Chciałbym wtrącić do tematu swoje trzy grosze jako, że temat mam wrażenie poszedł w złą stronę.
1. Przede wszystkim musisz zaufać lekarzom, to nie Ty masz diagnozować i leczyć ale lekarze. Jeśli sama będziesz szukać przyczyny pomimo braku jakiegokolwiek doświadczenia możesz złapać się na tym, że nagle rozpoznasz u swojego dziecka dwadzieścia różnej maści zespołów chorobowych, które dają Twojemu dziecku co najwyżej trzy tygodnie życia. Rozwiniesz u siebie fixum dyrdum i stracisz możliwość obiektywnej oceny sytuacji. Może brzmi to śmiesznie ale tak właśnie jest, gdy podchodzi się do tego emocjonalnie a w przypadku własnego dziecka inaczej do tego podchodzić nie można.
2. Zmiany w obrębie klatki piersiowej u dzieci leczy operacyjnie chirurg dziecięcy a nie torakochirurg - nie ma specjalności "dziecięcego chirurga klatki piersiowej".
3. Badania obrazowe to wielki postęp medycyny ale także szereg ograniczeń wynikających z poszczególnych technik obrazowania. Badania takie zwykle wykrywają zmiany narządowe ale specjalista radiolog tylko na podstawie pewnych przesłanek może sugerować obecność zmiany nowotworowej lub wręcz przeciwnie - nienowotworowej. Nie można ani w USG, ani w RTG, TK, MRI czy nawet PET-CT stwierdzić w 100%, że zmiana jest lub nie jest nowotworem. I nie pomoże tu profesor radiolog w zamian za świeżo upieczonego specjalistę. Takie są fakty. Wręcz wystrzegałbym się pewności co do charakteru zmiany na podstawie samego obrazu z badania.
Polecam spokój i oczywiście czekamy na informacje.
Pozdrawiam
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
na dzień dzisiejszy wiem tyle, że jutro po pracy jadę po opis, nie wytrzymam czekania do wtorku, muszę przynamniej mieć ten opis, co do konsultacji raczej nie dam rady jej przesunąć, gdyż chirurg dziecięcy dojedzie z innego szpitala
dziękuję wszytkim za odpowiedzi
vioom napisał/a:
Przede wszystkim musisz zaufać lekarzom,
-pewnie,pewnie ,ale na zasadzie ograniczonego zaufania.Wiem o czym piszę.
Nie tylko Ty wiesz o czym piszesz niestety... Tak wielu chorych na nowotwory jądra w Polsce ma spartaczone (żeby nie napisać dosłownie spier..lone) leczenie, że głowa mała... Mam to cały czas na uwadze. Po prostu nie uważam, żeby można było coś zepsuć w diagnostyce tego chorego.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
byłam ale nagraną płytkę wraz z opisem będę miała dopiero jutro
rozmawiałam z lekarz prowadzącą i ona potwerdziła, że w opisie jest HAMARTOMA ze znakiem zapytania
mówiła również, że syn ma ob 30 i podwyżsozne LDH, nie pamiętała ile
syn miał 0d 7-21 grudnia podawany klacid na atypowe mykoplazmatyczne zapalenie płuc i wtedy 07,12.2011r miał ob 30mm/godz, a crp 13,2,
a 13 grudnia przy wypisie crp wynosiło 1,6mg/l
dodam iż teraz w czwartek jak miał robione badania czyli te 30 ob i podwyższone ldh , miał zielony katar, stan podgorączkowy i na to dostał krople z antybiotykiem
czy ta infekcja mogła mieć wpływ na podwyższenie LDH ?
wysokie ldh obecne jest przy nowotworach:( + podwyższone ob + HAMARTOMA ? = rak?
poniżej przedstawię badania krwi z 13.12.11 podczas wypisania ze szpitala ale syn był jeszcze przez tydzeiń w trakcie brania klacidu
bardzo niskie jest żelazo 20ug/dl UIBC-269 ug/dl TIBC-270 ug/dl
posiew moczu - ujemny
mocz: ph 5, c.wł-1,020, białko, glukoza, bilirubina, c.ket (-)
urobiligen- w normie, leukocyty-ujemne, erytrocyty- ujemne
czy w badaniach jest coś co mogłoby wskazywać na jakiegoś chłoniaka, bialaczkę lub innego typu nowotwór?
[ Dodano: 2012-01-23, 18:35 ]
właśnie wróciłam, mam TK
" Badanie TK klatki piersiowej w warstwach 5 mm bez podania kontrastu oraz badanie HRTC na wybrane rejony płuc w warstwach 1,25mm.
Przy ścianie klatki piersiowej na wysokości segmentu 9 płuca prawego widoczny jest szerokopodstawny przylegający do opłucnej guzek o wymiarach 8*5mm.
Zmiana ta jest dobrze wysycona o wysokich gęstościach może odpowiadać zmianie o charakterze hamartoma ?.
Ponadto drobne niespecyficzne guzek w segmencie szczytowym płuca prawego o średnicy 3mmm(se 3lm 32).
Stan po leczeniu z powodu zaplenia płuc w badaniu utrzymują się drobne zagęszczenia w segmentach 9 i 10 płuca prawego przy podstawnie wśród nich wyodrębnia się drobny podopłucnowy guzek w segmencie 10 płuca prawego (se 3 lm 83) zmiany mogą odpowiadać resztkowym zmianom pozapalnym.
Dodatkowo widoczne są drobne zmiany guzkowe w segmencie szczytowym płuca lewego 1/2 (Se 3 lm 20) zmiana ma średnicę 3mmm i drobny guzek podopłucnowy także w segmencie 1/2 (Se 3 lm 22).
W wykonanym badaniu bez podania środka kontrastowego nie uwidoczniono jednoznacznie powiększonych węzłów chłonnych śródpiersiowych ani wnęk.
Z zakresie śródpiersia widoczna jest jeszcze grasica.
Przebudowane tłuszczowo niepowiększone niespecyficzne węzły chłonne w zakresie dołów pachowych.
Struktury kostne bez cech destrukcji".
wysokie ldh obecne jest przy nowotworach:( + podwyższone ob + HAMARTOMA ? = rak?
LDH może być podwyższone przy zapaleniu płuc również.
Tak samo OB - wszelkie infekcje, stany zapalne powodują wzrost OB.
Jak na razie to jest podejrzenie hamartomy, która - jak pisałam wyżej - nie jest guzem nowotworowym.
Nie wiem więc jakim cudem z powyższego równania wyszedł Ci rak
[ Dodano: 2012-01-23, 19:44 ]
co oznacza zmiana dobrze wysycona o wysokich gęstościach , czy taka zmiana może być czymś złośliwym, brzmi doć groźnie jak dla laika
Wyniki są sprzed ponad miesiąca i w dodatku w trakcie zapalenia płuc, więc one nie będą diagnostycznie istotne pod kątem zmiany w płucach.
Opis TK sugeruje hamartomę, być może chirurg zdecyduje się wykonać biopsję guza by uściślić diagnozę - to już do dalszej konsultacji.
My bazujemy tutaj tylko na opisie TK, więc nie postawimy jednoznacznie diagnozy co to jest, ale nie doszukiwałabym się tutaj na siłę i w każdym zdaniu raka.
dziękuję i czekam dalej
niepokojące jest to, iż doświadczony chirurg nie spotkał się z takim przypadkiem:(
czyli jest to coś rzadkiego
mówiła że najprawdopodobniej zrobią mu torakoskopię lub torakotomię, ale już nie pamiętam co, wiem tyle, że natną lekko klatkę piersiową do tego zabiegu
1.
po ilu dniach od tego zabiegu pacjent może isć do domu i ile czeka się na wyniki ?
2.
a może to histocytoza - postać płucna? czy ona dosięga tylko osób palących/?
syn nie był narażany na dym tytoniowy, wręcz jestem przeciwnikiem palących i nie rozumiem ludzi, którzy najpierw palą, a potem są zdziwieni i przestrzaszeni, że mają nowotwór płuc!!!!
Nie wiem ile dokładnie lekarze zalecają czasu pozostania w szpitalu po zabiegu, ale myślę, że będzie to kilka dni - tydzień, oczywiście jeśli nie będzie żadnych powikłań.
Wynik zależy od czasu wykonania badania histopatologicznego - w teorii jest to 7-14 dni, czasem szybciej, czasem później.
montmatre napisał/a:
2. a może to histocytoza - postać płucna? czy ona dosięga tylko osób palących/?
Proponuję nie googlać wszystkich możliwych chorób u dzieci, bo do niczego dobrego to nie doprowadzi syn jest pod opieką lekarzy, jest prowadzony prawidłowo, ma wykonywane wszystkie konieczne badania - to jest najważniejsze.
mówiła że najprawdopodobniej zrobią mu torakoskopię lub torakotomię, ale już nie pamiętam co, wiem tyle, że natną lekko klatkę piersiową do tego zabiegu
Może chodzi o "minitorakotomię"?
Cytat:
1.
po ilu dniach od tego zabiegu pacjent może isć do domu i ile czeka się na wyniki ?
Generalnie chory opuszcza szpital po całkowitym rozprężeniu płuca i braku płynu w opłucnej stwierdzanych na podstawie badania RTG. Jest to około tydzień czasu po zabiegu.
Pozdrawiam
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum