Jak wiecie wniosłem sprzeciw i.............. po 2 tygodniach przyszło mi... ODMOWA!! O co chodzi to ja już sam nie wiem i chyba poległem...
Teraz dałem im zaświadczenie od laryngologa iż mam uszkodzony słuch na poziomie 80decybeli, lekarz napisał uszkodzenie trwałe, dałem karty wpisowe ze szpitala i... zaświadczenie od lekarza Onkologa... Nie mam natomiast zaświadczenie że mam wstawioną endoproteze, że jest krótsza noga o 4cm, że..... co jakieś 10 lat będzie wymieniana itp... Ale czy to jest wymagane..? Na kartach wypisowych pisze że mam przecież wstawioną endoprotezę !! Byłem na komisji, sprawdzili jak chodzę, nie zgnam nogi w kolanie, jest krótsza i... chudsza... od lewej ( nawet ją mierzyli... ) no i... teraz kolejna odmowa....
Ja już nie wiem o co tu chodzi...? Mój kolega który ma taką samą chorobę dali mu na 5 lat! A w dodatku! Zgina nogę w kolanie przy chodzeniu, nie ma skutków ubocznych po chemioterapii, ja mam uszkodzony słuch.
Tak więc... warto odwoływać się do sądu...? Jest to sprawa do wygrania czy...... naprawdę taki jak JA nie mamy szans na rentę socjalną ?
Damiano18,
Zawsze warto się odwoływać do Sądu ,masz napweno prawo do renty socjelnej. Czasami to tak długo trwa ,ale zawsze warto z ZUSEM walczyć ja się sądziłam 1,5 roku i wygrałam przeszłam 8 komisji więc warto.
Pozdrawiam
O boże... czeka mnie niezła w tego co widzę walka z NASZYM KOCHANYM ZUSEM ... żal... żal.. i jeszcze raz żal....
Czytałem na innym forum że chłopak po zawale serca i chorobie nowotworowej chciał rentę socjalną a oni mu kazali iśc do PRACY! On ledwo co ciągnie! LUDZIE gdzie my żyjemy !!??
Czyli jak o teraz zrobić..... Hmm... Przeczytałem że..
"Odwołanie można również wnieść ustnie do protokołu w jednostce ZUS.
Jeżeli ZUS uzna, że odwołanie jest słuszne, nie przekaże go do Sądu lecz zmieni albo uchyli zaskarżaną decyzję (musi to zrobić w terminie 30 dni od dnia wniesienia odwołania). Natomiast jeżeli nie uwzględni odwołania (chociażby tylko w części), przekaże je do Sądu (ma na to również 30 dni od złożenia wniosku)."
źródło: http://formalnosci.pl/eme...n-spolecznych/1
Odwołanie ustne czyli....? Mam im po prostu powiedziec jak wygląda sprawa itp?
A jak nie ustne to znowu trzeba napisać odwołanie tak..? I.... złożyć odwołanie tam gdzie stawałem na Komisji?
Może mi to ktoś wytłumaczyć krok po kroku co teraz "działać" ? Z góry bardzo dziękuję!
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-08-23, 15:51 ] Damiano18, jeśli umieszczasz w poście cytat z książki / prasy / strony internetowej musisz ująć go w cudzysłów i podać źródło do niego.
Na tej odmowie, którą dostałeś jest na pewno pouczenie, zrób tak, jak Ci tam wskazano, a odwołanie po prostu napisz. Zanim napiszesz poświęć 5 minut na poczytanie w necie o rencie socjalnej.
Pamiętaj też, że legitymowanie się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, jednolity tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 14, poz. 92 ze zm.) nie jest równoznaczne ze spełnieniem przesłanki całkowitej niezdolności do pracy, o której mowa w art. 4 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (Dz.U. Nr 135, poz. 1268 ze zm.) - tak w wyrokach SN: I UK 286/07 z dnia 2008.03.11 i II UK 130/07z dnia 2008.03.04
Nie pamiętam jakie i masz i czy w ogóle, ale co do zasady przydatny jest znaczny stopień niepełnosprawności, bo umiarkowany nie gwarantuje sukcesu.
Do zapewnienia sobie renty socjalnej musisz uzyskać od orzecznika ZUS orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy.
Damiano jeśli możesz to napisz co Ci napisali w odmowie przyznania renty socjalnej. Ważne jest czy jest to decyzja orzecznika, czy ZUS bo od każdej jest inny okres odwołania.
To jest napisane w pouczeniu.
Od decyzji powinieneś się odwoływać, bo masz takie prawo.
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
Ja już chyba ... powoli "wygasam" na tym świecie nie mam już sił na nic...
