Pewnie coś budującego, a prawda jest taka, że medycyna jest totalnie bezradna w leczeniu raka bardziej zaawansowanego, jak operacja jest niemożliwa jest pozamiatane, a sama chemia może przedłuży życie o tydzień czy miesiąc, a może i nie, a na dodatek bardziej wyniszczy organizm - tak to niestety wygląda.....przykro mi....
[ Dodano: 2014-03-21, 09:34 ]
Przemek23 napisał/a:
Tata zaczął chemie... 3 zabiegi w miesiacu... powiedzcie cos n aten temat nie wiem co to dokladnie ale tyle wiem ze ma ona za zadania tylko delikatnie spowolnic chorobe... przez dwa tygodnie zmiany na watrobie z rozmiaru do 30mm zwiekszyly sie do 36-39mm pomozcie cokowliek....eh
Za chwilę dostaniesz radę byś zapisał się do hospicjum domowego, a potem...a potem to już zostaną kondolencje jak w niemal każdym wątku na tym forum.....wściekłość mnie bierze jak je czytam, bo jak nie ma CUDU to RAK zaawansowany ZAWSZE WYGRYWA.....
Przemku dobrze ze tata zaczal chemie.Powiedz czy zapisano mu ZARZIO po kazdej chemi ?
To bardzo pomaga aby mogl brac chemie co tydzien,bo bez tego raczej bedzie mial zle wyniki krwi i bedzie musial odczekac tydzien a to wszystko przedluzy sie w czasie....
Napewno tata poczuje sie lepiej po chemi.Moj tato mial 64 kg jak zaczal chemie(schudl 46 kg w 5 miesiecy)przy wzroscie 187cm.Teraz biorac chemie ,zaczal 5 cykl.-ma 77kg.I waga sie trzyma.Wiec czuje sie lepiej i niech tak bedzie jak najdluzej.
Wiec Przemku glowa do gory i nie mysl co bedzie mysl co jest i cieszcie sie z kazdej chwili razem...I wiem ze wiele rzcezy ma teraz zabronionych jesli o diete chodzi.Ale jesli ma ochote na cos specjalnego i w malej ilosci to mu nie zaszkodzi.....
Trzymaj sie cieplo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum