1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 10
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca
art73

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 11701

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-03-13, 10:05   Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca
A mnie szlag trafia, że to paskudztwo zabrało kolejną osobę...dobrze wiedziałem, że to kwestia dni....Kiedy w końcu przeczytam na tym forum, że ktoś CUDEM pokonał tego rozsianego potwora w ostatnim stadium ???!!! Kiedy ?!!!
  Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca
art73

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 11701

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-26, 13:20   Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca
Jest bardzo źle :( Przygotuj się na najgorsze :( Dużo siły życzę.
  Temat: lek TS-1
art73

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 17752

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-07, 10:01   Temat: lek TS-1
Cisplatyna powoduje u wielu osób nasiloną polineuropatię obwodową i trzeba ją odstawić, choć nieraz już nieodwracalnie poczyniła szkody i zaburzenia czucia w rękach i nogach są nieodwracalne - jak ktoś jest akurat na to wrażliwy to gadki o odwracalności spustoszeń po odstawieniu chemii można włożyć między bajki....z chemią jest tak, że nawet jeśli pomoże trochę to zaszkodzi z innej strony.....dlatego w głowie mi się nie mieści, że koncerny farmaceutyczne trzepią grubą kasę na czymś co nie jest wyłącznie lekiem, a szkodzi równocześnie w niewyobrażalny sposób.....
Mimo wszystko doradzam szukanie tej ostatniej deski ratunku i może jakiejś niestandardowej chemii, badań klinicznych, bo standardowe procedury to sorry, ale lekarze uwiązani NFZ mogą sobie wsadzić.....Sorry za bezpośredni styl, ale taką mamy służbę zdrowia....brak walki niektórych lekarzy o pacjenta jest porażąjący....
  Temat: lek TS-1
art73

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 17752

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-07, 07:40   Temat: lek TS-1
To nie jest tak, że ja odbieram nadzieję do końca, napisałem jedynie że sama Xeloda w monoterapii nie pomoże na 99 %, no chyba że nastąpi jakiś cud, ale nawet jakby nastąpił to zapewne nie z powodu Xelody....Ja też wierzyłem niemal do końca, że może zdarzy się cud - z tym że nawet widziałem taki jakiś szyderczy uśmieszek pani onkolog, która sama powiedziała wprost, że dała tą xelodę bo pacjent leczy się tyle lat i chciała jeszcze coś zaproponować....w domyśle na siłę.....Wiadomym też jest, że chce się utrzymać jak najdłużej naszych bliskich chorych przy życiu, tyle tylko że naprawdę nie ma sensu stosować uporczywej terapii, gdy ich stan ogólny jest już po prostu bardzo zły.....Ja miałem to powiedzmy szczęście, że tata odszedł spokojnie, po prostu stopniowo przestawał oddychać, a panicznie bałem się że będzie się dusił, On miał też szczęście, że nic do końca go nie bolało, ale psychicznie nie było najlepiej już od 2 miesięcy przed śmiercią...On czuł, że odchodzi....mówił o nieopisanej wręcz słabości, prawie cały czas spał.....i było książkowo - okres terminalny - nieco ponad 6 tygodni i ponad tydzień już taki agonalny można powiedzieć, były też symptomy opisane w wątku: http://www.forum-onkologi...isko-vt4837.htm Byłem przygotowany, ale i tak nadal nie wierzę i skręcam się z bólu.... - jakim cudem praktycznie z dnia na dzień położył się do łóżka dzień wcześniej jeszcze prowadząc samochód i już z tego łóżka nie wstawał praktycznie, ta choroba to najgorsze paskudztwo z jakim się spotkałem....
Tak więc życzę cudu, tylko i wyłącznie cudu, może Wam się uda....
  Temat: lek TS-1
art73

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 17752

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-06, 13:03   Temat: lek TS-1
Ja powiem coś co może odbierze nadzieję, ale w przypadku przerzutów lekarze są totalnie bezradni....jedyną w miarę skuteczną metodą leczenia raka jest tylko i wyłącznie radykalne wycięcie guza, chemioterapia czasem pomagając na miesiąc czy dwa (stabilizacja choroby) tylko dodatkowo osłabia i wyniszcza organizm, bo i tak rak zaatakuje na koniec z taką siłą, że szok....Miesiąc temu pochowałem ojca - przerzut z kątnicy do płuc (nieoperacyjny), też w ostatnim rzucie chemii brał xelodę - to taka chemia na poprawę humoru bliskich, że jeszcze cokolwiek zaproponowano...niestety....w przypadku ojca i nie tylko, bo nie znam nikogo komu xeloda by pomogła w IV stadium raka - to tylko bezczelne mamienie i dawanie nadziei przez koncern Roche (marketingiem naszpikowana płyta z pokazem jak pięknie niszczy niby xeloda komórki rakowe) produkujący ten bezużyteczny "lek"...... w tak zaawansowanym raku po prostu prędzej czy później zapuka śmierć..... bardzo mi przykro, bądź silna, trzymaj się.....

[ Dodano: 2014-02-06, 13:14 ]
asia 1975 napisał/a:
Witaj, pisałam Ci o tym byś weszła na tę stronę Joasi gdyż Ona leczyła się tym lekiem, napisała również iż zamiennikiem u nas jest lek o nazwie Xeloda . Ogólnie jest to nic innego jak 5-FU tylko w postaci uwalniającej się dopiero w komórce nowotworowej.


No właśnie...jak więc to ma pomóc jak wcześniejsze schematy zawierały 5-Fu i nie dały rezultatów.....mamienie i wyciąganie kasy przez koncerny farmaceutyczne jest żenujące i niestety w tych czasem drastycznych teoriach spiskowych o jakich można przeczytać w internecie jest sporo prawdy....Rak to nie wyrok, ale tylko w I stadium (choć nawet i tu różnie może być) - dopóki nie będzie indywidualizacji leczenia konkretnego pacjenta dodajmy szybkiego, a nie po myśli bzdurnych wytycznych NFZ i z czekaniem na byle USG czy TK, dopóty ludzie będą umierać milionami na to paskudztwo....a wszystko głównie przez pazerność ludzkości na kasę....
  Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 1,5 mm, przerzuty do węzłów
art73

Odpowiedzi: 341
Wyświetleń: 137368

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-12-08, 12:59   Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 1,5 mm, przerzuty do węzłów
JustynaS1975 napisał/a:
Berto, jeszcze mocniej trzymamy kciuki, przesyłam dwie tony mocy |kill|
_itsme_

Kurcze, Twoje hasła mnie wykończą :mrgreen: dwie czy cztery tony mocy to za mało - dorzucam kolejne dwie 8-)
  Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
art73

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26611

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2011-08-31, 12:42   Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
awilem napisał/a:
Każdy kto propaguje niekonwencjonalne metody leczenia zawsze znajdzie kontrargument dla konwencjonalnego leczenia. Nie wiadomo skąd zostanie wynaleziony przypadek, który korzystał z jakiegoś tam leczenia niekonwencjonalnego i żył z rakiem 10 lat a, że przedtem przeszedł pełne leczenie onkologiczne to się skrzętnie przemilcza.

I vice versa....jawna agresja wobec leczenia niekonwencjonalnego wynika chyba jedynie z bezsilności lekarzy i utwierdzania się w przekonaniu, że niby tylko oni muszą wiedzieć najlepiej....a wiedzą w przypadku tej choroby tyle co kot napłakał....oczywiście szarlatan też może zwodzić, z tym że rolę w leczeniu może odgrywać wiara pacjenta.....temat jest wielo- aspektowy wg. mnie i nie ma jedynie słusznej odpowiedzi.....

[ Dodano: 2011-08-31, 13:44 ]
awilem napisał/a:
Kiedyś każdy umrze i tutaj nic nie wymyślimy ale ważne żeby sobie wreszcie to uświadomić.

Jak najbardziej...tyle tylko, że każdy chciałby raczej żyć jak najdłużej, dlatego chwyta się wszystkiego, nieraz jak tonący brzytwy, ale cóż - taka już ludzka natura :)
  Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
art73

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26611

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2011-08-31, 10:37   Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
Finlandia napisał/a:

To nieprawda. Nie podaje się chemii pacjentom, u których wiadomo, że nie zadziała. Oczywiście, u wielu nie działa - różnica jest taka, że chemia jest przebadana, przed podpisaniem zgody na chemię paliatywną można się dowiedzieć (jeśli nie od lekarza, to z publikacji naukowych), że jest np. 5% szans że wydłuży życie/złagodzi objawy raka i zadecydować, czy warto. Tylko do tego trzeba myśleć. "Trzeba walczyć" - to zwierzęcy instynkt, nie racjonalizacja.

Niezupełnie przebadana....owszem na grupie pacjentów, w której była na nią odpowiedź jakiejś znaczącej powiedzmy grupki...nie ma żadnej pewności, że zadziała u konkretnej osoby X - jest tylko przypuszczenie....dla konkretnego pana X chemia Y może się okazać właśnie takim placebo, bo nie odpowie na nią w ogóle....choć niby była dobrana optymalnie przez konsylium mądrych głów......
Żebym był dobrze zrozumiany - nie jestem przeciwnikiem medycyny konwencjonalnej, wręcz przeciwnie...przede wszystkim to ja właśnie myślę i doskonale wiem jak niewiele lekarze wiedzą o tym paskudztwie rakowym......wiem też, że nie ma nic pewnego, bo właśnie tak niewiele wiemy.....tak samo jak agresywne tępienie medycyny konwencjonalnej jest niezdrowe tak i podważanie totalne metod niepoznanych jest przegięciem....dlaczego ? Bo za mało wiemy !.......

[ Dodano: 2011-08-31, 11:41 ]
Finlandia napisał/a:

Osoby oferujące metody niekonwencjonalne nie udzielają takich informacji, w zamian oferując tylko historie o anonimowych pacjentach, które doświadczyły cudownego wyleczenia. Nie udzielają tez pełnej informacji o ryzyku, bo same na jego temat niewiele wiedzą. Pół biedy oczywiście, jeśli ryzykuje się tylko rozczarowaniem. Gorzej, jeśli poświęca się możliwość odejścia pod mniej bolesnego, z odpowiednim leczeniem przeciwbólowym, na rzecz szarpania się i "walki" w bólu aż do końca.

Nie zawsze te historie są wyssane z palca i nie zawsze anonimowe, pewnie że b. często to czyste oszustwo, ale nie zawsze...można leczyć ból a jednocześnie szukać ratunku niekonwencjonalnego....łączyć obie metody....z jakim skutkiem ? Tego nie wiemy, bo tak naprawdę to za mało pieniędzy wydaje się na badania nad rakiem, a za dużo na fanaberie nazwijmy to szpicy......

[ Dodano: 2011-08-31, 11:47 ]
Finlandia napisał/a:
Nie rozumiem argumentu, że trzeba się starać do końca. Nie trzeba. Nikt chorego do tego zmusić nie może.

A kto mówi o zmuszaniu ?? A jeśli chory sam chce ? To co ? ma czekać na śmierć, bo lekarz mu tak powiedział ? ! : "Panie nie ma ratunku - idź se pan do hospicjum, dadzą panu przeciwbólowe leki i szykuj się pan na śmierć, pozamiatane...do widzenia i powodzenia przy łatwym przechodzeniu na drugą stronę " - celowo przejaskrawiam, ale tak to wygląda....
Że niby racjonalność ? Ok, tyle tylko że ta choroba z racjonalnością niewiele ma wspólnego, a niektórzy jakby tego nie dostrzegali....

[ Dodano: 2011-08-31, 11:50 ]
Finlandia napisał/a:
art73 napisał/a:
Chemia Folfox 4 ma znaaacznie silniejsze działanie neurotoksyczne

To prawda. Ale chemia Folfox 4 leczy.

Jednego zaleczy na jakiś krótki czas...innego wyleczy....a trzeciego dobije....absolutnie nie ma żadnej pewności jak zadziała na konkretną osobę......
  Temat: Amigdalina-terapia metaboliczna witamina b17
art73

Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 48442

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2011-08-31, 09:58   Temat: Amigdalina-terapia metaboliczna witamina b17
http://www.forum-onkologi...t3988.htm#71819 - o nadziei pisałem tu, nawet tej złudnej.....
oj, oj ludziska trochę pokory....., tak naprawdę lekarze niewiele wiedzą o raku...bardzo niewiele....nie można pozbawiać nadziei ufając im bezgranicznie tym bardziej, że w tym wszystkim jest drugie dno....KASA....oczywiście KASA jest też w leczeniu niekonwencjonalnym....., ale jak do tego wszystkiego podchodzić starałem się przekazać w cytowanym linku.....to wszystko nie jest takie stricte czarno-białe.....

[ Dodano: 2011-08-31, 11:05 ]
[quote="DumSpiro-Spero"]
Viola napisał/a:

Współczesna medycyna, to medycyna oparta na faktach.

Raczej powiedziałbym, że w przypadku raka oparta na niewiedzy co do jego kluczowych przyczyn i działająca najczęściej nieskutecznie po omacku......tak to wygląda brutalnie rzecz ujmując...niestety.....
  Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
art73

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26611

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2011-08-31, 09:32   Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA?
W końcu DCA nie jest drogi...jak nic już nie można zrobić dlaczego nie spróbować ?....w tym bezwzględnym tępieniu na forum metod alternatywnych dopatruję się czegoś niezdrowego :uuu: Przeginanie w każdą stronę nie jest dobre.....w końcu chemia czy radioterapia to cholerstwo tak naprawdę często bardziej szkodzące niż leczące.....wiadomo, że nie można czepiać się metod alternatywnych jako jedynych i rezygnować z tego co zaleca medycyna konwencjonalna....ale w takim wypadku....rozczarowanie ? - trudno...przynajmniej ma się świadomość, że walczyło się do końca i próbowało wszystkiego, a tak to potraficie jedynie proponować hospicjum i składać kondolencje......zastanówcie się...czasem rozczarowanie po chwytaniu się ostatniej deski ratunku (nawet tej i może szemranej) jest lepsze niż bierne czekanie na śmierć.....

[ Dodano: 2011-08-31, 10:41 ]
Często też jest tak, ze te szarlatańskie metody naprawdę pomogły komuś...nie wiem dlaczego...może sama wiara to sprawiła...ale tej wiary brak przy biernym czekaniu.....
W tej chorobie nic nie jest czarne czy białe, są odcienie, których często nie dostrzegacie.....całe lobby farmaceutyczne to też jedna wielka machina nastawiona na zysk....niczym tak naprawdę nie różnią się od niektórych naprawdę nieuczciwych szarlatanów wyciągających pieniądze, a dających złudne nadzieje...., ale za to medycyna konwencjonalna często z tych nadziei brutalnie okrada.....
Absolutnie nie jestem zwolennikiem i propagatorem ślepym metod medycznie nieuznanych, ale uważam, że czasem należy sięgać również po nie......choćby i okazały się nieuczciwymi....bo po prostu należy walczyć do końca.....
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group