Byłem na komisji lekarskiej już... 4.08.2011r, teraz to popatrzyli jak chodzę... nie zginam przy chodzeniu nogi w kolanie, zapytali się o ile jest krótsza.... załatwiłem sobie zaświadczenie od lekarza Laryngologa w którym napisał że mam uszkodzenie słuchu trwałe na poziomie 80decybli, byłem pewien teraz że otrzymam rentę na 100%! A dzisiaj przyszło mi pocztą że co...? ODMOWA!
...
Przez ten ZUS chyba już popadam w depresję.... jedynie co mi teraz pozostaje to sąd! ;((
Ale jakim CUDEM! Taka osoba jak ja, która miała mięsaka Kościopochodnego G3, wszczepioną ednoprotezę która sie wymienia co jakieś 10 lat, po 6 chemioterapiach, mam uszkodzony słuch w stopniu zaawansowanym nie może mieć renty socjalnej...?! Czy ja się NAPRAWDĘ nie zaliczam do tego? To jakim cudem mój kolega który miał DOSŁOWNIE taka samą chorobę, też ma ednoprotezę, i dostał na 5 lat...? A jest w jeszcze lepszej formie niż ja, chodzi na studia, jeździ samochodem, nie ma problemów nie zginaniem nogi w kolanie podczas chodzenia!
A chciałbym się zapytać jak będzie wyglądał ten cały sąd i ile się czeka... na....? Co to ma być? Znowu komisja..? Słyszałem że sąd wysyła biegłego lekarza.. i... tyle? Również słyszałem że po lekarzu czeka się na rozprawę... w sądzie!! Chyba... żartujecie prawda...? Nie powiecie chyba że będę musiał na tej wielkiej sali podejść do barierki a na przeciwko mnie będzie siedział sąd?!?!
Jeśli tak to....... depresja i nerwica GWARANTOWANA!
No to albo chcesz się odwołać do sądu, albo nie chcesz, bo boisz się sądu.
Swoją drogą - to, co widzisz w filmach amerykańskich albo w TVNie, jak wygląda sąd etc., trochę odbiega od rzeczywistości, więc nie wyobrażaj sobie od razu wielkiej sali i całego tego zamieszania.
Damiano napisz co było podstawą nie przyznania Ci całkowitej niezdolności do pracy. Za każdym razem opisujesz przypadek jakiegoś znajomego, który dostał rentę socjalną. W każdym przypadku orzeka inny orzecznik i tamten mógł widzieć całkowitą niezdolność do pracy na podstawie dokumentów które przedstawił znajomy a których Ty nie widziałeś, a ten który orzeka w Twojej sprawie miał inne dokumenty. Zastanów się i sprawdź dokładnie w swoich kserokopiach co Ty właściwie złożyłeś w tym ZUS-ie. Bo wygląda na to, że nie wiesz co złożyłeś i masz żal do wszystkich.
Orzeczenia lekarzy na komisjach ZUS w podobnych przypadkach bywają różne, tak samo jak i leczenie podobnych schorzeń.
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
Oni tam w tym całym......... naszym kochanym ZUSIE! PO prostu... dałem im tylko.. zaświadczneie od lekarza onkologa! Który napisał w tym całym zaświadczeniu... przebieg choroby, ile dostałem chemii, że mam wszczepioną endoprotezę.
Ale....
Nie mam żadnego zaświadczenia od.... Chirurga! Ale.. czy to jest wskazane takie zaświadczenie mieć..? Bo.... oni nie wiedzqa iż mam nogę krótsza o 4 cm, dlaczego nie chciała się ta ednoproteza wydłużyć... z powodu uszkodzenia ednoprotezy, nie wiedza również że te endoprotezy trzeba wymieniać co 10 lat
Po prostu nie mają żadnego zaświadczenia od chirurga..? To czy sobie wyrabiać czy... nie?
Damiano18, jak już pisaliśmy wcześniej, w ZUSie wymagają kompletnej historii choroby, czyli dajesz im każdy papierek jaki masz, zwłaszcza wszystkie wypisy ze szpitali. Dałeś im chyba ten wypis ze szpitala, który dostałeś po wszczepieniu endoprotezy?
Jeśli na żadnym wypisie ze szpitala nie ma informacji o uszkodzeniu endoprotezy i tym, co z tego wynika, to na pewno warto taka informacje im przekazać w formie zaświadczenia od lekarza (ortopeda zdaje się właściwszy od chirurga).
Kto i kiedy stwierdził, ze nie można tej endoprotezy wydłużać?
Damiano18, jeśli 18 w to Twój wiek i być może ta informacja, którą napiszę Ciebie nie będzie dotyczyć. Na rentach socjalnych się nie znam.
Ale lekarz orzecznik w ZUS orzeka czy nadajesz się do pracy czy (piszę tak skrótowo, może nieładnie). I jeśli masz pracę umysłową, to z krótszą nogą możesz wykonywać pracę. Jeśli np. Twój znajomy jest przykładowo przewodnikiem po górach, to z krótszą nogą nie może wykonywać zawodu.
Lekarz orzecznik też może wydać decyzję o częściowej niezdolności do pracy.
Przepraszam z góry jeśli ten wpis nie jest potrzebny w tej dyskusji.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
JustynaS1975, mój znajomy nie ma żadnej pracy, nie ma nawet krótszej nogi, zgina noge w kolanie przy chodzeniu, chodzi jedynie na studia.
Z twojego postu wynika... że w takim razie nikomu nie powinna żadna renta przysługiwać... bo dobrze i można pracę umysłowa wykonywać na jeżdżąc na wózku inwalidzkim..? Niby to tak.... tylko że... jest pewne.. ALE! W takim razie i niewidomy może wykonywać pracę jako.... hmm.. powiedzmy... np.. masażysta..? Bo dlaczego nie..? Przychodzi osoba kładzie się i... ten ktoś robi masaż który można robić nawet z zamkniętymi oczami Tak więc widzisz.. każdy coś może robić, ale ZUS powinien renty przyznawać chociaż dlatego że..... ja np. za jakieś 5 lat m,am wymianę endoprotezy i .. dalej czeka mnie rehabilitacji itp. Mam również uszkodzony słuch .. można powiedzieć załóż sobie aparat będzie DOBRZE... tak.. tylko że aparat to proteza która NIGY w życiu nie zastąpi mi prawdziwego NATURALNEGO słuchu! Przez aparat słychać tak jak przez telefon.
[ Dodano: 2011-08-24, 12:14 ]
Jeszcze jedno... Nie mam tego zaświadczenia od Chirurga na jaką długośc mam wstawiona ednoprotezę, ile jest noga krótsza.. dlaczego jest krótsza... co tam się zepsuło, co będzie robione w przyszłości... że ta ednoproteza nie jest na całe życie itp
Tak więc takie zaświadczenie sobie wyrabiac czy nie..? Trzeba coś takiego brać stamtąd gdzie się leczyłem czyli w Warszawie czy.........? Można wziąć takie coś u mnie w szpitalu w miejscu zamieszkania?
Damiano wcześniej pisałam Ci:
30 Wysłany: 2011-07-06, 19:50
"Z tego co piszesz to do wniosku o rentę socjalną załączyłeś tylko zaświadczenie o stanie zdrowia od lekarza onkologa. Piszesz że masz wstawioną endoprotezę a czy dołączyłeś zaświadczenie z leczenia operacyjnego i ewentualnie od ortopedy? Podobnie piszesz, że masz uszkodzony słuch po chemioterapii a nic nie piszesz o zaświadczeniu od laryngologa potwierdzające uszkodzenie słuchu. Składając dokumenty na rentę czy to chorobową czy też socjalną należy załączyć wszystkie możliwe orzeczenia /wystawione w ciągu ostatniego m-ca/ i wszelkie karty informacyjne z wcześniejszego leczenia szpitalnego, wyniki badań itp. Na podstawie jednego zaświadczenia od onkologa lekarz orzecznik nie przyznaje prawa do renty."
Wówczas trzeba było pozbierać zaświadczenia od lekarzy którzy Cie leczą i dołączyć do tego wypisy ze szpitala. Lekarz orzecznik jeśli nie ma papierka wypisanego przez specjalistę to Ty możesz mówić mu o wszystkich swoich problemach zdrowotnych ale to dla niego nic nie znaczy. On ma mieć potwierdzone przez lekarza prowadzącego poszczególne leczenia. Bo chyba onkolog nie bada Ci słuchu ani nie jest zorientowany dokładnie w Twojej endoprotezie i wielu innych schorzeniach które tutaj opisujesz.
[ Dodano: 2011-08-24, 19:26 ]
Damiano to powinny być zaświadczenia o stanie zdrowia dla celów świadczeń z ubezpieczenia społecznego wydane przez lekarza prowadzącego leczenie/ druk ZUS N-9/. Ty powinieneś mieć takie druki /osobno dla każdego lekarza/ i z tym iść do lekarza który prowadzi Twoje leczenie. Jeśli leczysz się u trzech lekarzy to załatwiaj od trzech. Jak piszesz leczyłeś się w W-wie i tam załatwiaj dokumenty, bo w miejscu zamieszkania nie mają Twojej dokumentacji z leczenia i co Ci lekarz wpisze.
Informuję Cię jeszcze raz , że takie zaświadczenie jest ważne tylko 1m-c.
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum