1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc
Autor Wiadomość
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #166  Wysłany: 2011-02-25, 11:55  


Patrycja napisał/a:
Chyba niestety wykrztuśnych i hamujacych nie nalezy podawac razem!

Też mi się tak wydaje.

A czy Tata bierze coś na rozrzedzenie wydzieliny? Wtedy łatwiej byłoby mu się odkasłać, nie zalegałaby tak w drogach oddechowych.
Pomocne jest też spanie jak zauważyła kama, na wyższych poduszkach. No i flegaminę najlepiej brać do dwóch razy dziennie: rano i w południe, brana na wieczór może zamęczyć kaszlem w nocy.

Nerwy Tatusiowe przypisałabym chorobie. Jak jest dobrze to i jest spokojniej. Tatuś widzi, ze coś jest nie tak i zaczyna się denerwować. Ile ja łez wylałam gdzieś po kątach, kiedy Mama niesprawiedliwie się mnie czepiała. Potem Jej przechodziło i mnie przepraszała, a ja przecież się na Nią nie gniewałam, tylko przykro mi było patrzeć jak ta choroba zmieniła Jej osobowość, a t przecież ciągle była moja kochana Mama.
Dużo siły Ci życzę i cierpliwości, najważniejsze to starać się zachować zimną krew.

Trzymam kciuki za Tatusia i pozdrawiam serdecznie.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #167  Wysłany: 2011-02-25, 17:11  


ela1 napisał/a:
Z tego co czytałam, to Tarceve stosuje się w niedrobnokomórkowym płaskonabłonkowym.

W NIEpłaskonabłonkowym. Na terapię erlotynibem raki płaskonabłonkowe reagują niezmiernie rzadko, jest to więc lek przeznaczony głównie dla pacjentów z gruczolakorakiem.

Taxotere to obecnie standard w leczeniu chemicznym II linii niedrobnokomórkowego raka płaskonabłonkowego. A mówiąc wprost - nie ma innego leku, który można by zaproponować. To dobry lek, jednak trzeba mieć świadomość, że nie można spodziewać się cudów - walka toczy się o zmniejszenie objawów wynikających z progresji oraz o ewentualne wydłużenie czasu przeżycia rzędu ok. 2 miesięcy.

Leki wykrztuśne można stosować wyłącznie w kaszlu produktywnym. Jeśli mamy do czynienia z kaszlem 'suchym', nieproduktywnym - leki wykrztuśne mogą zaszkodzić a nie pomóc. Silny kaszel jest też wskazaniem do osłuchania chorego oraz ewentualnie wykonania RTG klatki piersiowej - trzeba wykluczyć infekcję.

W końcu - w trakcie chemioterapii - niejednokrotnie stosuje się kortykosteroidy, które łagodzą kaszel, wzmagający się na skutek obrzęku śluzówek oskrzeli.

Kodeinę tata przyjmuje?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #168  Wysłany: 2011-02-25, 17:51  


Czkaweczko tatulo śpi wysoko,Dziękuje wam wszystkim. DSS,również dziękuje,Ale co to jest ta Kodeina?,tatulo jej nie bierze.Dlaczego lekarz nan nie powiedział,że to jest chemia 2lini Mam rozumieć,ze po skączonej serii już nic innego nam nie zaproponują?Osłuchowo jest dobrze.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #169  Wysłany: 2011-02-25, 21:03  


Iwonko, tatuś miał- 17.11.2010 - brachyterapia, w grudniu chemioterapia I linii KN(karboplatyna+winorelbina), ponieważ nie było oczekiwanej odpowiedzi zmieniono od 10.02 chemioterapia II linii Taxotere.
Nie wiem czy w tym typie nowotworu jest leczenie III lini. Skoro tatuś już był naświetlany, to chyba nie można znowu nawietlać.

Zapewne chodzi o Thiocodin na kaszel, który między innymi zawiera kodeine.

Bardzo mi przykro z tego co napisała DSS, jest bardzo źle. :-(
Iwonko, a jak mamusia się czuje ?
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #170  Wysłany: 2011-02-25, 21:15  


Elu :cry:
Tak się boje,mamusia jest na skraju załamania nerwowego, schudła nam tragicznie.Wogóle brak słów. Thiocodin tatulo brał i wogóle nie pomaga.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #171  Wysłany: 2011-02-25, 22:24  


Iwonko, a czy tatuś ma leki przeciwbólowe ?
Brakuje mi słów pocieszenia, wiem co czujecie...........
Z upływającymi dniami psychicznie jest coraz gorzej, coraz ciężej......
Powiedz mamci, że jeszcze słoneczko Nam zaświeci....... i przytul ją bardzo, bardzo mocno..............
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #172  Wysłany: 2011-02-25, 22:35  


iwona2010, również przyłączam się do pozdrowień dla Mamy.
Przy chorobie nowotworowej choruje cała rodzina i fizycznie i psychicznie bywa ciężko. Trzymaj się w miarę możliwości i przytul Mamusię również ode mnie.
Pozdrawiam.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #173  Wysłany: 2011-02-26, 11:54  


Dziękuje....Dziś tatulo lepiej się czuję ale ten kaszel nie wiem już co robić nic nie działa.................
 
ma_ka 



Dołączyła: 14 Sty 2011
Posty: 233
Skąd: Człuchów/Miastko

 #174  Wysłany: 2011-02-26, 14:15  


Iwonko, jestem z tobą, wiem co czujesz i co przeżywasz. Nawet nie wiem co pisać. Musicie razem z mamusią wspierac się teraz nawzajem. Przytulam cię mocno i również pozdrowienia dla mamusi i tatusia. Trzymam kciuki, zebys miała siły aby to wszystko przetrwac.

[ Dodano: 2011-02-26, 14:21 ]
|przytula|
_________________
Kamila
 
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #175  Wysłany: 2011-02-26, 19:32  


Przyszedł wieczór mamka dzwoniła że tatulek znowu kiepsko się czuje.Ten paskudny kaszel go wykończy i myśle też że nerwy go zjadają przed poniedziałkową komisją.Sama jestem nie dożycia mam wrażenie jakbym z łopaty w łeb dostała.Moje dziewczynki strasznie się cieszyły że pójdą do dziadków a tu klapa młodsza sie rozchorowała :uuu:
Elu
Co do leków przeciwbólowych tatulo bierze tylko apap,na ostatniej wizycie lekarz się trzy razy pytał czy coś zapisać ale tatulo niechciał.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #176  Wysłany: 2011-02-26, 19:46  


Kochanie, u Nas też nie było żadnych dolegliwości bólowych, tylko ten straszny kaszel.
Dlatego lekarz prowadzący przepisał nam DHC continus właśnie ze wzgledu na kaszel.
Opiaty w tym morfina i jej pochodne mają także diałanie przeciwkaszlowe.
Ja poszłam sama do lekarza i mi przepisał. Napewno trzeba spróbować.

Uściski dla Ciebie i Mamci
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #177  Wysłany: 2011-02-27, 00:38  


iwona2010, co tam u Was???
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #178  Wysłany: 2011-02-27, 10:01  


U nas cały czas ten kaszel...........................I włoski kłębami zaczęły wychodzić.Ale humorek dopisuje.
a to jest najważniejsze Dziękuje dziewczyny.
Elu a te tabletki może rodzinny przepisać?
 
ilka_wanilka 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 76
Pomogła: 7 razy

 #179  Wysłany: 2011-02-27, 19:01  


bardzo się cieszę, że mimo dolegliwości Twojemu Tacie dopisuje humorek, oby tak dalej, a łatwiej będzie się walczyć! pozdrawiam :)
_________________
co zesłał los trzeba będzie zwalczyć!
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #180  Wysłany: 2011-02-27, 20:13  


Iwonko, my mamy swojego prowadzącego. Chociaż ostatnio leków mam brakło i rodzinna mi przepisała, więc tak może przepisać.
Odrazu poproś o recepte na syrop Lactulosum na zaparcia, bo takowe mogą wystąpic.

Nie pamiętam, kiedy znowu jedziecie na chemie. Chyba w tym tygodniu ? Najlepiej opitay dopasuje onkolog.
Całuski dla Was.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group