wyniszczenie nowotworowe anoreksja i chyba mój tata ją ma .Dolegliwości bólowych nie ma, ale ma uczucie kluski w przełyku i nie ma jak jeść. Łaknienia tez nie ma , picie tez mu stoi.Ciągle jest syty a słaby jak nie wiem bo nie je już od kilku dni.
Nie wiem ,może ta radioterapia sprawi że ta "kluska" w gardle minie?!
Trzeba być dobrej myśli:)A próbowaliście stosować Megalia lub Cachexan na poprawę apetytu?Może spróbujcie o tych preparatach pogadać ze swoim lekarzem, ja je stosowałam z dobrym skutkiem.
Tu możesz o nich poczytać coś nie coś http://www.doz.pl/leki/p2252-Megalia
A może spróbujcie jeść malutkimi porcjami a częściej i jeść coś co mu przechodzi łatwiej przez gardło czyli jakieś papki,przetarte owoce (mogą być takie w słoiczkach dla dzieci),jogurty budynie,kisiele,kaszki dla dzieci lub np mielone siemię lniane(ma taką konsystencję,że łatwo przełknąć -coś jak kisiel).
od piątku zaczął pić megalię, lekarz mu przepisał
mu nic nie przechodzi czy to papki czy woda..nic
może to jest psychiką związane, że się załamał?!
też kiedyś miałam tak jak byłam załamana to miałam takie uczucie, ale czy on ma to samo?
on chyba ma zespół ściśnętego żołądka który występuje też przy nowotworach przewodu pokarmowego
nie wiem co dalej będzie, wyniki już ma złe a co będzie jak do konca tyg nic nie zje?!
w piątek ma badania krwi bo bierze teraz radioterapie paliatywna i juz wyniki krwi nie byly zbyt dobrze, wiec te kilka dni naswietlan oraz niejedzenia i picia na pewno mu pogorsza stan :(
mam nadzieje że jak będzie w piątek na badaniach w instytucie i będą złe wyniki to się nim zajmą i jak coś to podadzą , w końcu on jeszcze żyje i trzeba go ratować...
dzięki wielkie
ja nie ufam lekarza (wiadomo ze nie wszyscy sa tacy sami), mam wrazenie ,ze jak lekarz sie dowiaduje ze pacjetnt jest chory na raka, to nie podejmuje sie ratowania jego zycia, tylko spisuje go na straty.........
a ta choroba to straszne swinstwo, potrafi zabic czlowieka w mgnieniu oka...
chyba masz racje, bo o wszytsko sie trzeba dopytywac, prosic
o leki przeciwbolowe, o stan zdrowia...
hm...to tak jakby a po co mu pomagac skoro i tak umrze "lada dzień"
podejscie lekarza!! a ja czuje niemoc !!!!nie potrafię mu pomóc, wiem,ze jest źle że nie da się go uratować,ale chcę żeby nie musiał cierpieć, żeby żył jeszcze normalnie zjadł napił się a nie śpi leży siedzi i tak w koło , bo zrobi kilka kroków i jest słaby.Weżmie tabl i ją zwróci:(
widzę jak z dnia na dzień gaśnie...
Gosiac ma rację ,staraj sie o kroplówkę dla taty .To wzmocni trochę organizm .U nas wezwany lekarz z pogotowia zlecał .Trzymaj sie ,życzę dużo wytrwałości .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum